@zarki raczej zapytaj kto jej kazał. Jak dostała takie polecenie służbowe, to musiała wykonać, czy jej się to podoba czy nie, jest na służbie. Dostali na przykład zgłoszenie, że osoby tam uczące się czują się prześladowane czy coś i muszą interweniować.
@sonko86 nie pisałam nic o zagrożeniu. A z resztą, niedawno była afera o kredę na ulicy. Skoro dzieciom krede zarekwirowali, to wstążki w barwach kraju, toczącego wojnę (czy raczej broniącego się) nie powinno dziwić.
Ciekawe dla czego to robiła hmm z własnej woli? a może ktoś jej wydał taki rozkaz? jak z własnej woli to to zgłosić na policje i tyle, co najwyżej ją wywalą.
Czyli należy demonstrować przed mieszkaniem jakichś dzieciaków za to, że urodzili się w niewłaściwym państwie? Jutro może jakiś turbo-patriota wpadnie na pomysł, żeby bejzbolem potraktować tę "kacapską swołocz"... To nazywa się "prześladowanie".
Jeżeli te dzieciaki są winne wojnie w Ukrainie to postawcie je przed sądem. Jeżeli Polska jest w stanie wojny z Rosją - to je internujcie. Jeżeli zrywamy z Rosją stosunki dyplomatyczne - zabierzcie im wizy i deportujcie.
Jeżeli żadne z powyższych - to wypadałoby się od nich oprdolić - bo to nie oni są adresatami protestów.
w/g konwencji "wojna jest relacją między podmiotami prawa międzynarodowego a nie między obywatelami"
@BrickOfTheWall Zgadzam się co do dzieci. Nie są niczemu winne.
Natomiast jeżeli chodzi o: „w/g konwencji „wojna jest relacją między podmiotami prawa międzynarodowego a nie między obywatelami””, to pragnę tylko przypomnieć, że regułka regułką, ale na wojnie walczą i giną obywatele, a nie podmioty prawa.
@BrickOfTheWall Zgadzam się z tobą. Mój komentarz był w podobnym tonie ale komuś to bardzo przeszkadzało i go usunęli. Brawo! Zacznijcie w Polsce od ograniczenia wolności słowa.
@BrickOfTheWall . Nikt tym dzieciom nie robi krzywdy, natomiast należy im się lekcja wychowania obywatelskiego, żeby przyszłe pokolenia Rosjan nie były ciemne jak syberyjska tajga o północy.
Gdyby były rozwieszone na latarniach to ok, ale na ogrodzeniu to już wchodzenie do kogoś w butach. Nie wkurzajcie się na policjantkę, bo tak samo powinni policjanci w rosji bronic Polaków. Zobaczcie w necie filmik jak chcieli ukraść flagi z konsulatru w Irkucku.
@xdarth Wiadomo, że zwykli ludzie z ulicy są na ruskich wkurzeni, ale zwykli ludzie często nie wiedzą co się dzieje za kulisami polityki. Symbole są ważne. Są w przestrzeni publicznej, w telewizji czy w Internecie. Policjantka wykonuje po prostu swoją pracę - pewnie ma ochraniać ten obiekt, a ściągając te znaki poparcia po prostu minimalizuje skutki zachowań, które mogłyby być odczytane z drugiej strony jako prowokacja. Jej zależy tylko na tym, aby mieć spokojny przebieg dnia podczas służby. Wstyd i jej emocje (sympatie czy antypatie) nie mają nic do tego...
Dostała pewnie takie polecenie z Rstusza.
Zapewne po to, żeby uniknąć niepotrzebnych spięć z ruskimi. To jest polityka. A barany jedyne co potrafią, to zwyzywac Bogu ducha winną policjantkę. Ciekawe czy oni by tak swoim szefom się postawili mając w perspektywie utratę pracy. A czasy zaczęły się dziwne i ciężkie.
kiedyś miałem sprawę. naklejanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych ...podlega....,
po prostu do naklejania są miejsca wyznaczone, ewentualnie za zgodą zarządcy( w tym wypadku podejrzewam zarządu dróg/ ewentualnie miasta).
poza tym na zdrowy chłopski, co z tego by zostało po deszczyku lub wietrzyku???
@mambolinski . Nie jesteś oryginalny, w czasach komuny były procesy osób rozrzucających ulotki przeciwne reżimowi i "podstawą prawną" bywały właśnie przepisy porządkowe.
Spytałbym "a to teraz tak pani dorabia do pensji?" A płacą w rublach? :)
Odpowiedz@zarki Wiesz po pracy to jeszcze spoko, ale ona mając założony mundur jest w pracy, więc za to co robiła płaciliśmy wszyscy z podatków.
@Darksmakosz wiem, to był sarkazm z mojej strony
@zarki raczej zapytaj kto jej kazał. Jak dostała takie polecenie służbowe, to musiała wykonać, czy jej się to podoba czy nie, jest na służbie. Dostali na przykład zgłoszenie, że osoby tam uczące się czują się prześladowane czy coś i muszą interweniować.
@VaniaVirgo a ja jedyną rzeczą którą muszę to umrzeć, o całej reszcie możemy podyskutować...
a nie, wróć! nie tylko ja
@zarki No i pewnie dlatego nie pracujesz w policji, czy w wojsku. Ja z resztą też nie, nigdy bym nie umiała ślepo wykonywać rozkazów.
@VaniaVirgo wstążkami byli zagrozeni?
@VaniaVirgo
:)
@sonko86 nie pisałam nic o zagrożeniu. A z resztą, niedawno była afera o kredę na ulicy. Skoro dzieciom krede zarekwirowali, to wstążki w barwach kraju, toczącego wojnę (czy raczej broniącego się) nie powinno dziwić.
Putinowska agentka w akcji. Powinni ją za to wyrzucić z policji.
OdpowiedzPewnie to taki odruch, jak coś wisi na płocie to trzeba zdjąć, jak u Jarka ;)
OdpowiedzCiekawe dla czego to robiła hmm z własnej woli? a może ktoś jej wydał taki rozkaz? jak z własnej woli to to zgłosić na policje i tyle, co najwyżej ją wywalą.
Odpowiedz@Darksmakosz "dla czego" serio?
trzeba zapytać jej przełożonych albo poczytać prawo. SALDATY IDI NA yUJ.
Odpowiedzco jak co, ale jak na razie prześladowania ze względu na narodowość są nadal nielegalne i mam nadzieję, że tak pozostanie.
OdpowiedzCzyli należy demonstrować przed mieszkaniem jakichś dzieciaków za to, że urodzili się w niewłaściwym państwie? Jutro może jakiś turbo-patriota wpadnie na pomysł, żeby bejzbolem potraktować tę "kacapską swołocz"... To nazywa się "prześladowanie".
OdpowiedzJeżeli te dzieciaki są winne wojnie w Ukrainie to postawcie je przed sądem. Jeżeli Polska jest w stanie wojny z Rosją - to je internujcie. Jeżeli zrywamy z Rosją stosunki dyplomatyczne - zabierzcie im wizy i deportujcie.
Jeżeli żadne z powyższych - to wypadałoby się od nich oprdolić - bo to nie oni są adresatami protestów.
w/g konwencji "wojna jest relacją między podmiotami prawa międzynarodowego a nie między obywatelami"
@BrickOfTheWall Zgadzam się co do dzieci. Nie są niczemu winne.
Natomiast jeżeli chodzi o: „w/g konwencji „wojna jest relacją między podmiotami prawa międzynarodowego a nie między obywatelami””, to pragnę tylko przypomnieć, że regułka regułką, ale na wojnie walczą i giną obywatele, a nie podmioty prawa.
@BrickOfTheWall Zgadzam się z tobą. Mój komentarz był w podobnym tonie ale komuś to bardzo przeszkadzało i go usunęli. Brawo! Zacznijcie w Polsce od ograniczenia wolności słowa.
@BrickOfTheWall . Nikt tym dzieciom nie robi krzywdy, natomiast należy im się lekcja wychowania obywatelskiego, żeby przyszłe pokolenia Rosjan nie były ciemne jak syberyjska tajga o północy.
@Banasik
Helloł - one mieszkają w Polsce, niektóre od urodzenia.
Co ty im możesz jeszcze uświadomić czego nie są świadome?
To dzieciaki- a pilicjant może dostał rozkaz. ale ludzie już plują jadem jak Putin.
Odpowiedz@balard w Norymberdze ta obrona nie działała
Gdyby były rozwieszone na latarniach to ok, ale na ogrodzeniu to już wchodzenie do kogoś w butach. Nie wkurzajcie się na policjantkę, bo tak samo powinni policjanci w rosji bronic Polaków. Zobaczcie w necie filmik jak chcieli ukraść flagi z konsulatru w Irkucku.
Odpowiedz@xdarth Wiadomo, że zwykli ludzie z ulicy są na ruskich wkurzeni, ale zwykli ludzie często nie wiedzą co się dzieje za kulisami polityki. Symbole są ważne. Są w przestrzeni publicznej, w telewizji czy w Internecie. Policjantka wykonuje po prostu swoją pracę - pewnie ma ochraniać ten obiekt, a ściągając te znaki poparcia po prostu minimalizuje skutki zachowań, które mogłyby być odczytane z drugiej strony jako prowokacja. Jej zależy tylko na tym, aby mieć spokojny przebieg dnia podczas służby. Wstyd i jej emocje (sympatie czy antypatie) nie mają nic do tego...
Dostała pewnie takie polecenie z Rstusza.
OdpowiedzZapewne po to, żeby uniknąć niepotrzebnych spięć z ruskimi. To jest polityka. A barany jedyne co potrafią, to zwyzywac Bogu ducha winną policjantkę. Ciekawe czy oni by tak swoim szefom się postawili mając w perspektywie utratę pracy. A czasy zaczęły się dziwne i ciężkie.
Bo jest różnica między gestem solidarności a wymierzoną prowokacją. Przykro mi, że autor tej różnicy nie rozumie.
OdpowiedzPolicjanci zawsze chodzą we 2 w patrolu.
OdpowiedzDostała rozkaz to zdejmuje.
OdpowiedzZapewne przełożony .. Rozkaz to rozkaz
OdpowiedzMoże miała przodków na Wołyniu?
Odpowiedzmoże rozkaz?
OdpowiedzNasze banerki spod Konsulatu Rosji też zerwali. Śmiech na sali. Tchórze.
OdpowiedzPolicjanta jest pochodzenia ukraińskiego i nie chciała utożsamiać swojego kraju z ruskami
Odpowiedzkiedyś miałem sprawę. naklejanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych ...podlega....,
Odpowiedzpo prostu do naklejania są miejsca wyznaczone, ewentualnie za zgodą zarządcy( w tym wypadku podejrzewam zarządu dróg/ ewentualnie miasta).
poza tym na zdrowy chłopski, co z tego by zostało po deszczyku lub wietrzyku???
@mambolinski . Nie jesteś oryginalny, w czasach komuny były procesy osób rozrzucających ulotki przeciwne reżimowi i "podstawą prawną" bywały właśnie przepisy porządkowe.
ale reakcja
OdpowiedzPis to siła która wpływa na mózgi - negatywnie
Odpowiedzzaj..c szma
Odpowiedz..e
Dobrze, że bilbordy z usuniętymi płodami wisieć mogą ale WSTĄŻKI już nie!
Odpowiedz