Mój pradziadek sam robił takie wałki, a później cała kamienica je pożyczała :)
Dziadek dość często zmieniał wzory i kolory, o czym przekonaliśmy się z 15 lat temu zeskrobując chyba z 50 warstw farb podczas gruntownego remontu
Do dziś pamiętam ( miałam chyba z 4-5 lat) malarza , który zaproponował " a pokój małej malujemy na kolor majtkowy i srebrny rzucik". Nie posiadałam się z oburzenia. Pokój miał być zielony bez żadnych głupich wzorków, a ten majtkowy kolor to miał być blady różowy. Majtkowy, też coś.
Co jest najbardziej kreatywne w tym democie (A. opis (B.Urządzenie (C. Tytuł ?
Odpowiedz@ABDUL93 D. Skojarzenie -
-gruby wał :-)
Ma kilkadziesiąt lat i jest zupełnie bezużyteczne:)
OdpowiedzTo byś się zdziwiła, jakbyś wiedziała, ile ludzi tego używa jeszcze…
O gustach się nie dyskutuje.
Jedno z bardziej demotywujących urządzeń: wystarczyła odrobinę nierówna ściana i całą robota psu pod ogon.
OdpowiedzMoja babcia takich używała. Mile wspomnienia przywołują te wałki
OdpowiedzMój pradziadek sam robił takie wałki, a później cała kamienica je pożyczała :)
OdpowiedzDziadek dość często zmieniał wzory i kolory, o czym przekonaliśmy się z 15 lat temu zeskrobując chyba z 50 warstw farb podczas gruntownego remontu
Do dziś pamiętam ( miałam chyba z 4-5 lat) malarza , który zaproponował " a pokój małej malujemy na kolor majtkowy i srebrny rzucik". Nie posiadałam się z oburzenia. Pokój miał być zielony bez żadnych głupich wzorków, a ten majtkowy kolor to miał być blady różowy. Majtkowy, też coś.
OdpowiedzDo tej pory nie wiem jakim cudem to wychodziło równo
Odpowiedz