@egoiste Prawo precedensowe ma to do siebie,że reaguje PO fakcie i to tylko gdy ten precedens wystąpi. Nasze prawo konsumenta, chodź wciąż wadliwe zabezpiecza PRZED i można nasłać kontrole na sklep jeśli tego prawa nie przestrzega a nie występować z pozwem.
@egoiste Jest źródłem jeśli ten precedens wystąpi. A żeby wystąpił to ktoś musi wejść na drogę sądową i doprowadzić do wydania precedensu co wcale się tak często nie zdarza. Wniosek jest prosty, jest to prawo które nie zapobiega tylko "leczy" a prawa konsumenta rzadko kiedy są na tyle ważne by ktoś ryzykował opłaty sądowe za przebieg pozwu i prawników, zwykle robią to tylko osoby prawne czyli firmy,które zostały mówiąc kolokwialnie wydymane przez producenta.
@egoiste To nie tak. W prawie precedensowym orzecznictwo nie jest źródłem prawa samo w sobie, ale jest źródłem obowiązującej wykładni tegoż. Czyli jeśli w sprawie A sąd B orzeknie C, sąd D będzie równiez _musiał_ orzec C, jeśli sprawa E będzie taka sama, jak A. Ale wciąż, jeśli nie ma prawa, na którym sąd mógłby się oprzeć, sam ze siebie takiego prawa nie wymyśli.
"Ale wciąż, jeśli nie ma prawa, na którym sąd mógłby się oprzeć, sam ze siebie takiego prawa nie wymyśli."
Owszem, jak najbardziej może wymyślić. Pisząc o prawie precedensowym nie miałem na myśli samej instytucji precedensu, a cały system prawny zwany Common Law.
Jeszcze trochę inaczej. Tzw. Common Law to pojęcie nieostre, nieprecyzyjne i potocznie używane w wielu różnych znaczeniach w różnych kontekstach. O ile faktycznie common law w ścisłym, zwłaszcza historycznym znaczeniu miało do pewnego stopnia taki skutek praktyczny, to jeśli mówimy po prostu o amerykańskim systemie prawnym (który się często określa - błędnie - właśnie jako common law i pod pojęciem tym rozumie się całość systemu prawnego w USA), jest to dużo bardziej skomplikowane.
Tak się dba o ekologię, ale to ja podobno produkuje śmieci.
Gdyby komukolwiek zależało na zmniejszeniu zanieczyszczeń to tacy producenci by płacili milionowe kary, aż się nauczą odpowiednio dobierać rozmiar opakowania do produktu.
@mygyry87
Na produkcje masz zapewne podaną ilość sztuk, wagę, objętość. I tak długo jak produkt zgadza się z opisem tak długo wszystko jest ok. To że nie spełnia tego co sobie klienci wyobrazili nie oznacza, że jest nieuczciwe.
To jest akurat bardzo prymitywna metoda łapania klientów, ale prawnie nie ma się do czego przyczepić.
@egoiste dlatego prawo powinno karać za zaśmiecanie, zdradzę Ci jeszcze jedną rzecz, opakowania nie są za darmo, płacisz za nie a im większe opakowanie tym więcej cię kosztuje produkt jeżeli walka z taką praktyką jest jakimś eko terroryzmem to jesteś mocno zwichrowany,lub bardzo lubisz wynosić śmieci i za nie dodatkowo płacić.
Co z tego, że mam podana ilość i wagę? I co zrobię? Jeżeli brak artykułów od innego producenta i inni stosują te same praktyki więc jestem skazany na zakup śmieci przez takich geniuszy jak ty.
@mygyry87
Ale to nie jest zaśmiecanie. Chcesz wprowadzić jakiś bolszewicki system w którym jakiś wielki brat (urzędnik) będzie wiedział lepiej jak producent ma zapakować swój produkt.
I co z tego, że opakowanie nie jest za darmo? To ty jako konsument decydujesz czy ci opowiada dany produkt w danej cenie czy nie. Problem polega na tym, że tobie się ubzdurało iż należy ci się inny produkt niż dany producent oferuje. To jest prywatny podmiot, który ma taką ofertę a nie inną i to jest twoja decyzja czy ci ona odpowiada czy nie. I teraz ty byś chciał tego prywatnego producenta zmusić, aby oferował ci to co chcesz.
I to ja jestem zwichrowany?
I już przestań wymyślać, że albo nie ma oferty od innego producenta albo jest taka sama. W gospodarce rynkowej konkurencja akurat robi swoje i masz wiele różnych ofert. A jeżeli jakieś oferty się utrzymują, to dlatego że ludzie tak wybrali.
I przestań robić z siebie ofiarę, że "jesteś skazany". Jak urzędnik ustali jaki ma być produkt, to już nie będziesz na nic skazany? Bo tobie się wydaje, że ustali się taki produkt jaki ty chcesz, a inni oczywiście ci go dostarczą? Jesteś roszczeniowo nastawionym i krótkowzrocznym zamordystą.
Natomiast przez takich geniuszy jak ty, którzy nie potrafią przewidzieć dalszych konsekwencji, mamy przeregulowaną gospodarkę, w której państwo praktycznie robi łaskę, że ktoś coś zechce produkować, za to ochoczo rozdaje pieniądze na "pokrzywdzonych przez los".
Równie dobrze mógłbyś wymyślić, że salony fryzjerskie które nie oferują takich usług jak chcesz, powinny płacić kary.
@egoiste ale ty jesteś głupi, mówimy o opakowaniu a nie o produkcie. I tak często jesteś skazany na brak wyboru, bo taki ograniczony człowiek jak ty nie wie, że obecnie nawet kilkadziesiąt różnych marek skupia się w okół jednej korporacji i ich sposób marketingu jest zbliżony a finalną ofiarą takiej polityki jest klient. Ty masz górę śmieci za które zapłaciłeś,zapłacisz jeszcze za ich wywóz i utylizację i cieszysz się, że to jest wolność producenta i twoja? Skoro tak to niech na półce obok będzie ten sam produkt bez opakowania, jedynie w jakieś torebce wtedy chętnie zadecyduje czy chce ogromne pudło czy mały woreczek.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 10 November 2021 2021 9:55
@mygyry87 Skoro atakujesz ad personam, to ja też będę... lewaku.
"bo taki ograniczony człowiek jak ty nie wie, że obecnie nawet kilkadziesiąt różnych marek skupia się w okół jednej korporacji i ich sposób marketingu jest zbliżony a finalną ofiarą takiej polityki jest klient."
Oh, ofiarą polityki jest klient... jakie to ckliwe i naiwne. Weź się może dowiedz kiedy producent odnosi sukces w gospodarce rynkowej. Masz obecnie system w którym potrzeby konsumentów są NAJLEPIEJ zaspokojone.
I przestań fantazjować, że nie masz wyboru. Omawiamy puste pudełko mazaków, a mazaków to masz od groma w różnych sklepach i w internecie.
"Ty masz górę śmieci za które zapłaciłeś,zapłacisz jeszcze za ich wywóz i utylizację i cieszysz się, że to jest wolność producenta i twoja?"
Jeżeli za coś zapłaciłem, to znaczy że zaakceptowałem taką a nie inną ofertę i jak mi coś nie pasuje, to mogę mieć żal jedynie do siebie. Ty natomiast tupiesz nóżką jak rozkapryszony bachor, ze ma być tak jak ty chcesz.
"Skoro tak to niech na półce obok będzie ten sam produkt bez opakowania"
To IDŹ I PRODUKUJ ten sam produkt bez opakowania? Co to znaczy "niech będzie"? To jest właśnie roszczeniowa postawa klasycznego internetowego lewaka, on coś chce i teraz inni mają - oczywiście pod groźbą kary - mu to dostarczyć.
Ja osobiście np nienawidzę RGB w sprzęcie komputerowym. Od jakiegoś czasu szukam dla siebie klawiatury, ale każda którą jestem zainteresowany ma RGB, za które nie chcę zapłacić. I wiesz co? Po prostu nie kupuję nowej, jak mi oferta nie pasuje. Nie oczekuję, że przyjdą jacyś urzędowi bolszewicy i zaczną karać producentów, że nie dostarczają produktu który spełnia moje personalne oczekiwania.
@egoiste dzisiaj się potrzeby kreuje, tak samo jak sztuczne promocje typu black frajer czy właśnie absurdalnie duże pudełko na mazaki ma u ciebie wywołać chęć kupna i niestety to jest skuteczne, dlatego aby skutecznie walczyć o mniejsza ilość śmieci powinno się karać ich producentów a nie klientów, którzy są ofiarami takich socjotechnik a finalnie jest tak, że to my mamy coraz drożej wszystko i do wszystkiego dokłada się podatki klimatyczne które uderzają w odbiorców indywidualnych a na wielkie korporacje złego słowa powiedzieć nie można.
Duże bezsensowne kolorowe opakowanie wygrywa z pragmatycznymi rozwiązaniami, bo taka jest natura większości i tylko to jest wykorzystywane a nie żadne potrzeby.
(czyli jak ci się obecna zepsuje to będziesz zmuszony kupić z RGB? Powtarzam Ci nie mówię o produkcie a jakie opakowaniu)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 10 November 2021 2021 13:24
@mygyry87 "dzisiaj się potrzeby kreuje, tak samo jak sztuczne promocje typu black frajer czy właśnie absurdalnie duże pudełko"
A kto i na jakiej podstawie orzeka, które potrzeby są "naturalne", a które "sztucznie wykreowane"? Nie rozumiesz, że właśnie w ten sposób stawiasz się w roli wielkiego brata, który wie lepiej czego ludziom potrzeba?
I nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale to "absurdalnie duże pudełko" składa się głownie z... pustej przestrzeni. Jakbyś je zważył, to się okaże że, będzie jedynie ułamkiem wagi tych 48 mazaków (co napisane na opakowaniu jest jak wół). I co, będziesz wyliczał stosunek objętości produktu do opakowania? To się zaraz okaże że w pierwszej kolejności polecą karty pamięci, procesory i kolczyki, a nie mazaki. I wtedy będzie - jak zwykle - tworzenie wyjątków od reguły, czyli łatanie bubla prawnego innym bublem prawnym.
"dlatego aby skutecznie walczyć o mniejsza ilość śmieci powinno się karać ich producentów a nie klientów, którzy są ofiarami takich socjotechnik"
Ofiarami? To są decyzje podejmowane przez dorosłych ludzi. Robisz z nich bezmyślne małpy, którymi trzeba pokierować, bo same nie potrafią i nie są w stanie za siebie odpowiadać. W ten sposób właśnie tworzy się mentalność zwaną homo sovieticus.
"to my mamy coraz drożej wszystko i do wszystkiego dokłada się podatki klimatyczne które uderzają w odbiorców indywidualnych a na wielkie korporacje złego słowa powiedzieć nie można."
A ty myślisz, że te kary to kto ostatecznie zapłaci? Te opłaty klimatyczne i inne bzdury to właśnie przez takich ludzi jak ty. Teraz już odpady człowiek ma posegregować, umyć i jeszcze zapłacić za to że ktoś je odbierze, przerobi i sprzeda jako surowiec wtórny.
"Duże bezsensowne kolorowe opakowanie wygrywa z pragmatycznymi rozwiązaniami, bo taka jest natura większości"
Czyli po raz kolejny, uznajesz że państwo musi decydować za ludzi co jest dla nich lepsze.
"czyli jak ci się obecna zepsuje to będziesz zmuszony kupić z RGB? "
Albo jakąś tanią na membranie (bo szukam mechanicznych).
"Powtarzam Ci nie mówię o produkcie a jakie opakowaniu"
@egoiste Na dzień dzisiejszy każdy produkt jest poddawany ocenie bezpieczeństwa, czy na przykład nie jest złe oznaczenie czy nadaje się dla małych dzieci moim zdaniem mogłyby podlegać w ten sam sposób podlegać ocenie ich opakowania że względu na nadmiar produkowanych śmieci, natomiast jak widzę ty wolałbyś wyrzucić wszelkie regulacje, bo co tam, przecież klient sam zdecyduje, wolny rynek. Trujące zabawki? Co tam, kup sobie lepsze, chrzczone paliwo? Jedz na inną stacje. Tak można wymieniać w nieskończoność, masz iluzje wolności i chcesz tkwić w jakimś średniowiecznym toku myślenia byleby producent mógł cię naciągać na koszta wciskając tony śmieci.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 10 November 2021 2021 15:29
A ilu jeszcze uzna, że to ok, bo przecież jest gwiazdka lub inny drobny druczek. A to "Przełamując tą pieczęć godzisz się na warunki umowy wewnątrz" to już takie mistrzostwo, że aż miałbym ochotę wysłać zwrotną kopertę z umową z zapiskiem, że otwierający oddał mi prawo do dysponowania swoją nerką i ciągałbym go potem po sądach dla zabawy. Ciekawe, czy bym wygrał?
Mnie zawsze denerwuje polski "Fake Friday" zwany przez marketingowców "Black Friday". I obniżanie zawyzonych wcześniej cen produktów albo najlepsze magiczne "do" - ceny produktów "do - (konieczne małym drukiem) - 75%" z tym że - 0,5% też się łapie, a i tak najczęściej obniżą 2 produkty w całym sklepie.
To z 1.99$ mógł wymyśleć tylko obcokrajowiec w Stanach. W ten sposób w stanach piszemy 7 a jak chcemy napisać 1 to dajemy po prostu pojedynczą kreskę która wygląda jak "I"
@Kxz no nie do końca, 1 zazwyczaj wygląda tak "I", ale można też użyć z małą kreską, jak na klawiaturze "1". Natomiast siódemka ma bardziej prostopadły daszek. W sądzie by pewnie wygrali, że to może być 7, ale jest to nieuczciwe, bo celowo zrobili tak, by wyglądało jak 1 :)
@VaniaVirgo Może to kwestia Stanu. Tam gdzie ja mieszkam czyli Floryda a wcześniej Teksas nigdy nie widziałem żeby ktoś napisał 1 inaczej niż właśnie "I".
Oczywiście wszystko przykłady z tej oazy wolności, gdzie nie ma lewackich pomysłów typu prawa konsumenta.
Odpowiedz@aniechcemisie Większość demotów pochodzi stamtąd.
@aniechcemisie Kto ci powiedział, że w USA nie ma praw konsumenta?
@egoiste W europejskim znaczeniu? Żartujesz?
@aniechcemisie A co, Europa ma jakiś monopol na orzekanie co jest prawem konsumenta? Generalnie na system prawa precedensowego trzeba patrzeć inaczej
@egoiste Prawo precedensowe ma to do siebie,że reaguje PO fakcie i to tylko gdy ten precedens wystąpi. Nasze prawo konsumenta, chodź wciąż wadliwe zabezpiecza PRZED i można nasłać kontrole na sklep jeśli tego prawa nie przestrzega a nie występować z pozwem.
@Breva Nie rozumiesz, chodzi o to że w prawie precedensowym orzecznictwo sądowe jest źródłem obowiązującego prawa.
@egoiste Jest źródłem jeśli ten precedens wystąpi. A żeby wystąpił to ktoś musi wejść na drogę sądową i doprowadzić do wydania precedensu co wcale się tak często nie zdarza. Wniosek jest prosty, jest to prawo które nie zapobiega tylko "leczy" a prawa konsumenta rzadko kiedy są na tyle ważne by ktoś ryzykował opłaty sądowe za przebieg pozwu i prawników, zwykle robią to tylko osoby prawne czyli firmy,które zostały mówiąc kolokwialnie wydymane przez producenta.
@egoiste To nie tak. W prawie precedensowym orzecznictwo nie jest źródłem prawa samo w sobie, ale jest źródłem obowiązującej wykładni tegoż. Czyli jeśli w sprawie A sąd B orzeknie C, sąd D będzie równiez _musiał_ orzec C, jeśli sprawa E będzie taka sama, jak A. Ale wciąż, jeśli nie ma prawa, na którym sąd mógłby się oprzeć, sam ze siebie takiego prawa nie wymyśli.
@aniechcemisie No nie do końca:
https://prawo.uni.wroc.pl/sites/default/files/students-resources/Wstęp%20do%20prawoznawstwa%2030%20X%202018%20cz.%20II%20%2B%206%20XI%202018%20.pdf
"Ale wciąż, jeśli nie ma prawa, na którym sąd mógłby się oprzeć, sam ze siebie takiego prawa nie wymyśli."
Owszem, jak najbardziej może wymyślić. Pisząc o prawie precedensowym nie miałem na myśli samej instytucji precedensu, a cały system prawny zwany Common Law.
Jeszcze trochę inaczej. Tzw. Common Law to pojęcie nieostre, nieprecyzyjne i potocznie używane w wielu różnych znaczeniach w różnych kontekstach. O ile faktycznie common law w ścisłym, zwłaszcza historycznym znaczeniu miało do pewnego stopnia taki skutek praktyczny, to jeśli mówimy po prostu o amerykańskim systemie prawnym (który się często określa - błędnie - właśnie jako common law i pod pojęciem tym rozumie się całość systemu prawnego w USA), jest to dużo bardziej skomplikowane.
Tak się dba o ekologię, ale to ja podobno produkuje śmieci.
OdpowiedzGdyby komukolwiek zależało na zmniejszeniu zanieczyszczeń to tacy producenci by płacili milionowe kary, aż się nauczą odpowiednio dobierać rozmiar opakowania do produktu.
@mygyry87 Milionowe kary za co? Za to że oferują produkt taki a nie inny? To już ekobolszewia decyduje jakie opakowanie może mieć ofertowany produkt?
@egoiste Skoro kupuje produkt a okazuje się, że opakowanie jest kilkukrotnie większe to uważasz, że to jest uczciwe?
@mygyry87
Na produkcje masz zapewne podaną ilość sztuk, wagę, objętość. I tak długo jak produkt zgadza się z opisem tak długo wszystko jest ok. To że nie spełnia tego co sobie klienci wyobrazili nie oznacza, że jest nieuczciwe.
To jest akurat bardzo prymitywna metoda łapania klientów, ale prawnie nie ma się do czego przyczepić.
@egoiste dlatego prawo powinno karać za zaśmiecanie, zdradzę Ci jeszcze jedną rzecz, opakowania nie są za darmo, płacisz za nie a im większe opakowanie tym więcej cię kosztuje produkt jeżeli walka z taką praktyką jest jakimś eko terroryzmem to jesteś mocno zwichrowany,lub bardzo lubisz wynosić śmieci i za nie dodatkowo płacić.
Co z tego, że mam podana ilość i wagę? I co zrobię? Jeżeli brak artykułów od innego producenta i inni stosują te same praktyki więc jestem skazany na zakup śmieci przez takich geniuszy jak ty.
@mygyry87
Ale to nie jest zaśmiecanie. Chcesz wprowadzić jakiś bolszewicki system w którym jakiś wielki brat (urzędnik) będzie wiedział lepiej jak producent ma zapakować swój produkt.
I co z tego, że opakowanie nie jest za darmo? To ty jako konsument decydujesz czy ci opowiada dany produkt w danej cenie czy nie. Problem polega na tym, że tobie się ubzdurało iż należy ci się inny produkt niż dany producent oferuje. To jest prywatny podmiot, który ma taką ofertę a nie inną i to jest twoja decyzja czy ci ona odpowiada czy nie. I teraz ty byś chciał tego prywatnego producenta zmusić, aby oferował ci to co chcesz.
I to ja jestem zwichrowany?
I już przestań wymyślać, że albo nie ma oferty od innego producenta albo jest taka sama. W gospodarce rynkowej konkurencja akurat robi swoje i masz wiele różnych ofert. A jeżeli jakieś oferty się utrzymują, to dlatego że ludzie tak wybrali.
I przestań robić z siebie ofiarę, że "jesteś skazany". Jak urzędnik ustali jaki ma być produkt, to już nie będziesz na nic skazany? Bo tobie się wydaje, że ustali się taki produkt jaki ty chcesz, a inni oczywiście ci go dostarczą? Jesteś roszczeniowo nastawionym i krótkowzrocznym zamordystą.
Natomiast przez takich geniuszy jak ty, którzy nie potrafią przewidzieć dalszych konsekwencji, mamy przeregulowaną gospodarkę, w której państwo praktycznie robi łaskę, że ktoś coś zechce produkować, za to ochoczo rozdaje pieniądze na "pokrzywdzonych przez los".
Równie dobrze mógłbyś wymyślić, że salony fryzjerskie które nie oferują takich usług jak chcesz, powinny płacić kary.
@egoiste ale ty jesteś głupi, mówimy o opakowaniu a nie o produkcie. I tak często jesteś skazany na brak wyboru, bo taki ograniczony człowiek jak ty nie wie, że obecnie nawet kilkadziesiąt różnych marek skupia się w okół jednej korporacji i ich sposób marketingu jest zbliżony a finalną ofiarą takiej polityki jest klient. Ty masz górę śmieci za które zapłaciłeś,zapłacisz jeszcze za ich wywóz i utylizację i cieszysz się, że to jest wolność producenta i twoja? Skoro tak to niech na półce obok będzie ten sam produkt bez opakowania, jedynie w jakieś torebce wtedy chętnie zadecyduje czy chce ogromne pudło czy mały woreczek.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 November 2021 2021 9:55
http://demotywatory.pl/uploads/comments/3eb2/3eb28979608c121c2897466edb0c427f.jpeg
@mygyry87 Skoro atakujesz ad personam, to ja też będę... lewaku.
"bo taki ograniczony człowiek jak ty nie wie, że obecnie nawet kilkadziesiąt różnych marek skupia się w okół jednej korporacji i ich sposób marketingu jest zbliżony a finalną ofiarą takiej polityki jest klient."
Oh, ofiarą polityki jest klient... jakie to ckliwe i naiwne. Weź się może dowiedz kiedy producent odnosi sukces w gospodarce rynkowej. Masz obecnie system w którym potrzeby konsumentów są NAJLEPIEJ zaspokojone.
I przestań fantazjować, że nie masz wyboru. Omawiamy puste pudełko mazaków, a mazaków to masz od groma w różnych sklepach i w internecie.
"Ty masz górę śmieci za które zapłaciłeś,zapłacisz jeszcze za ich wywóz i utylizację i cieszysz się, że to jest wolność producenta i twoja?"
Jeżeli za coś zapłaciłem, to znaczy że zaakceptowałem taką a nie inną ofertę i jak mi coś nie pasuje, to mogę mieć żal jedynie do siebie. Ty natomiast tupiesz nóżką jak rozkapryszony bachor, ze ma być tak jak ty chcesz.
"Skoro tak to niech na półce obok będzie ten sam produkt bez opakowania"
To IDŹ I PRODUKUJ ten sam produkt bez opakowania? Co to znaczy "niech będzie"? To jest właśnie roszczeniowa postawa klasycznego internetowego lewaka, on coś chce i teraz inni mają - oczywiście pod groźbą kary - mu to dostarczyć.
Ja osobiście np nienawidzę RGB w sprzęcie komputerowym. Od jakiegoś czasu szukam dla siebie klawiatury, ale każda którą jestem zainteresowany ma RGB, za które nie chcę zapłacić. I wiesz co? Po prostu nie kupuję nowej, jak mi oferta nie pasuje. Nie oczekuję, że przyjdą jacyś urzędowi bolszewicy i zaczną karać producentów, że nie dostarczają produktu który spełnia moje personalne oczekiwania.
@egoiste dzisiaj się potrzeby kreuje, tak samo jak sztuczne promocje typu black frajer czy właśnie absurdalnie duże pudełko na mazaki ma u ciebie wywołać chęć kupna i niestety to jest skuteczne, dlatego aby skutecznie walczyć o mniejsza ilość śmieci powinno się karać ich producentów a nie klientów, którzy są ofiarami takich socjotechnik a finalnie jest tak, że to my mamy coraz drożej wszystko i do wszystkiego dokłada się podatki klimatyczne które uderzają w odbiorców indywidualnych a na wielkie korporacje złego słowa powiedzieć nie można.
Duże bezsensowne kolorowe opakowanie wygrywa z pragmatycznymi rozwiązaniami, bo taka jest natura większości i tylko to jest wykorzystywane a nie żadne potrzeby.
(czyli jak ci się obecna zepsuje to będziesz zmuszony kupić z RGB? Powtarzam Ci nie mówię o produkcie a jakie opakowaniu)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 November 2021 2021 13:24
@mygyry87 "dzisiaj się potrzeby kreuje, tak samo jak sztuczne promocje typu black frajer czy właśnie absurdalnie duże pudełko"
A kto i na jakiej podstawie orzeka, które potrzeby są "naturalne", a które "sztucznie wykreowane"? Nie rozumiesz, że właśnie w ten sposób stawiasz się w roli wielkiego brata, który wie lepiej czego ludziom potrzeba?
I nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale to "absurdalnie duże pudełko" składa się głownie z... pustej przestrzeni. Jakbyś je zważył, to się okaże że, będzie jedynie ułamkiem wagi tych 48 mazaków (co napisane na opakowaniu jest jak wół). I co, będziesz wyliczał stosunek objętości produktu do opakowania? To się zaraz okaże że w pierwszej kolejności polecą karty pamięci, procesory i kolczyki, a nie mazaki. I wtedy będzie - jak zwykle - tworzenie wyjątków od reguły, czyli łatanie bubla prawnego innym bublem prawnym.
"dlatego aby skutecznie walczyć o mniejsza ilość śmieci powinno się karać ich producentów a nie klientów, którzy są ofiarami takich socjotechnik"
Ofiarami? To są decyzje podejmowane przez dorosłych ludzi. Robisz z nich bezmyślne małpy, którymi trzeba pokierować, bo same nie potrafią i nie są w stanie za siebie odpowiadać. W ten sposób właśnie tworzy się mentalność zwaną homo sovieticus.
"to my mamy coraz drożej wszystko i do wszystkiego dokłada się podatki klimatyczne które uderzają w odbiorców indywidualnych a na wielkie korporacje złego słowa powiedzieć nie można."
A ty myślisz, że te kary to kto ostatecznie zapłaci? Te opłaty klimatyczne i inne bzdury to właśnie przez takich ludzi jak ty. Teraz już odpady człowiek ma posegregować, umyć i jeszcze zapłacić za to że ktoś je odbierze, przerobi i sprzeda jako surowiec wtórny.
"Duże bezsensowne kolorowe opakowanie wygrywa z pragmatycznymi rozwiązaniami, bo taka jest natura większości"
Czyli po raz kolejny, uznajesz że państwo musi decydować za ludzi co jest dla nich lepsze.
"czyli jak ci się obecna zepsuje to będziesz zmuszony kupić z RGB? "
Albo jakąś tanią na membranie (bo szukam mechanicznych).
"Powtarzam Ci nie mówię o produkcie a jakie opakowaniu"
Opakowanie jest częścią produktu
@egoiste Na dzień dzisiejszy każdy produkt jest poddawany ocenie bezpieczeństwa, czy na przykład nie jest złe oznaczenie czy nadaje się dla małych dzieci moim zdaniem mogłyby podlegać w ten sam sposób podlegać ocenie ich opakowania że względu na nadmiar produkowanych śmieci, natomiast jak widzę ty wolałbyś wyrzucić wszelkie regulacje, bo co tam, przecież klient sam zdecyduje, wolny rynek. Trujące zabawki? Co tam, kup sobie lepsze, chrzczone paliwo? Jedz na inną stacje. Tak można wymieniać w nieskończoność, masz iluzje wolności i chcesz tkwić w jakimś średniowiecznym toku myślenia byleby producent mógł cię naciągać na koszta wciskając tony śmieci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 November 2021 2021 15:29
A ilu jeszcze uzna, że to ok, bo przecież jest gwiazdka lub inny drobny druczek. A to "Przełamując tą pieczęć godzisz się na warunki umowy wewnątrz" to już takie mistrzostwo, że aż miałbym ochotę wysłać zwrotną kopertę z umową z zapiskiem, że otwierający oddał mi prawo do dysponowania swoją nerką i ciągałbym go potem po sądach dla zabawy. Ciekawe, czy bym wygrał?
OdpowiedzW Stanach? Z dużym prawdopodobienstwiem, graniczacym z pewnością, tak.
ale chamstwo...
OdpowiedzMnie zawsze denerwuje polski "Fake Friday" zwany przez marketingowców "Black Friday". I obniżanie zawyzonych wcześniej cen produktów albo najlepsze magiczne "do" - ceny produktów "do - (konieczne małym drukiem) - 75%" z tym że - 0,5% też się łapie, a i tak najczęściej obniżą 2 produkty w całym sklepie.
Odpowiedz@Marcin2019Master I te dwa produkty są kupione przez kierownika i jego zastępcę jeszcze przed otwarciem sklepu.
To z 1.99$ mógł wymyśleć tylko obcokrajowiec w Stanach. W ten sposób w stanach piszemy 7 a jak chcemy napisać 1 to dajemy po prostu pojedynczą kreskę która wygląda jak "I"
Odpowiedz@Kxz no nie do końca, 1 zazwyczaj wygląda tak "I", ale można też użyć z małą kreską, jak na klawiaturze "1". Natomiast siódemka ma bardziej prostopadły daszek. W sądzie by pewnie wygrali, że to może być 7, ale jest to nieuczciwe, bo celowo zrobili tak, by wyglądało jak 1 :)
@VaniaVirgo Może to kwestia Stanu. Tam gdzie ja mieszkam czyli Floryda a wcześniej Teksas nigdy nie widziałem żeby ktoś napisał 1 inaczej niż właśnie "I".
@Kxz Zgadzam się z tym, ludzie piszą I, ale druk choćby numeru telefonu już tak nie wygląda.