No, właśnie nie do końca. Każdy telefon nagrywa dzisiaj w HD, a pojawiają się wyłącznie nieliczne materiały nagrywane pralką, z których niewiele wynika. Część okazuje się fejkami, pochodzącymi z jakiś protestów, innych wojen, innych lat. Zawsze mnie to zastanawiało.
II a nawet I wojna światowa są, w stosunku do tego, udokumentowane o kilka klas lepiej, pomimo trudnej ówczesnej techniki foto i filmowej...
Raczej Rosjanie pokazali, że na czas operacji wojennych żołnierzom trzeba zabierać telefony. Dziwne trochę, bo amerykanie mieli podobny przypadek, tylko z wojskami specjalnymi i tajnymi bazami w Afryce. Apka do monitorowania biegania i chwalenia się przebiegniętymi trasami ujawniła lokalizację.
No, właśnie nie do końca. Każdy telefon nagrywa dzisiaj w HD, a pojawiają się wyłącznie nieliczne materiały nagrywane pralką, z których niewiele wynika. Część okazuje się fejkami, pochodzącymi z jakiś protestów, innych wojen, innych lat. Zawsze mnie to zastanawiało.
OdpowiedzII a nawet I wojna światowa są, w stosunku do tego, udokumentowane o kilka klas lepiej, pomimo trudnej ówczesnej techniki foto i filmowej...
Raczej Rosjanie pokazali, że na czas operacji wojennych żołnierzom trzeba zabierać telefony. Dziwne trochę, bo amerykanie mieli podobny przypadek, tylko z wojskami specjalnymi i tajnymi bazami w Afryce. Apka do monitorowania biegania i chwalenia się przebiegniętymi trasami ujawniła lokalizację.
Odpowiedz