"zysku" wynikającego ze zmniejszenia kosztów wymiany nawierzchni na przestrzeni dekady... jak przepustowość większa zbędna, to wszystko gra - lepiej mieć gdzie zaparkować, niż móc zapie*dalać na dwa pasy w centrum miasta...
Zyskiem mogą tu też być bilety parkingowe.
Na podstawie zdjęcia trudno ocenić poziom ruchu na tej ulicy. Jeśli jest niewielki, to OK. Natomiast jeśli w szczycie tworzą się korki, to kilka drzew nie zredukuje ilości spalin generowanych przez zatrzymujące się i startujące samochody. Nie znając lokalnej sytuacji trudno wyrokować, czy decyzja miasta była słuszna.
@rafik54321 Przed kryzysem paliwowym w USA, w miastach drogi budowano głównie dwupasmowe i nie miało to związku z ówczesnym natężeniem ruchu a po prostu spodziewano się ciągłego wzrostu ilości samochodów, takiego samego jaki miał miejsce między ~1940 a ~1960 rokiem. Chwila poszukiwania i na stronie "urzędu miasta" Lancaster w Kalifornii, można znaleźć informację o tym że posiadają (po przeliczeniu na km) ~612 km dróg dwupasmowych i po odliczeniu autostrady, ~121,5 km dróg trzypasmowych :)
Lancaster to ~150 tys miasto. W USA planowanie miasta ogranicza się do "robienia kwadratów", cała siatka dróg w Lancaster to dwu i trzypasmówki. Aż wrzucę screena z gugle maps, prawie każda ulica w tej siatce to dwupasmówka.
@yankers tylko że USA ma bardzo luźną zabudowę. Przez to ludzie jeżdżą dłużej i dalej aby załatwić tę samą sprawę. Przez co ruch jest proporcjonalnie wyższy.
W dużych miastach Rosji mają ogromne problemy z miejscami parkingowymi, ale za to chodniki mają o szerokości trzech pasów. Ciekawe, kiedy dojdą do tego, żeby z chodników wydzielić część pod parkingi. Zresztą, te chodniki i tak samiejscami parkingowymi tyle, że nie legalnymi.
"zysku" wynikającego ze zmniejszenia kosztów wymiany nawierzchni na przestrzeni dekady... jak przepustowość większa zbędna, to wszystko gra - lepiej mieć gdzie zaparkować, niż móc zapie*dalać na dwa pasy w centrum miasta...
OdpowiedzZyskiem mogą tu też być bilety parkingowe.
Na podstawie zdjęcia trudno ocenić poziom ruchu na tej ulicy. Jeśli jest niewielki, to OK. Natomiast jeśli w szczycie tworzą się korki, to kilka drzew nie zredukuje ilości spalin generowanych przez zatrzymujące się i startujące samochody. Nie znając lokalnej sytuacji trudno wyrokować, czy decyzja miasta była słuszna.
@falsen tylko czy gdyby ta przepustowość była zbędna, to ktokolwiek, kiedykolwiek budowałby tak szeroką drogę? Po co?
@rafik54321 Przed kryzysem paliwowym w USA, w miastach drogi budowano głównie dwupasmowe i nie miało to związku z ówczesnym natężeniem ruchu a po prostu spodziewano się ciągłego wzrostu ilości samochodów, takiego samego jaki miał miejsce między ~1940 a ~1960 rokiem. Chwila poszukiwania i na stronie "urzędu miasta" Lancaster w Kalifornii, można znaleźć informację o tym że posiadają (po przeliczeniu na km) ~612 km dróg dwupasmowych i po odliczeniu autostrady, ~121,5 km dróg trzypasmowych :)
Lancaster to ~150 tys miasto. W USA planowanie miasta ogranicza się do "robienia kwadratów", cała siatka dróg w Lancaster to dwu i trzypasmówki. Aż wrzucę screena z gugle maps, prawie każda ulica w tej siatce to dwupasmówka.
http://demotywatory.pl/uploads/comments/f80c/f80c02ce6635866563bb9cfbd0549f3b.png
@yankers tylko że USA ma bardzo luźną zabudowę. Przez to ludzie jeżdżą dłużej i dalej aby załatwić tę samą sprawę. Przez co ruch jest proporcjonalnie wyższy.
@rafik54321
po to samo, do czego służy im dzisiaj obwodnica miasta.
W Europie by na środku wstawili aleje z ławkami i drogą rowerową
OdpowiedzW dużych miastach Rosji mają ogromne problemy z miejscami parkingowymi, ale za to chodniki mają o szerokości trzech pasów. Ciekawe, kiedy dojdą do tego, żeby z chodników wydzielić część pod parkingi. Zresztą, te chodniki i tak samiejscami parkingowymi tyle, że nie legalnymi.
OdpowiedzZrobili płatną drogę
Odpowiedz