Pani Grażyna, studentka muzykoterapii z Katowic, została wolontariuszką szpitala miejskiego
w Zabrzu. W wolnym czasie przychodzi do pacjentów na oddziale covidowym, by poprawić im nastrój śpiewając i grając na instrumentach
Ale przecież przylbice są nieskuteczne, ale za to szmaciane maseczki chronią.
To dlaczego ona w takim stroju a nie poprawnie w szmacie na twarzy i bez przylbicy?
Niby poważnie chorzy i okna otwarte? Przecież wirus jest w powietrzu
OdpowiedzZmienia strój na nowy po każdym pokoju? czy roznosi zarazki
OdpowiedzWon mi stąd
OdpowiedzAtak kosmitów!!!!
OdpowiedzCo ona w kosmos leci w tym stroju.
OdpowiedzSpecjalistyczna maska + przyłbica.... Niby jak w tym można śpiewać? Chyba mruczeć coś pod nosem jedynie
OdpowiedzNastrój się poprawi jak wyjdzie z pokoju.Chyba, że gra na życzenie. To może zagrać w szachy.
OdpowiedzNajlepiej pomaga gra na trąbce
OdpowiedzAle przecież przylbice są nieskuteczne, ale za to szmaciane maseczki chronią.
OdpowiedzTo dlaczego ona w takim stroju a nie poprawnie w szmacie na twarzy i bez przylbicy?