Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
166 201
-

Zobacz także:


R Raf_Raf
+4 / 4

W sumie jak tak pomyśleć, urojenia że chroni cię najpotężniejsza istota, do której nikt z żywych nie ma startu, to nie jest taka zła rzecz.

Tymczasem osoba która nie wierzy w "super moce", musi kierować swoje myśli w obrębie ułomnych, kłamiących i oszukujących śmiertelników. Stąd spora frustracja dnia codziennego.

W przypadku pierwszych ludzi mamy częściej myśli, które powodują mniej stresu. Robiono badania, z których wynikło, że:

"Na podstawie pierwszego badania wyliczyli, że osoby wierzące żyją przeciętnie o ponad 9 lat dłużej niż osoby niewierzące. Po uwzględnieniu czynników, takich jak płeć i status matrymonialny, przewaga „życiowa" osób wierzących zmalała do 6,5 roku, ale nadal pozostawała znacząca." - fragment z "Medycyna Praktyczna dla lekarzy"

https://www.mp.pl/poz/psychiatria/aktualnosci/189446,wierzacy-zyja-dluzej

Wierzące - czytaj wierzące że jest "coś więcej ponad śmiertelnym człowiekiem co ich wspiera i kocha." a nie wierzące tj uczestniczące w jakiejś religii X czy Y.

To jest dla mnie czysta psychologia, tzw zarządzanie stresem. Może ktoś kto to wszystko "wymyślił" znał się na psychologii człowieka lepiej niż nam się wydaje?

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 November 2021 2021 18:50

Odpowiedz
extragirl
+1 / 11

Urojenia to pogoń za pieniądzem i wiecznym zdrówkiem. Człowiek patrzący realnie i stąpający twardo po ziemi wie, że życie kończy i te wszystkie urojenia na nic się wtedy nie przydadzą. Jedyne co się miłość.

Odpowiedz
R Raf_Raf
+1 / 1

@extragirl dlatego ludzie wierzący (bez skrajności) zdają się postępować rozsądniej - znowu na logikę, ponieważ z badań wynika, że żyją dłużej i bardziej komfortowo - jeżeli chodzi o psychikę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2021 2021 12:36

M Mellion
+4 / 10

No co, to tylko współcześni magowie rzucający zaklęcia. Czyli jak nie robiąc absolutnie nic mieć poczucie, że się pomogło :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 November 2021 2021 19:11

Odpowiedz
S sandalarz
+5 / 5

Ale to jest jego życie i nic mi do tego jak ktoś je spędza.Wyjatek: robi krzywdę mi lub innym. Co mi przeszkadza że gość rozgrzewa chodnik? Zupełnie nic. Jednak błyskawicznie zmienię zdanie gdy leżący zmieni miejsce na np. ulice.

Odpowiedz