@Kalindor Kot i roślinożerca dogada się, jeśli będą razem chowani od maleńkości i nikt nie będzie uczył mięsożercy polowania (np. rodzice). Można o tym przeczytać w poradnikach dot. kotów. Kocie mamy też dosyć często adoptują zwierzaki innych gatunków - nie wiem, co się dzieje, gdy dorosną, ale raczej wątpliwe, że kot z góry "planuje" je utuczyć, żeby potem zjeść.
Cwana bestia utuczy a później skonsumuje. Natury nie oszukasz mięsożerca nie dogada się z roślinożercą na dłuższą mete.
Odpowiedz@Kalindor Kot i roślinożerca dogada się, jeśli będą razem chowani od maleńkości i nikt nie będzie uczył mięsożercy polowania (np. rodzice). Można o tym przeczytać w poradnikach dot. kotów. Kocie mamy też dosyć często adoptują zwierzaki innych gatunków - nie wiem, co się dzieje, gdy dorosną, ale raczej wątpliwe, że kot z góry "planuje" je utuczyć, żeby potem zjeść.
@hm_hm To był tylko żart. Pozdrawiam.