Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
355 415
-

Zobacz także:


O Olcia032
+7 / 29

Dlaczego porownujesz ludzi z psem ?

A adawo
+7 / 19

@MajorKaza A co złego jest w małżeństwie z kobietą lub z mężczyzną?

W waclawpl
-4 / 24

@MajorKaza Twoja postawa ma profesjonalną nazwę: homofobia :)

B BijeloDugme
+5 / 15

@MajorKaza Dodajmy do tego ślub z żyrandolem( tak, tak, była taka kobieta, bodajże w GB, tak zakochana w swoim żyrandolu, że wzięła z nim ślub) czy inna idiotka, której udzielono ślubu z nią samą.

TomorrowNeverKnows
+1 / 11

@waclawpl Dodałbym do tego jednostkę chorobową zwawaną kretynizmem.

7 konto usunięte
0 / 8

@MajorKaza stać cię na jakieś sensowniejsze argumenty niż absurd w stylu "jak pozwolimy dziecku zerwać kwiatka to wytnie puszczę amazońską"?

7 konto usunięte
+2 / 4

@BijeloDugme no i nadal: co z tego wynika? Czy to cię w jakiś sposób krzywdzi? Czy ma to wpływ na twoje prawa lub wolności? Uświadommy sobie co to jest małżeństwo, po co to jest i co z tego wynika. Tak najprościej mówiąc jest to rodzaj umowy między dwojgiem ludzi, porządkujący ich sytuację prawno - społeczną, innymi słowy ułatwiający im życie w pewnych kwestiach, głównie prawnych czy podatkowych.

D deusmagnus87
-4 / 6

@Olcia032 Bo ludzie są zdolni do różnych głupich rzeczy. Zawsze się promowało to co jest praktyczne i dobre dla gatunku. Dlatego była kara śmierci dla zwyrodnialców, dlatego kiedyś chroniono kobiety, bo tylko dzięki nim może narodzić się nowe życie. A dziś chce się promować coś, co nie ma żadnej wartości.

M MajorKaza
-5 / 5

@7th_Heaven Kompletnie nie zrozumiał Pan(i) mojego stanowiska. Idzie o rozmywanie pojęć. A jest A, B jest B, a Z jest Z. To bez znaczenia, czy A zacznie oznaczać wszystko od A do Z, czy "tylko" A, B lub C jest bez znaczenia. Znaczenie ma fakt, że "A" przestało oznaczać coś konkretnego, nie jest już definiowalne przez warunki, a przez przykłady.

D dbgoku
-4 / 4

Konstytucja uchwalona przez lewaków zabrania małżeństwa osób tej samej płci. Co najwyżej związki partnerskie. Przychylam się do pytania, kiedy związek z kotem czy psem? Toż to według lewicy która dąży do tych związków, zwierzę jest na równi z człowiekiem.

7 konto usunięte
+2 / 4

@MajorKaza nie trzeba się do mnie zwracać przez "Pani". Możesz pisać swobodnie.

Problem w tym, że twoja argumentacja jest dla mnie rozwodniona ... Bardzo bym prosiła o konkrety, nie populizmy, że "A musi oznaczać A". Jakie ma.znaczeniez czy małżeństwo oznacza związek kobiety z mężczyzną, czy kobiety z kobietą, czy mężczyzny z mężczyzną? Definicja prawna (konstytucyjna) uściśla to bez wyraźnego powodu, nic w definicji praktycznej tego terminu nie odzwierciedla takiej potrzeby.

7 konto usunięte
+1 / 3

@deusmagnus87 a dlaczego nie ma żadnej wartości? Bo ty tak uważasz? Twoim zdaniem o wartości człowieka decydują zdolności prokreacyjne? O wartości związku małżeńskiego jako komórki społecznej decyduje ilość spłodzonych sekwencji materiału genetycznego? Czy nie jest wartościowe z punktu widzenia społecznego np adoptowanie dzieci? Albo uczciwa, pożyteczna praca? Działalność charytatywna? Czy obywatel ma być maszynką do wydalania kolejnych obywateli??? Sorry, ale nie rozumiem co dla ciebie jest "wartością" małżeństwa, dla.ktorej chcesz chronić go przed innymi niż przyjęte formami.

7 konto usunięte
+1 / 3

@dbgoku no proszę, jeden komentarz i oba koronne argumenty na raz:
1. "Stąd już tylko krok do..." (tu można wpisać co komu pasuje, no adopcji dzieci, ślubów z meblami, pedofilii, zoofilii, zagłady nuklearnej....)
2. "W konstyrucji tak stoi." - no właśnie o to się rozchodzi, że źle stoi.

M MajorKaza
-3 / 5

@7th_Heaven

Małżeństwo jest to związek dwojga ludzi nastawiony na produkcję i wychowanie kolejnych pokoleń.

Sęk w tym, że jak zmienimy definicję na "małżeństwo to związek dwojga ludzi" to
a) Związek miedzy matką a córką spełnia definicję małżeństwa
b) Nie mamy nazwy na związek nastawiony na przyszłe pokolenia

Tak samo skończyło się nazywanie T (mężczyzn) "kobietami". Mamy teraz wyścig pomysłów jak nazwać kobiety tak, żeby odróżnić je od "kobiet". Aktualnie wygrywają "osoby z macicą".

A konto usunięte
-1 / 1

@7th_Heaven Ten śmieszny majorkaza czy jak mu tam, to wiejski prostaczek. Kmiotek którego przeraża inność.
Argument "równi pochyłej" świadczy o bardzo niskim poziomie logiki tego buraka.

D dbgoku
-1 / 1

@7th_Heaven koronne argumenty których nie potrafisz obalić. Jestem za związkami partnerskimi wśród ludzi, w dowolnej liczbie i dowolnej płci, mogą być sobie nawet 3 kobiety niech sobie będą. Uniknie to ewentualnych problemów na przyszłość. Śluby? Wymyślone i zarezerwowane dla kobiety i faceta.

D deusmagnus87
-2 / 2

Postaram się napisać prościej dla zrozumienia. Moim zdaniem selekcja naturalna to dobre rozwiązanie. Szanuję wolność drugiego człowieka. Ale jego wolność kończy się tam, gdzie naruszana jest wolność innego człowieka. Jak na razie łapiesz? A teraz lecimy dalej. Do reprodukcji mają szansę tylko mężczyzna i kobieta ze względu na swoje naturalne uwarunkowania. Dlatego też ludzi rozgraniczamy na 2 płcie. Nie za szybko się rozwijam? Przez ponad 2000 lat było to uznawane za coś naturalnego i normalnego. Potem przyszli dziwni ludzi i wciskają kit, że coś innego i nienaturalnego ma być normą. Po proszę o jeden przykład, gdzie biologiczni ludzie, bez ingerencji czynników zewnętrznych, będąc tej samej płci, mają ze sobą potomstwo? Skoro naturalnie jest to nie możliwe, to jak wspomniałem wcześniej, selekcja naturalna. A co do adopcji, to jest wiele przykładów zaburzeń u dzieci które są wychowywane tylko przez jednego z rodziców bo np. drugi niezyje lub nie jest zainteresowany dziećmi. Dlatego też uważam, za szkodliwe dla dzieci, wychowywanie je przez 2 osoby tej samej płci. Każdy ma prawo do swoich poglądów. W naszym kraju małżeństwa tradycyjne mają przywileje, bo ktos mądry uznał, że powinny mieć, ze względu na przekaz wartosci. A to, że coraz więcej jest patologii bo ludzie chcą iść na łatwiznę, to juz inna koncepcja.




Ps. Na przyszłość z szacunku do drugiego człowieka nie wciskaj komuś w usta co myśli, nawet jeśli to jest według Ciebie pytanie. Jeżeli nie znasz kogoś, to zapytaj się o zdanie, a nie używasz manipulacji. Nie łanie z Twojej strony. No ale ludzie o poglądach lewicowych, tak już mają. Wiec przynajmniej dzięki Twojej wypowiedzi wiem z kim mam do czynienia.

7 konto usunięte
+15 / 51

Nie ma.dla.mnie kompletnie żadnego argumentu przeciwko małżeństwom jednopłciowym. Takie małżeństwa nie mają absolutnie żadnego wpływu na absolutnie żadna inną komórkę społeczeństwa, poza dwojgiem owych nowożeńców. Co to kogo obchodzi, jakiej płci są strony umowy małżeńskiej??

Odpowiedz
P Piekielnymops
+3 / 39

@7th_Heaven Zgadzam się z Tobą w 100% ale u nas "normą" jest zaglądanie komuś pod kołdrę czy decydowanie za kogoś według "swojej moralności"

7 konto usunięte
+4 / 16

@drakon1 w jaki sposób posiadanie dzieci jest zależne od spisania umowy małżeńskiej w urzędzie?

C Carman_queenOfDarkness
+5 / 27

@7th_Heaven Konstytucja
Art. 18.

Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.

A acotam43
0 / 8

@Carman_queenOfDarkness myślę, że pary homoseksualne mają te ochronę tam gdzie światło nie dochodzi i świetnie sobie radzą bez niej...

A acotam43
+1 / 11

@drakon1 ma taki sam "wpływ na inną komórkę" jak każdy inny związek. Biorąc pod uwagę fakt, że pary homoseksualne są zazwyczaj bardziej stabilne zawodowo i materialnie to ten "wpływ na inną komórkę " zaowocuje wykształconym obywatelem, który w przyszłości również będzie osobą stabilna materialnie. Rzeczywiście straszny ten "wplyw" ...

D drakon1
-2 / 6

Czy ja gdzieś napisałem jaki ten wpływ będzie?
cyt. "Trudno powiedzieć jaki".
Bardzo optymistycznie podszedłeś do tego jaki ten wpływ będzie. Ja jestem bardziej powściągliwy. Wyobrażam sobie co najmniej kilka wersji.

S Shins
+3 / 13

@7th_Heaven @Piekielnymops chciałbym jedynie zauważyć, że w Polsce związki homoseksualne są w pełni legalne. Nie ma żadnego prawa, które by je delegalizowało. Czym innym jest nielegalność a czym innym brak formalizacji. Nie ma konkretnego powodu ku temu, by formalizować związki jednopłciowe. Nie wszystko musi być ujęte w ramy prawne.

B BijeloDugme
-4 / 4

@acotam43 Rozumiem, że tę stabilność w związku homo testowałeś na sobie i na partnerze(rce)?

bartoszewiczkrzysztof
0 / 6

@Carman_queenOfDarkness Ta sama konstytucja gwarantuje ''wolność sumienia i religii''. A coraz ciężej uniknąć krzyża w szkole, urzędzie, czy mszy świętej w telewizji.

A acotam43
+2 / 2

@BijeloDugme haha próbujesz mnie obrazić sugerując, że nie jestem hetero haha, to nie te czasy mój drogi, to już od dawna żaden powód do wstydu, jedynie troglodyci twojego pokroju nadal uważają, że jest inaczej. A o stabilności par homoseksualnych mówią statystyki geniuszu zła.

S konto usunięte
0 / 4

@Shins Teoretycznie jest, bo z instytucją małżeństwa są powiązane pewne "przywileje" z zupełnie innych obszarów. Wystarczyłoby odseparować te sprawy od małżeństwa i uregulować, wtedy nie trzeba ani związków partnerskich, ani małżeństw jednopłciowych.

@7th_Heaven no właśnie z tymi dziećmi jest problem. Wychodząc z tradycji takiej, a nie innej, państwo polskie 'zleciło' instytucji małżeństwa temat organizowania nowych obywateli (w domyśle to taki obowiązek) i w związku z tym te przywileje o których piszę i o które zazwyczaj chodzi (bo nie zawsze). Zgodnie z tą koncepcją nie powinna ich mieć para samców, albo samic, bo z założenia nie są w stanie 'organizować' nowych obywateli. Zresztą nie ma tych przywilejów też samotny ojciec, czy matka, będąc przecież jednocześnie normalną komórką społeczną. To jest jeden aspekt, taki bardziej teoretyczny. Drugi to wielokrotnie powtarzane w historii badania sugerujące, że dzieci generalnie lepiej rozwijają się mając w rodzinie ojca i matkę, bo potrzebują obu wzorców do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie (znowu wychodzimy od takiej, a nie innej tradycji). Nie bardzo wiadomo na ten moment jak to w praktyce będzie wyglądało w przypadku dwóch ojców, czy dwóch matek.

Od razu uprzedzając - ja wiem, że zdarzają się patologie w związkach heteroseksualnych, wiem że dzieci wychowane w sierocińcu wychodzą na ludzi, wiem, że są samotni rodzice, którym wychodzi to lepiej niż małżeństwom. Ja to wszystko wiem, ale dokonuję świadomej generalizacji, żeby nakreślić uzasadnienie aktualnego stanu rzeczy. Moim zdaniem kwestie rozliczeń podatkowych, spadków itd. powinny być z daleka od małżeństwa i ludziom żyjącym w dowolnej konfiguracji powinno się dać te same możliwości w zakresie tych materialnych spraw. Ale co do adopcji dzieci przez pary homoseksualne, ja osobiście mam duże wątpliwości.

@bartoszewiczkrzysztof ale to właśnie dzięki temu zapisowi. Jak przeczytasz pozostałe punkty, to nie ma tu żadnej nieprawidłowości. Dość naiwne byłoby oczekiwać, że nie napotkasz w miejscach publicznych symboli nawiązujących do religii, którą wyznaje ciągle znaczna większość obywateli. Ale możesz sobie założyć jarmułkę, chodzić do synagogi się modlić i nikt Ci tego nie zabroni. Możesz też wyznawać latającego potwora spaghetti - To właśnie gwarantuje konstytucja.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 November 2021 2021 23:39

R rademenes_82
-4 / 4

@7th_Heaven Zasada jest podobna do obecnej sytuacji na naszej granicy z Białorusią. Niby świat się nie zawali ani Polska nie upadnie gdy wpuścimy te kilka tysięcy ludzi z których duża część nie chce żyć w Polsce tylko jechać dalej na zachód. Problem pojawi się jednak z chwilą, gdy inni dowiedzą się o naszych ustępstwach. Zamiast 5 tysięcy pojawi się 5 milionów ludzi na granicy którzy nauczeni doświadczeniem poprzedników którym się udało też będą chcieli, tylko teraz będą bardziej roszczeniowi i bardziej agresywni. Jeśli pozwolimy oficjalnie na małżeństwa jednopłciowe, damy przyzwolenie na coś, co normalne nie jest. Oczywiście nikt nie umrze od tego, że dwóch facetów czy dwie kobiety się pobiorą. Ale jeśli damy zielone światło na takie praktyki w prawodawstwie, damy też sygnał, że akceptujemy coś co nie jest naturalne i co normalnie w naturze nie ma miejsca. Te osoby dostaną sygnał, że skoro prawo traktuje je na równi z normalnymi małżeństwami, to wszyscy powinni mieć te same prawa np co do wychowywania dzieci i tu pojawiają się już problemy. Możliwe, że jestem homofobem, może po prostu staroświeckim marudą ale nikt mi nie powie, że to normalne, aby dwie kobiety czy dwóch mężczyzn wychowywało dziecko. Lepiej po prostu pozwólmy żyć w spokoju parom jednopłciowym, jeśli ci ludzie są szczęśliwi w takich związkach, niech sobie w nich trwają, ale w zaciszu własnej sypialni. Nie wprowadzajmy do prawa niebezpiecznych precedensów, bo potem możemy tego wszyscy żałować. Żyjmy w myśl zasady, że jeśli coś działa i jest dobre, to lepiej przy tym nie grzebać.

7 konto usunięte
0 / 0

@Carman_queenOfDarkness no tak, nieśmiertelny argument :) patrz: mój komentarz wyżej. W celu oceny słuszności jakiegoś zapisu prawa nie argumentuje się tym, że "tak napisano w akcie prawnym".

7 konto usunięte
+1 / 1

@Shins powinieneś zostać politykiem - na prawdę umiesz kwieciście pie#olić o niczym :)
Wystarczającym lowodem do rozpatrzenia jakiegoś zapisu w prawie zawsze jest sam fakt, że osoby zainteresowane takim zapisem go postulują. Powodem do spełnienia ich próśb jest już sam brak przeciwwskazań do tego. Takowych nie ma. Daruj sobie obracanie kota ogonem. Instytucja małżeństwa ma swoje konkretne funkcje i reguluje stosunki prawne, podatkowe oraz finansowe dwojga ludzi. Odnawianie.dwojgu ludzi prawa do takich działań w ramach tej instytucji jest czystą i irracjonalna złośliwością, na którą jedynym waszym argumentem jest jak dotąd, nie licząc z tyłka wyciągniętych gróźb o krzywdzie dzieci, jest zdanie "bo tak stoi w konstytucji". No halo, o to się właśnie rozchodzi, że stoi źle. Ten zapis o płciach jest kompletnie niepotrzebny i niczemu sensownemu nie służy.

rainboweyes80
0 / 0

Niby tak. Ja generalnie się z Tobą zgadzam i nie mam z tym problemu, niech się wiążą, ale jednocześnie akademicko warto rozważyć dlaczego tak piętnowane są inne związki, np. kazirodcze. Co to za różnica? Nie kupuję argumentu o upośledzonych dzieciach z takich związków, ponieważ zakładamy, że taka para albo absolutnie nie chce ich mieć ze sobą albo i tak jest jednoplciowa typu babcia i wnuczka czy dwóch braci. Podstawowym założeniem jest przecież żeby się kochać, nikogo nie krzywdzić i obopólna radocha i zgoda. To o co chodzi tym wszystkim, że nie wolno? Love is love. Czy nie? Trójkąty, czworokąty i inne wielokąty też powinny móc zawierać małżeństwa, bo co to ma znaczyć, że tylko we 2? Niby kto tak powiedział? Ludzie są różni, dlaczego ma być taka dyskryminacja. Co kogo to obchodzi, nie ma to wpływu na żadną inną komórkę społeczną poza dwojgiem, trojgiem itd. Nowożeńców.

S Siwy1980
-2 / 2

@7th_Heaven na szczęście istnieje coś takiego jak Konstytucja RP, która w prosty sposób definiuje pojęcie rodziny tudzież małżeństwa w polskim systemie prawnym. Art. 18 gdyby ciężko było znaleźć.

P Piekielnymops
+2 / 2

Mnie właśnie bawi to że większość ludzi komentujących od razu instytucję" małżeństwa" łączy z posiadaniem dzieci.... Myślę że zalegalizowanie związków jednopłciowych jest podstawowym prawem które powinno w najbliższym czasie zostać prawnie uregulowane. Większość rozpatruje małżeństwo jako wizję z przed 50lat czyli ślub kościelny i dzieci po roku... Nie dostrzega prawnych aspektów a tylko tą otoczkę z przed ołtarza i ten "cymbał brzmiący". Ja mam ślub tylko cywilny i taki mi w zupełności wystarczy, dla mnie małżeństwo jest przede wszystkim decyzja że biorę za kogoś odpowiedzialność i chcę z tą osobą być a nie chcę z Tą osobą mieć dzieci. W tej sprawie tak jak z prawem aborcyjnym najgorsze są skrajności albo wszystkie postulaty przejdą albo żadne. Na koniec dodam że dla mnie kto rozpatruje prawo aborcyjne w systemie zero jedynkowym "to coś jest z nim nie tak".

7 konto usunięte
0 / 2

@siditg wybacz, ale trochę kręcisz. Żaden z też "przywilejów" małżeństwa nie jest uzależniony od posiadania przezeń dzieci.
Proponujesz zupełnie niepotrzebne skomplikowanie życia wszystkim ludziom tylko po to, aby usilnie nie ułatwić go konkretnej grupie. Jaki ma sens odtruwanie "przywilejów" od małżeństwa? Zastanówmy się po co wówczas ludzie będą je zawierać?? Wybacz, ale małżeństwo cywilne stanie się wówczas kompletnie niepotrzebne.

7 konto usunięte
+1 / 3

@rademenes_82 przepraszam cię ale to kompletna bzdura....nawet nie wiem jak to skomentować (?)
Umożliwienie zawierania legalnych małżeństw cywilnych przez homoseksualnych ludzi spowoduje co twoim zdaniem? Masowy napływ homoseksualistów z całego świata czy co? Bo innej analogii do opisanej przez ciebie sytuacji z uchodźcami nie widzę ...

7 konto usunięte
0 / 2

"Ale jeśli damy zielone światło na takie praktyki w prawodawstwie, damy też sygnał, że akceptujemy coś co nie jest naturalne i co normalnie w naturze nie ma miejsca"

- zmartwie cię ale robimy to od setek lat na każdym kroku. W naturze nie występują żarówki, elektryczność nie daje się okiełznać, ludzie nie potrafią latać, nie rosną nam na drzewach komputery a terapię genowe nie dzieją się same podczas sprzyjających warunków atmosferycznych .....

Co do adopcji dzieci: przecież nie jest ona uzależniona od bycia w ,wiązki małżeńskim. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie aby postulować takie uzależnienie z zastrzeżeniem tylko małżeństw hetero. To by nawet wyszło dla przeciwników adopcji przez pary homo na plus, bo mając legalnie zarejestrowany związek małżeński byliby łatwo do zweryfikowania, tymczasem w toku postępowania adopcyjnego nie da się zweryfikować czy i z kim uprawia seks osoba o stanie cywilnym "kawaler" lub "panna".

7 konto usunięte
+1 / 3

@rainboweyes80 zwróć uwagę na jedną kwestię: kazirodztwo jest piętnowane jako AKT SEKSUALNY, nie jako umowa prawna. Małżeństwo nie jest aktem seksualnym i pora przestać tak je traktować

7 konto usunięte
0 / 2

A co do trójkątów i czworokątów to akurat też się zgodzę, że powinny móc. W tym także nie widzę żadnego problemu. Trójkąty, czworokąty ani inne tego typu relacje nie są prawnie zakazane, zauważ, dlatego nie wrzucajmy tego do jednego worka z kazirodztwem, pedofilią, zoofilią itd, które zakazane są z konkretnych, oczywistych wskazań, więc nie ma mowy by nawet brać je pod rozważanie w temacie umowy małżeńskiej

7 konto usunięte
0 / 2

@Siwy1980 definiuje wiele rzeczy, które ludzie sobie hierarchizują i interpretują wedle uznania.

7 konto usunięte
0 / 4

@Piekielnymops poruszyłeś istotny problem: takie postrzeganie małżeństwa wynika wprost z mentalności katolickiej. W niej jest zakorzeniona awersja do osób żyjących inaczej i to z powodu tej awersji, tak a nie inaczej postrzegane przez siebie małżeństwo katolicy chcą zawłaszczyć wyłącznie dla siebie. Widać wyraźnie, że wśród przeciwników małżeństw homoseksualnych są sami katolicy lub ludzie o głęboko ugruntowanych katolickich wartościach (nawet, jeśli nie praktykują i nie czują przynależności do tej wspólnoty)

rainboweyes80
0 / 0

Ale dlaczego jest piętnowane? Przecież miłość jest, obopólna zgoda jest. To komu to wadzi? Przecież takie związki też nie opierają się tylko ma seksie. Kuzynostwo od pewnego rzędu też może formalnie zawrzeć małżeństwo, ba, nawet dzieci mogą mieć. W rodzinie męża są 2 takie przypadki, choć dla mnie byłoby to nie do przejścia.

E Eskim0s69
-2 / 2

@rademenes_82 homoseksualizm jest normalny i naturalny, tak samo jak heteroseksualizm.

DonSalieri
+1 / 19

Pacz, a w Korei pn za homoseksualizm jest kula w łeb. A u nas nadal są legalne parady wyższości.
Ba, w większości Europy możesz legalnie siadać za kierownicą po dwóch piwach, a u nas nawet jednego nie możesz wypić!
Nie mówiąc o powszechnym dostępie do broni w Brazylii.
Co to ma do rzeczy, kto jak ma?

Odpowiedz
S konto usunięte
+2 / 4

@DonSalieri też nie rozumiem tej retoryki, że jak inni robią coś, to my też od razu powinniśmy. Słabe to jest bardzo...

O olewator
+8 / 38

Tylko po co?
Prawo rodzinne, dotyczące rodzin (tj. małżeństwa i dzieci) ma ułatwić sprawy formalne odpowiedzialności za dzieci, spadków itp.
Kompletnie nie rozumiem czemu ma służyć "małżeństwo" jednopłciowe?

Odpowiedz
A acotam43
-1 / 7

@olewator ale do czego ci to potrzebne to zrozumienie? Wpływa to jakoś na jakość twojego życia? Planujesz takie w przyszłości, że musisz je rozumieć?

O Olcia032
0 / 6

Temu, żeby wspólnie się rozliczać i mieć prawa do informacji w szpitalach i chociażby prawo do pochówku.

O olewator
-1 / 7

@mieteknapletek Małżeństwo biorą ze sobą dwie osoby chcące założyć rodzinę. Z zasad prawa rzymskiego, człowiek nie może nadać ci praw których niema, oraz dla dodania powagi jest to robione przed Bogiem (zazwyczaj z pomocą jakiegoś duchownego).
Małżeństwo państwowe, jak to w państwie biurokratycznym, na wszystko muszą być jakieś przepisy. Ułatwiają one sprawy sodowe związane z dziećmi i wnukami itp. dając przepisy domyślne, np. w sprawie dziedziczenia.

O olewator
+1 / 7

@acotam43 Prawo zazwyczaj czemuś służy, przykładowo akcyza na alkohol ma sprawić by ludzie mniej chcieli pić, a podatek dochodowy by mniej się chciało im pracować.
Jestem więc ciekaw czemu służy takie prawo.

P Plagues_Doctor
+3 / 7

Ma ułatwić sprawy formalne w sprawie np. zdrowia małżonka, spadku i przy tonie innej papierkologii

A acotam43
-1 / 1

@olewator nie, ie pytasz o prawo, piszesz, że nie rozumiesz czemu ma służyć małżeństwo jednopłciowe a ja ci mówię, że to nie twój interes jeżeli takiego nie planujesz.

Pergamin
-1 / 5

@olewator jeśli dwóch ludzi żyje ze sobą od lat i się kocha, prowadzi wspólne gospodarstwo domowe, to czemu nie mogą tego związku leganie usankcjonować? A to czemu takie "małżeństwo" ma służyć - pozyskiwaniu informacji medycznych w przypadku wypadku jednego z małżonków, regulowanie kwestii spadkowej (tu warto zaznaczyć, że nie dziedziczą tylko dzieci, których w przypadku takich małżeństw może nie być, ale też najbliższa rodzina lub małżonek po śmierci małżonka/żona po śmierci żony. Jeśli nie mieli leganie usankcjowanego związku, to mogli mieszkać ze sobą i 50 lat, a i tak nie mają w świetle prawa żadnego prawa do mieszkania w którym żyli razem) i majątku, rozliczanie się z podatków. To tak pierwsze trzy z brzegu przykłady. Pewnie osoby mające staż małżeński lub znające się na prawie będą wstanie wymienić inne przykłady gdzie takie coś może być przydatne.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 November 2021 2021 18:20

M mieteknapletek
+2 / 2

@olewator
"Małżeństwo biorą ze sobą dwie osoby chcące założyć rodzinę."
i juz masz odpowiedz na swoje pytanie:)

X xyper
+3 / 5

jak się czyta po raz 100 bzdury o tych lekarzach, spadkach, dziedziczeniach to ręce załamuje. Jest instytucją notariusza, pełnomocnika lub umowa. Dostęp do wiedzy medycznej? Można to pisemnie udzielić na 1 kartce (sprawdzone, w rodzinie była "babcia" w ogóle nie związana z rodziną" i wszystko dało się załatwić bez problemów. Spadek- podobnie można spisać. Dziedziczenie - trzeba za wczasu spisac spadek lub notarialnie uregulować. Argument o wspólnym rozliczaniu jest dziś z D... bo już to nawet sam US robi, wejdziesz na profil zaufany i masz policzone. Zrozumiałym Argument że ktoś po prostu chciałby podkreślić status związku lub marzy mu się chodzenie z pierscionkiem na palcu albo biała suknia w dniu ślubu- okej jakiś to powód jest, ale jeżeli mówimy o adopcji, to niestety jest to temat wrażliwy, a w naszym społeczeństwie raczej nie do zaakceptowania na dziś, może w przyszłości.

O olewator
-2 / 4

@Pergamin A co jeśli żyją ze sobą, ale ze sobą nie sypiają? Po prostu są przyjaciółmi? Albo nawet nie mieszkają razem, są świetnymi sąsiadami i wzajemnie sobie pomagają i jedno chce drugie odwiedzić w szpitalu? Będziesz robił osobne akty prawne? Bedzie małżeństwo sąsiedzkie, maleństwo przyjacielskie?
Druga kwesta "leganie usankcjonować", to co, ich związek jest nielegalny? Jak nie masz ustawy o drapaniu się po głowie, to robisz to nielegalnie? A masz certyfikat państwowy by móc pisać na demotach?

Pergamin
+1 / 1

@olewator a co ma wspólnego sypianie ze sobą? Wiele małżeństw może ze sobią nie sypiać po upływie lat z powodu zaawansowanego wieku lub z powodu, że druga osoba chrapie. To czyni ich gorszymi? Nigdzie też nie pisałem o odwiedzaniu w szpitalu a o informacje medyczne. To jest różnica. Poza tym odwiedzanie osób w szpitalu może być utrudnione bo te może być zarezerwowane dla najbliższej rodziny. Jeśli zaś osoba będzie nieprzytomna to taka zgoda może nie zostać udzielona.
"Legalnie usankcjonować" - Ich związek w świetle prawa nie istnieje. Dla prawa i państwa są dwoma osobami w żaden sposób ze sobą niezwiązanymi, podobnie jak chłopak i dziewczyna będący razem.

P Plagues_Doctor
+1 / 1

@xyper Zauważ proszę różnicę w ilości papierów. W wypadku który opisujesz - musisz ogarnąć lekarza, spadek czy inne rzeczy a małżeństwo umożliwia to jednym papierem. Dużo mniej latania i łatwiej to zrobić

M miczaw
0 / 2

@olewator Choćby temu, by nie dać się aż tak okradać państwu z pieniędzy. Mi np. ślub (hetero) nie jest zupełnie do niczego potrzebny, ale ze względów formalnych prędzej czy później będzie konieczny... Bez wykazania "pokrewieństwa" niestety prawo jest strasznie złodziejskie przy jakimkolwiek zarządzaniu majątkiem czy np w sprawie spadkowej. W cywilizowanych krajach ma to też duże znaczenie przy rozliczeniach (kwota wolna od podatku).

R rademenes_82
0 / 2

@mieteknapletek Masz napisane powyżej.

C konto usunięte
-2 / 2

@mieteknapletek po 40 lat na tym świecie tez się zastanawiam

maggdalena18
+1 / 1

@olewator A to dziedziczenie nie ma tu znaczenia? Sam napisałeś o spadkach.

D darwin_in
-5 / 17

Lesbijki z automatu staja sie feministkami a wiec idealogiczna bronia wycelowana w mezczyzn i wartosci jakimi sa rodzina, normalnosc.

Odpowiedz
O Olcia032
0 / 2

A geje z automatu nienawidzą kobiet ? Dziwne to rozumowanie. Jednak bardziej żałosne niż dziwne.

U UFO_ludek
+2 / 8

U nas są związki partnerskie. W urzędzie stanu cywilnego takie zawierasz. To umowa między dwojgiem ludzi a Rzeczpospolitą Polską. A to, że nazywa się to potocznie 'małżeństwo' to już inna sprawa.

Odpowiedz
O Olcia032
+2 / 4

Nie ma związków partnerskich dla osób tej samej płci w Polsce. Można spisać wiele umów u notariusza, które w momencie śmierci jednej osoby są mniej ważne. I nawet jeśli dana osoba przepisze majątek na partnera/partnerkę i wykluczy rodzinę to i tak rodzina może podważyć testament wbrew woli zmarłego. I tak ma prawo do pochówku mimo np. braku kontaktu bądź kłótni. Więc suma summarum takie latanie z kwiatkami od notariusza (chociażby okazywanie w szpitalu żeby dowiedzieć się o stanie nieprzytomnego) nie gwarantuje takiego samego prawa jak małżeństwo cywilne bądź związek partnerski. Prędzej dowie się matka bądź ojciec/ rodzeństwo z którym się nie utrzymuje kontaktu niż partner/partnerka z którym się jest 30 lat. Ale najwięcej zawsze wypowiadają się osoby, których to nie dotyczy.

Ashera01
-2 / 2

@Olcia032 Dla nikogo nie ma "związków partnerskich". Zawarcie ślubu cywilnego jest łatwe i szybkie, koszt finansowy też niewielki. Po kij tworzyć "związki partnerskie", skoro można wziąć ślub. A jak ktoś chce żyć bez ślubu, bo "papierek" mu nie potrzebny, to też może.

X xyper
+1 / 1

@olcia032 spadek mozna unieważnić tylko w 3 przypadkach: W stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

Pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści.

Pod wpływem groźby.

dziękuję tyle w temacie.

O Olcia032
0 / 0

Aneta, bo po co związki partnerskie skoro są śluby cywilne i kościelne dla związków hetero, których w Polsce nie ma dla LGBT. Związki partnerskie są alternatywą dla osób tej samej płci, co ułatwiłoby funkcjonowanie w wielu aspektach. Jeśli rozgrywa się burza z cyklu "po co homo śluby" to wystarczy utworzyć związki partnerskie. Idea związków partnerskich dla par hetero to nonsens. Sama byłabym usatysfakcjonowana. Osób LGBT żyje w Polsce ponad 2 Miliony. Wpływy ze ślubów cywilnych byłyby niezłym zasileniem państwa, ale niestety funkcjonuje wiele stereotypów, propagandy i nienawiści, które utrudniają innym życie.

O Olcia032
+1 / 1

Ok, bardziej chodziło mi o to, że rodzina może domagać się roszczeń mimo wykluczenia

Pozostaje jeszcze kwestia zachowku, tj. możliwość domagania się przez naszą najbliższą rodzinę (rodziców, dzieci, wnuki,) zapłacenia im określonej kwoty pieniędzy przez naszego partnera z racji tego, że dziedziczy on po nas na podstawie testamentu a tym samym wyłącza naszych spadkobierców ustawowych z tego, że to oni po nas nie dziedziczą.

Podkreślić należy, że zachowek jest pewnego rodzaju uprawnieniem, czyli możliwością a nie koniecznością. Nasza rodzina może więc domagać się zachowku ale nie musi. Uprawnienie to przysługuje 5 lat po naszej śmierci.

Najczęściej wysokość zachowku to połowa tego co nasz spadkobierca ustawowy nabyłby z ustawy gdyby nie było testamentu, czyli połowa wartości majątku, który by dostał.

O olewator
-1 / 7

@andre53 Ale to kościół katolicki wprowadził w Polsce formalne małżeństwa.
A komuniści wprowadzili państwowe, bo dla komunistów państwo jest odpowiednikiem Boga.
Czy państwiści nie mogą wy myśleć czegoś swojego? Tylko muszą kopiować inne religie.

M mati233490
+1 / 3

@andre53
Zakładaj partię polityczną i działaj. Na takich ludzi czekamy.
Odsunąć kościół od dojenia państwa i skazać sektę religią pod nazwą ***** ***

W Wiercipientek
-5 / 7

W mniej lub bardziej dawnych czasach Kobietom nie wolno bylo glosowac, a Czarnoskorym jezdzic publiczna komunikacja... Dzis nie uznaje sie zwiazkow Homoseksualnych; za pare lat bedzie to co najwyzej ciekawostka historyczna.

Odpowiedz
O olewator
+7 / 9

@Wiercipientek A ty piszesz z USA? Bo przykładowo w Polsce nigdy nie było podziału na białych, kobiety tak samo otrzymały prawa wyborcze, a homoseksualizm nigdy nie był zakazany i nigdy za to nie trafiało się do więzienia.
Co znaczy "nie uznaje się"? Kto nie uznaje? Związek jak każdy inny. Jak ja mam związek graczy RPG, to co, mam się teraz skarżyć, że nie mam maleństwa eRPGowego? Jak nie mamy papierka państwowego, to nasz związek nie jest ważny?

W Wulk52
+3 / 5

@olewator dodam tylko, iż ja przez dłuższy czas żyłem w związku partnerskim w Polsce, był on legalny i nawet miałem na to papierek. A teraz się śmieje z kolegą, że podczas tamtego związku miałem więcej praw do mojej drugiej połówki, niż kolega do swojej żony po ślubie kościelno-państwowym (np. miałem pełen wgląd w dokumentację medyczną, a koledze nie chcieli dać zdjęcia rentgenowskiego swojej żony bez zgody żony potwierdzonej notarialnie). A idioci dalej twierdzą, że związki partnerskie są w Polsce nielegalne ;)

W Wiercipientek
0 / 0

tak ogolnie pisze, bo wywiazuje sie niepotrzebna dyskusja o to, co za pare lat/dekad bedzie norma…

P Patrztutaj
-1 / 7

Wy sie klocicie o malzenstwa homoseksualne i porownujecie kraje, ktore sa bardziej liberalne a ktore nie i czy to dobrze albo zle.
Natomiast jutro rano musicie wstac i zapieprzac po to zeby tym krajom zaplacic 20% podatek od wszystkiego co zarobicie i wydacie.
Takze ja mam gdzies czy kraj akceptuje czy nie homoseksualizm, czy jestes hetero czy nie musisz placic.

Odpowiedz
M michuu1
+2 / 2

Wszyscy właśnie sobie wyobrażają że one tak właśnie wyglądają.

Odpowiedz
M mati233490
-3 / 3

W Polsce to zaraz nawet rozwody będą zakazane a ty mi tu o jakichś ślubach;D

Odpowiedz
W Wulk52
-2 / 2

W Polsce też są legalne, przecież nikt takich związków nie zakazał

Odpowiedz
A AdamSlodowy
+2 / 2

Czy te LGBT nie może się zdecydować? z jednej strony 70+ płci a z drugiej strony jednopłciowi są? To jak się rozmnażają przez pączkowanie?

Odpowiedz
polski_niewolnik
-2 / 2

Historia kołem się toczy. Kiedy na zachodzie Europy padał feudalizm na polskich ziemiach kwitł on w najlepsze, skutki tego odczuwamy do dziś. Polacy przez własną głupotę zawsze są w ogonie Europy.

Odpowiedz
J jodzet
0 / 0

O bardzo dobrze. Normalna rodzina to chłopak i dziewczyna. Tfu, pedzie.

Odpowiedz
E Eskim0s69
0 / 0

@jodzet Czemu obrażasz normalnych ludzi z mniejszości?
Wiesz że wtedy sam stanowisz nienormalność, przez brak kulturalnego zachowania?
Homoseksualizm jest tak samo normalny i naturalny jak heteroseksualizm.

K krickin
0 / 0

Najlepiej od razu małżeństwa więcej niż dwuosobowe wtedy cała firma moze zostać jednym małżeństwem i nie trzeba będzie płacić podatków.

Odpowiedz
J jeszczeNieZajety
-2 / 2

Małżeństwo z zasadzie jest kopnceptem religinym. "Co Bóg złączył...". W istocie jest to umowa dwojga ludzi co do sposobu jak będą razem żyć. Jeśli dwoje ludzi dorosłych chce żyć razem w na przykład taki sposób, że jedno dziedziczy po drugim wypadku śmierci - to co komu do tego? Albo w ten sposób, że swe zarobki wrzucają na wspólne konto z równoprawnym dostępem? Albo określąją tysiące innych rzeczy, które ich dotyczą tak jak oni chcą. Niby dlaczego muszą być odmiennej płci? Jeśli nie są wierzący to słowo "skarament" nic dla nich nie znaczy. Wolno im. Co to kogo obchodzi. Idą do notariusza, spisują stosowną umowę (z na przykład prawem do decyszji o sposobie leczenia w przypadku utraty przytomności drugiego) . Tak długo jak innym nie robią krzywdy - NIC NIKOMU DO TEGO..
Ba - właściiwe kto kto powiedział, że tych osób ma być akurat dwoje? Jak się spotkają na przykład trzy panie i dwu facetów i postanowią wieść wspólne życie no to co? ICH SPRAWA. Ktoś jest wierzący - świetnie, nikt mu nie zabrania wzięcia ślubu kościelnego. Wierzą w nierozerwalność węzła zawiązanego przez Boga - świetnie, nie rozwiązują.
Dorośli luidzie powinni móc żyć tak jak chcą jeśli nie krzywdzą innych. Fundamentalna zasada wolności.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 November 2021 2021 2:42

Odpowiedz
LocosPPG
-1 / 1

Bo tam jest Europa. Polska to Azja. Niesamowite co z mentalnością zrobiło pół wieku socjalizmu.Chyba zawsze będziemy 50 lat w tyle.

Odpowiedz
D deusmagnus87
-2 / 2

Dać paluszka, to będą chcieli całą dłoń i więcej. Dlaczego do promowania homo terroru, używa się ładnych ludzi jak w reklamach tv? Te reklamy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Odpowiedz
C ciomak12
+1 / 1

U nas cały problem jest w podatkach i biurokracji. Np mamy podatek od darowizn i powalone prawo dziedziczenia. Tak więc gdyby sobie dwójka gejów spokojnie żyła i nikomu dupy nie truła, to po śmierci jednego z nich nagle musi się okazać że od przepisanego w spadku mieszkania/samochodu musi zapłacić kilkadziesiąt tysięcy podatku a po drugie mimo spisanego testamentu i tak nie będzie jego, bo cała rodzina zmarłego będzie chciała też otrzymać swój spadek.

Podobnie w szpitalu czy urzędzie , zaświadczenia zaświadczeniami, ale jak mówisz że jesteś mężem/żoną to coś załatwisz dowiesz się czy wejdziesz. A tak weź pisz jakieś oświadczenia, poświadczenia itd.

Dlatego powinien być wprowadzony "status osoby bliskiej". Czy to nazwiemy małżeństwem czy nie to rzecz wtórna i polityczna. Ale wtedy po pierwsze byśmy ułatwili życie tym zwykłym gejom i lesbijkom, którzy chcą po prostu żyć razem, a nie żeby uzyskiwać jakiekolwiek korzyści polityczne/zawodowe.

Po drugie byśmy mogli w prosty sposób honorować małżeństwa homoseksualne z innych krajów czy małżeństwa Polaków zawarte za granicą.

Odpowiedz
maggdalena18
0 / 0

Wg mnie takie związki powinny móc być tak samo prawnie legalizowane, jak i związki hetero.

Odpowiedz