Nie milczą, tylko trzeba na chwilę oderwać się od produkowania fake-newsów i posłuchać.
Jeśli prawdą jest to co podają media o tej sprawie to najprawdopodobniej lekarz padł ofiarą lewicowej propagandy i myślał, że prawo mu zabrania ratowania tej kobiety.
@sw3 Lekarz nie sugeruje się ty, co się papla w tv tylko sprawdza zapisy prawne - od tego zależy jego bezpieczeństwo. W tej sytuacji nie była to decyzja 1 osoby. Gdyby wywołał poród nie mając pewności o zagrożeniu życia - a nie miał, bo sepsy nie było na wstępie, tylko było prawdopodobieństwo, to byłby oskarżony. Zgodnie z wspaniałym prawem. Póki nie było sepsy - nie było bezpośredniego zagrożenia życia i nie miał prawa wywoływać poród.
@katem Zgadza się (najprawdopodobniej), padł ofiarą strachu. A kto ten strach wywołał? Kto mu wmówił, że nie wolno ratować kobiet w ciąży? Kto krzyczał na ulicach, że TK zabronił leczenia ciężarnych?
TK stwierdził, że nie wolno robić aborcji ze względu na wadę (najczęściej zespół downa) dziecka, nie stwierdził, że nie wolno leczyć ciężarnej. Czyli nie wolno zabijać dziecka przez to, że jest chore, natomiast wolno leczyć matkę nawet kosztem dziecka. Tak trudno to zrozumieć?
@sw3 Lekarz widocznie (jak i chyba większość społeczeństwa), nie ma zaufania do polskiego wymiaru sprawiedliwości i zapewne wyobraził sobie lata udowadniania swojej racji i dlatego czekał.
Wcale go nie usprawiedliwiam, bo tu chodziło o życie, a on(ona?) okazał się obrzydliwym tchórzem i przez to swoje tchórzostwo - zabójcą. Ale on nie jest prawnikiem, a lewica nie ma tu nic do rzeczy - nie oni wymyślili tą interpretację. Nie zrzucaj winy prawicy właśnie, na lewicę. W tym konkretnym wypadku trzeba było zrobić aborcję, żeby leczyć matkę - w takiej właśnie kolejności. Czego nie rozumiesz ?
@katem To kto wymyślił tę interpretację jeśli nie lewica wypisująca ją na transparentach?
Przypomnijmy fakty:
- TK stwierdził, że wada dziecka nie może być przesłanką do aborcji
- zagrożenie zdrowia lub życia matki może być przesłanką do aborcji.
@sw3 Może jednak zapoznaj się z praktyką i procedurami udowadniania, że nie jest się wielbłądem. I nie opowiadaj, że wykonawcy śmierci na kobiecie zrobili to, bo przeczytali transparenty protestujących.
A co ich to obchodzi? Byłbyś na ich miejscu, też byś miał na to wywalone.
Odpowiedz@asf17 Pewnie ich jednak ''obchodzi'', skoro to z ich strony cała ta nagonka, na aborcję.
@asf17 nie byłbym - staram się być uczciwym człowiekiem
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 November 2021 2021 21:33
@sliko Każdy jest podatny na korupcję, tylko nie każdego chcą korumpować.
Nie milczą, tylko trzeba na chwilę oderwać się od produkowania fake-newsów i posłuchać.
OdpowiedzJeśli prawdą jest to co podają media o tej sprawie to najprawdopodobniej lekarz padł ofiarą lewicowej propagandy i myślał, że prawo mu zabrania ratowania tej kobiety.
@sw3 Dlaczego lewicowej ? Lekarz raczej padł ofiarą swojego strachu przez oskarżeniem o aborcję.
@sw3 Lekarz nie sugeruje się ty, co się papla w tv tylko sprawdza zapisy prawne - od tego zależy jego bezpieczeństwo. W tej sytuacji nie była to decyzja 1 osoby. Gdyby wywołał poród nie mając pewności o zagrożeniu życia - a nie miał, bo sepsy nie było na wstępie, tylko było prawdopodobieństwo, to byłby oskarżony. Zgodnie z wspaniałym prawem. Póki nie było sepsy - nie było bezpośredniego zagrożenia życia i nie miał prawa wywoływać poród.
@sw3 człowieku tobie płacą za pier.... takich bzdur? Czy poprostu jesteś ograniczony umysłowo?
@katem Zgadza się (najprawdopodobniej), padł ofiarą strachu. A kto ten strach wywołał? Kto mu wmówił, że nie wolno ratować kobiet w ciąży? Kto krzyczał na ulicach, że TK zabronił leczenia ciężarnych?
TK stwierdził, że nie wolno robić aborcji ze względu na wadę (najczęściej zespół downa) dziecka, nie stwierdził, że nie wolno leczyć ciężarnej. Czyli nie wolno zabijać dziecka przez to, że jest chore, natomiast wolno leczyć matkę nawet kosztem dziecka. Tak trudno to zrozumieć?
@sw3 Lekarz ginekolog: "Słów mi brakuje, gdy słucham tych z Ordo Iuris. Teraz mają czelność atakować lekarzy, a co by mówili, gdyby w przypadku 30-letniej Izabeli zdecydowali się oni zakończyć ciążę? "
Ginekolog przyznaje, że lekarzy dopada efekt mrożący po zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. – "Mamy rzeczywistość jak w antycznej tragedii. Czego by pan nie zrobił, to może być źle"
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/smierc-ciezarnej-30-latki-w-pszczynie-komentarz-ginekologa/xkj134s,79cfc278?fbclid=IwAR3GLZU-wzkyPOMaoQe9K5Rm_4-aGr30Rm5d-59OXCuHzjjzu5-KWfsQLNs
@sliko Co by mówili? Nic by nie mówili. Tak jak w wielu innych przypadkach, które miały miejsce od czasu wyroku TK.
@sw3 Lekarz widocznie (jak i chyba większość społeczeństwa), nie ma zaufania do polskiego wymiaru sprawiedliwości i zapewne wyobraził sobie lata udowadniania swojej racji i dlatego czekał.
Wcale go nie usprawiedliwiam, bo tu chodziło o życie, a on(ona?) okazał się obrzydliwym tchórzem i przez to swoje tchórzostwo - zabójcą. Ale on nie jest prawnikiem, a lewica nie ma tu nic do rzeczy - nie oni wymyślili tą interpretację. Nie zrzucaj winy prawicy właśnie, na lewicę. W tym konkretnym wypadku trzeba było zrobić aborcję, żeby leczyć matkę - w takiej właśnie kolejności. Czego nie rozumiesz ?
@katem To kto wymyślił tę interpretację jeśli nie lewica wypisująca ją na transparentach?
Przypomnijmy fakty:
- TK stwierdził, że wada dziecka nie może być przesłanką do aborcji
- zagrożenie zdrowia lub życia matki może być przesłanką do aborcji.
@sw3 Może jednak zapoznaj się z praktyką i procedurami udowadniania, że nie jest się wielbłądem. I nie opowiadaj, że wykonawcy śmierci na kobiecie zrobili to, bo przeczytali transparenty protestujących.
TK nic nie uznał, bo nie ma TK. Jest co najwyżej pseudotk
Odpowiedz