@tymczasowylogin 1410 MW Wiesz ile to jest? Jest tam ponad 5000 paneli a najlepsze (zależy od wielkości przy pełnym nasłonecznieniu dają może z 500W każdy) Tu wyjdzie gdzieś 250W na panel i to by sie zgadzało że taka ilość czyli 1,4 MW jest produkowana i to bez problemu wystarczy na 200-600 osób czyli bo ja wiem 150 domów(malutka wioska), ciężkiego przemysłu tam raczej nie mają wiec dużo energii nie potrzebują, co najwyżej na klimatyzacje, komputery, lodówki itp. Ale też mnie ciekawi magazynowanie bo bez tego wystarczy że przyjdą chmury i wtedy to już im może braknąć mocy na wszystko (pomijam oczywiście że w nocy to se moga co najwyżej przy świeczkach posiedzieć). Już chyba lepszy byłby wiatrak albo ze 2, tylko skoro tam ich nie zbudowali, to są za słabe i zbyt rzadkie wiatry żeby miało sens budować, a zaś magazyny energii są mega kosztowne przy jakiejś sensownej pojemności.
@tymczasowylogin No tak zbudował im rząd USA z podatków obywateli, także koszty były nieważne, ale może sie im to zwróci w turystyce albo są tam jakieś zasoby cennego surowca.
Projekt kosztował 8mln dolarów. Przyjmując, że każda z tych 600 osób zapłaciła by za niego ze swoich to wychodzi po 53 tysiące zł na osobę. Licząc, że jedna osoba w Polsce płaci 100 zł na miesiąc to wychodzi, że ta inwestycja zwróci im się po 44 latach. Oczywiście produkcja prądu na takiej wyspie pewnie jest droższa.
Prawie półtora megawata to mało. Chyba miało być 1410 megawata.
OdpowiedzA jak rozwiązali magazynowanie prądu na noc jak prąd się nie produkuje?
@tymczasowylogin Zapewne standardowo, wtedy muszą spać :)
@tymczasowylogin 1410 MW Wiesz ile to jest? Jest tam ponad 5000 paneli a najlepsze (zależy od wielkości przy pełnym nasłonecznieniu dają może z 500W każdy) Tu wyjdzie gdzieś 250W na panel i to by sie zgadzało że taka ilość czyli 1,4 MW jest produkowana i to bez problemu wystarczy na 200-600 osób czyli bo ja wiem 150 domów(malutka wioska), ciężkiego przemysłu tam raczej nie mają wiec dużo energii nie potrzebują, co najwyżej na klimatyzacje, komputery, lodówki itp. Ale też mnie ciekawi magazynowanie bo bez tego wystarczy że przyjdą chmury i wtedy to już im może braknąć mocy na wszystko (pomijam oczywiście że w nocy to se moga co najwyżej przy świeczkach posiedzieć). Już chyba lepszy byłby wiatrak albo ze 2, tylko skoro tam ich nie zbudowali, to są za słabe i zbyt rzadkie wiatry żeby miało sens budować, a zaś magazyny energii są mega kosztowne przy jakiejś sensownej pojemności.
@Darksmakosz
Masz racje co do tych megawatów, jest ich 1,5, a nie 1410.
A przechowują ten prąd w 60 powerpackach Tesli - to jest zapas na 3 dni.
Tu jest po angielsku: https://www.nationalgeographic.com/science/article/tau-american-samoa-solar-power-microgrid-tesla-solarcity
@tymczasowylogin No tak zbudował im rząd USA z podatków obywateli, także koszty były nieważne, ale może sie im to zwróci w turystyce albo są tam jakieś zasoby cennego surowca.
@eofen Lodówki też?
@eofen amukutatory mają. Z przyczłapką.
Dobrze im bo mają słońce cały rok, a nie przez kilkadziesiąt dni.
Odpowiedzto tak samo jak by powiedzieć, patrzcie w Arabii Saudyjskiej benzyna/olej napędowy są tańsze niż woda, dosłownie za grosze ;)
OdpowiedzNiezły kawał lasu wyrżnęli żeby wstawić ten czarny plastik w kratkę.
Odpowiedzpanel sam w sobie moze przetrwa huragan ale co jak huragan rzuci czyms w panele?
OdpowiedzProjekt kosztował 8mln dolarów. Przyjmując, że każda z tych 600 osób zapłaciła by za niego ze swoich to wychodzi po 53 tysiące zł na osobę. Licząc, że jedna osoba w Polsce płaci 100 zł na miesiąc to wychodzi, że ta inwestycja zwróci im się po 44 latach. Oczywiście produkcja prądu na takiej wyspie pewnie jest droższa.
Odpowiedz