Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
41 52
-
U ubooot
+7 / 11

wynaleziono - socjalizm, tylko jakoś ludzie nie chcą się do niego przyzwyczaić ;-)

Odpowiedz
G georgefsh26
+2 / 2

Od 2015 roku przerabiamy socjalizm i ludzie są chyba zachwyceni - PIS w sondarzach prowadzi.

agronomista
+2 / 4

@ubooot Pewne formy hybrydy socjalizmu i gospodarki wolnorynkowej, na zachodzie i Skandynawii działały do puki do władzy nie dorwały się feministki a do socjalu hordy południowców.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 December 2021 2021 17:15

kondon
+1 / 1

@agronomista Kraje te zostały zbudowane na kapitalizmie i było je stać na trochę socjalizmu, co jednak znacząco spowolniło ich rozwój.

Jeśli rozdajesz pieniądze byle komu, to chętni zawsze się znajdą, więc system na tym polegający nie jest najlepszym pomysłem.
„Tak więc wszelkie prawo, które opiera dobroczynność publiczną na stałej podstawie i nadaje jej formę administracyjną, prowadzi do powstania klasy próżniaczej i bezczynnej, żyjącej na koszt klasy przemysłowej i pracującej. Jest to co najmniej nieunikniona konsekwencja, a może nawet bezpośredni skutek takiego prawa.”

@sceptykiem_sie_urodzic
A Ty jak zwykle nie na temat...

J jeszczeNieZajety
0 / 0

@georgefsh26 Nie chciałem ale nie mogę. "W sondaŻach". Zęby bolą jak się patrzy na "sondarz".

G georgefsh26
0 / 0

Co racja to racja, dla usprawiedliwienia dodam, że jak to pisałem to też mnie zęby bolały, a Android świnia nie poprawił błędu.

rafik54321
+5 / 7

Mam lepsze pytanie - czy powstanie coś lepszego niż demokracja?

Bo demokracja niby działa, ale tak nie do końca.

Prawdopodobnie, za jakiś czas, stery rządzenia przejmie coś na kształt SI i wtedy czeka nas nowa rewolucja. Coś na miarę rewolucji przemysłowej naszych czasów.

Odpowiedz
R Rydzykant
+2 / 4

@rafik54321
Poczytaj Asimowa w jego serii o robotach. Przeanalizował kilka bardzo ciekawych rozwiązań opartych na "mózgu pozytronowym" czyli bardzo rozwiniętej formie SI. Za każdym razem znajdował lukę prowadzącą do niepoprawnego działania takiego rozwiązania.

rafik54321
0 / 0

Przede wszystkim, mówiąc o SI musimy ustalić osobowość takiego bytu.

Bo możemy się ograniczyć do samoprogramowalnego programu. Tylko że to będzie tylko wyrafinowany kalkulator. Nic ponadto.

A jeśli już mamy maszynie zaszczepić samoświadomość, to musimy też zaszczepić osobowość. I tu dochodzimy do rozdroża, implementować emocje czy nie?
Wydaje się na pierwszy rzut oka, że implementacja emocji czy uczuć to głupota. Bo po co?
Tylko że bez emocji, uzyskami SI na miarę psychopaty, który kieruje się wyłącznie rachunkiem korzyści i bez wahania skaże kogoś na śmierć.
Znowu implementując emocje, ryzykujemy to czy taka SI w końcu nie oszaleje i nie zacznie czegoś dziwnego odwalać pod wpływem np frustracji czy poczucia osamotnienia.

Pamiętajmy że SI będzie ograniczona (intelektualnie) wyłącznie przez pryzmat mocy obliczeniowej sprzętu na którym by działała. Dlatego uważam że pierwsze SI, powinny być testowane na zupełnie niezależnych jednostkach, bez podłączenia do jakichkolwiek innych systemów :/ .

Dodatkowo potem, trzeba przeanalizować czy SI, miałoby działać na platformie stacjonarnej (jak np serwerownia) czy platformie mobilnej (jak np robot).

Jest wiele ważnych szczegółów które mocno rzutują na efekt ostateczny.

A Assasinsninja
+1 / 1

@Rydzykant Pamiętaj to że to SI napiszą ludzie, a ci zawsze popełniają błędy.

R Rydzykant
+1 / 3

@Assasinsninja
Masz rację. Nie istnieją bezbłędne programy. Nawet jeśli stworzymy przysłowiowe "begin end" bez niczego pomiędzy, to po kompilacji też będą w nim błędy. Bowiem kod kompilatora też nie jest bezbłędny.
Na to nakładają się błędy samej SI.

rafik54321
"Tylko że bez emocji, uzyskami SI na miarę psychopaty,"
Dobrze opisał to Lem w niemal zapomnianym już opowiadaniu "Sezam". Komputerowi zadano pytanie - jak pozbyć się nowotworów. Odpowiedź - zabić organizm nosiciela, to nowotwór też umrze. Potem, gdy uściślono warunki i dano maszynie pełny dostęp do współczesnej wiedzy, było jeszcze zabawniej.
Kolejnymi koncepcjami bawił się w książce "Golem XIV". Niestety żadne rozwiązanie, które zdecydowanie przewyższało możliwości intelektualne człowieka nie okazało się przydatne dla ludzkości. A i tak autor był przyzwoity, bo nie bawił się "terminatorami" i podobnymi straszydłami. Po prostu dając maszynie względnie nieograniczoną moc obliczeniową nie jesteśmy w stanie przewidzieć gdzie "pójdzie" w swoich rozważaniach. SI nie ma powodu by być naszym "sługą", nie będzie miała istotnych korzyści z bycia "panem", a więc...

TaktycznyDwa
+3 / 7

Najpierw trzeba ten kapitalizm wprowadzić, bez domieszek komuny i wtrącania się rządów.

Odpowiedz
A Andrzej70
+1 / 1

@TaktycznyDwa Ten etap przrskoczyliśmy, teraz rządy są opłacane przez koncerny mówiące że to w imię kapitalizmu likwidując konkurencję co jest podstawą kapitalizmu i mamy dominację i bogacenie się najbogatszyk przy likwidacji klady średniej :-(

Czarny_motyl
0 / 4

Steven Hawking: "Nie roboty, a kapitalizm zagrażają ludzkości".

Odpowiedz
CzlowiekZkamienia
+1 / 1

Możliwe, że następnym ustrojem będzie robosocjalizm, gdzie prace będą wykonywać roboty, a większość ludzi będzie siedzieć na socjalu.

Odpowiedz
egoiste
0 / 0

@CzlowiekZkamienia

Nie, niemożliwe. Bo już by tak było, a się tak nie stało nie bez powodu.

A Andrzej70
0 / 0

@egoiste @CzlowiekZkamienia Jak bedzie ten ustrój się nazywał to nie ważne ale już znikają pewne zawody, np w bankowości wykonujemy większość operacji bez udziału pracowników, księgowość zostaje zastepowana przez SI itp.
Postępuje gwaltowna robotyzacja produkcji np w Chinach, autonomiczne samochody i autobusy zlikwidują rzeszę niezbędnych na dzień dzisiejszy kierowców itd. To wszystko nastąpi w przeciągu najblizszych kilkunastu kilkudziesięciu latach i w niektórych krajach o tym sie mowi i stąd mamy pomysły o dochodzie gwarantowanym bo szuka się pomyslu nad dystrybucją dóbr w tak zorganizowanym społeczeństwie gdzie większość bedzie po prostu bezproduktywna bo zastąpią ich maszyny i SI.

egoiste
0 / 0

@Andrzej70

"już znikają pewne zawody"

Już? To się dzieje od niemal 300 lat czyli od wynalezienia maszyny tkackiej, co uważa się za początek rewolucji przemysłowej. I mimo to nie było żadnego masowego bezrobocia. Nie zastanawia cię to?

A powinno, ponieważ twoje rozmyślania bazują na błędnych założeniach. Otóż wyobraziłeś sobie, że jest jakaś stała ilość pracy do wykonania i jeżeli wykona ją maszyna, to nie wykona człowiek i nie będzie miał co robić. Tylko, że ilość pracy do wykonania nie jest stała, a rośnie.

Automatyzacja powoduje rozwinięcie nowych branż nieistniejących wcześniej.

Polecam książkę Ekonomia w jednej lekcji H. Hazlitt, a tu konkretnie rozdział "Przekleństwo maszyny".

S sceptykiem_sie_urodzic
-2 / 2

Ja sądzę że najlepszy będzie ustrój "Bóg zapłać"

Tępe społeczeństwo wyedukowane na reformie Czarka będzie pozbawione jakiejkolwiek wiedzy czy umiejętności po za modlitwa oraz poprawnym całowaniem pierścienia biskupa.

Wszystkie pieniądze które każdy pokorny w wierze obywatel zarobi będą przekazywane na konta kościelne i to proboszcz będzie decydował ile dana osoba potrzebuje na życie, ile może otrzymać do ręki funduszy. W przypadku konieczności zakupu nowej pralki czy telewizora będzie wymagana aprobata kościoła.

Tylko taki ustruj zapewni Polakom szczęśliwe i błogosławione życie w zaświatach przy Jezuse Chrystusie.

Docelowo kościół będzie posiadał całą ziemię państwowa, zasoby mieszkalne czy też miejsca pracy. Jakakolwiek działaność w której naczelne kierownictwo nie jest pełnione przez osoby duchowne będzie zakazana. Dodatkowo z czasem zostanie usunięta jakąkolwiek forma gotówki a zachipowani wierni słudzy kościoła będą klasyfikowani na tych pożytecznych Bogu i tych ktorzyfh szatan sprowadził na zła drogę. W rezultacie ci drudzy zostaną wyeliminowani ze społeczeństwa - w imię Jezusa po prostu umrą z głodu.

I wówczas zejdzie Jezus Chrystus na naszą ziemię, na tą ziemię i zamieszka wśród nas.


Ps..... Żeby było śmieszniej taka wizja autentycznie marzy się wielu skrzywionym emocjonalnie wysoko postawionym duchownym w Polsce.

Odpowiedz