Nie , no masz rację! Restauracja jest od tego, by banda gówniarzy przychodzila sobie , zajmowała stolik i przez kilka godzin zamawiała piwko na zmianę. No kuźwa geniusz.
A jak Tobie szkoda czasu na bzdury to swoją frustrację wyładuj na kompie czy jak to tam robisz .
co za płaskie myślenie. A nie możecie takiego klienta zatrzymać. Korzysta z waszego wifi to opłata, korzysta ze swojego to wtedy wio. To tak jakby swój alkohol przywlókł, nie wolno i już. Zrobić specjalne stoliki dla takich w rogu sali i niech freelancerują :-D
@Antycyponek aż mi się przypomniało jak w Świnoujściu w jednej smażalni ryb siadły sobie dwie starsze babki i wyciągnęły swoje napoje oraz jedzenie :) Jakie zdziwione były jak kelnerzy ich wyprosili, a my z żoną mieliśmy niezły ubaw ;)
Jak najbardziej rozumiem, ale zastanawia mnie tak po ludzku jedna rzecz:
Jaka Kwota zamówienia daje jaki czas przy stoliku?
W sensie- Jeśli zamówię duży kubek najtańszej kawy, jestem mam tyle samo czasu co gdybym zamówiła coś najdroższego? Czy z każdym zamówieniem mam mniej czasu? W sensie jak kupie o 9 kawę, o 9:30 sałatkę, o 10 loda... A może czas jest przypisany do produktu? kawa 15min, sałatka 20, jakaś pizza czy deser 30 min?
Zastanawia mnie to też dlatego, bo swego czasu lubiłam tak usiąść w kawiarni i długo pić kawę zatopiona we własnych myślach.
Nie , no masz rację! Restauracja jest od tego, by banda gówniarzy przychodzila sobie , zajmowała stolik i przez kilka godzin zamawiała piwko na zmianę. No kuźwa geniusz.
A jak Tobie szkoda czasu na bzdury to swoją frustrację wyładuj na kompie czy jak to tam robisz .
W USA takiego "gościa" by po prostu chamsko wyproszono z restauracji.
Odpowiedz@perskieoko I prawidłowo
co za płaskie myślenie. A nie możecie takiego klienta zatrzymać. Korzysta z waszego wifi to opłata, korzysta ze swojego to wtedy wio. To tak jakby swój alkohol przywlókł, nie wolno i już. Zrobić specjalne stoliki dla takich w rogu sali i niech freelancerują :-D
OdpowiedzPodobnie jak u mnie na wyspie w przygranicznym mieście.
OdpowiedzWlezą takie dwie stare niemry do lokalu i siedzą pół dnia przy jednej kawie blokując stolik.
@Antycyponek aż mi się przypomniało jak w Świnoujściu w jednej smażalni ryb siadły sobie dwie starsze babki i wyciągnęły swoje napoje oraz jedzenie :) Jakie zdziwione były jak kelnerzy ich wyprosili, a my z żoną mieliśmy niezły ubaw ;)
Jak najbardziej rozumiem, ale zastanawia mnie tak po ludzku jedna rzecz:
OdpowiedzJaka Kwota zamówienia daje jaki czas przy stoliku?
W sensie- Jeśli zamówię duży kubek najtańszej kawy, jestem mam tyle samo czasu co gdybym zamówiła coś najdroższego? Czy z każdym zamówieniem mam mniej czasu? W sensie jak kupie o 9 kawę, o 9:30 sałatkę, o 10 loda... A może czas jest przypisany do produktu? kawa 15min, sałatka 20, jakaś pizza czy deser 30 min?
Zastanawia mnie to też dlatego, bo swego czasu lubiłam tak usiąść w kawiarni i długo pić kawę zatopiona we własnych myślach.
Dlatego zaczyna być coraz więcej miejsc wolnych od Wifi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 January 2022 2022 15:20
Odpowiedz