"Rosjanie nic nie wiedzą. Putler przecie pokojowo wprowadza demokrację dla bratniego narodu U. Przecie wujaszek P. robi to tylko dla dobra U. a braci się nie ostrzeliwuje. To tylko prowokacje zachodu. Wojsko jest po to aby separatyści nie strzelali do swoich. Tam zginęło tylko kilku separatystów..."
Podejrzewam, że głównie takie opinie usłyszelibyście na ruskiej ulicy. Kto myśli inaczej: albo się boi, albo leczy połamane gnaty z przesłuchania milicji, albo właśnie jedzie "na wypoczynek" gdzieś na Syberię. :-( Nieustająca od stu lat tresura ludzi musi przynosić efekty, inaczej by jej tak zawzięcie nie stosowano.
To tylko budynki, gorzej, że wojna zabrała już tysiące istnień po każdej stronie, zniszczyła psychikę wielu dzieci, oraz dorosłych, a tego się nie odbuduje...
A ja mam do Was zwykłe, ludzkie, proste pytanie pytanie. Boicie się? Bo ja tak. Jesteśmy państwem ościennym, ze stosunkowo małym potencjałem militarnym w stosunku do średniej państw NATO. W razie eskalacji kryzysu, my pierwsi dostaniemy w mordę. Natrafiłam gdzieś na anglojęzyczny mem - "Polska pyta świat - jaka jest jej rola. I odpowiedź - dać NATO dodatkowe 24 godziny." Nie tankuję jeszcze do kanistrów, ani nie wystaję w kolejce po paszport. Ale się k*rwa boję, Boję się jak jasna cholera...
@AnnYa Ja już nie. Jestem do bólu wymęczony baniem się. Czekanie na III Wojnę Światową to jedno z ulubionych zajęć Polaków. Oni na nią czekają, niczym sekta na koniec świata. Ja mam dosyć, tym bardziej, że niczego, tak naprawdę, nie da się przewidzieć ani sensownie się przygotować. Co ma być to będzie i na pewno nas zaskoczy.
A co do drugiej części - Ukrainie też dawano 24 albo 48 godzin. Po takim czasie już miał tam rządzić na powrót Janukowycz. Parę dni temu anglojęzyczni pisali, że Kijów padnie w ciągu kilku godzin...
@AnnYa Jak jest źle to się bać ale jak jest miarę ok i coś się złego dzieje to "jakoś to będzie". Na razie polska idzie w stronę wyjścia z UE bycia przeciwko Rosji i innych krajów. A co będzie następne? Pewnie wyjście z NATO bo tam też idzie kasa. Będziemy piękni i potężni. Musimy być potrzebni w UE czy dla innych państw. Jeśli przestaniemy być potrzebni to będzie kiepsko. Jeśli UA przegra to kraje sąsiadujące będą miały kiepsko. Polska nie pójdzie w drugim ogniu ale w trzecim, póki co wedle aktualnej narracji to kraje powstałe z rozpadu mateczki pójdą pierwsze a potem pewnie my. I stąd ten strach że pójdą kolejne kraje i będzie coraz gorzej.
Odpowiedz"Rosjanie nic nie wiedzą. Putler przecie pokojowo wprowadza demokrację dla bratniego narodu U. Przecie wujaszek P. robi to tylko dla dobra U. a braci się nie ostrzeliwuje. To tylko prowokacje zachodu. Wojsko jest po to aby separatyści nie strzelali do swoich. Tam zginęło tylko kilku separatystów..."
Podejrzewam, że głównie takie opinie usłyszelibyście na ruskiej ulicy. Kto myśli inaczej: albo się boi, albo leczy połamane gnaty z przesłuchania milicji, albo właśnie jedzie "na wypoczynek" gdzieś na Syberię. :-( Nieustająca od stu lat tresura ludzi musi przynosić efekty, inaczej by jej tak zawzięcie nie stosowano.
To tylko budynki, gorzej, że wojna zabrała już tysiące istnień po każdej stronie, zniszczyła psychikę wielu dzieci, oraz dorosłych, a tego się nie odbuduje...
OdpowiedzSmutne.
Odpowiedzi co niektore fotki sa montowane z rożnych miejsc
OdpowiedzGdziekolwiek by się nie działa, wojna jest straszna :(
OdpowiedzA ja mam do Was zwykłe, ludzkie, proste pytanie pytanie. Boicie się? Bo ja tak. Jesteśmy państwem ościennym, ze stosunkowo małym potencjałem militarnym w stosunku do średniej państw NATO. W razie eskalacji kryzysu, my pierwsi dostaniemy w mordę. Natrafiłam gdzieś na anglojęzyczny mem - "Polska pyta świat - jaka jest jej rola. I odpowiedź - dać NATO dodatkowe 24 godziny." Nie tankuję jeszcze do kanistrów, ani nie wystaję w kolejce po paszport. Ale się k*rwa boję, Boję się jak jasna cholera...
Odpowiedz@AnnYa Ja już nie. Jestem do bólu wymęczony baniem się. Czekanie na III Wojnę Światową to jedno z ulubionych zajęć Polaków. Oni na nią czekają, niczym sekta na koniec świata. Ja mam dosyć, tym bardziej, że niczego, tak naprawdę, nie da się przewidzieć ani sensownie się przygotować. Co ma być to będzie i na pewno nas zaskoczy.
A co do drugiej części - Ukrainie też dawano 24 albo 48 godzin. Po takim czasie już miał tam rządzić na powrót Janukowycz. Parę dni temu anglojęzyczni pisali, że Kijów padnie w ciągu kilku godzin...
@AnnYa Jak jest źle to się bać ale jak jest miarę ok i coś się złego dzieje to "jakoś to będzie". Na razie polska idzie w stronę wyjścia z UE bycia przeciwko Rosji i innych krajów. A co będzie następne? Pewnie wyjście z NATO bo tam też idzie kasa. Będziemy piękni i potężni. Musimy być potrzebni w UE czy dla innych państw. Jeśli przestaniemy być potrzebni to będzie kiepsko. Jeśli UA przegra to kraje sąsiadujące będą miały kiepsko. Polska nie pójdzie w drugim ogniu ale w trzecim, póki co wedle aktualnej narracji to kraje powstałe z rozpadu mateczki pójdą pierwsze a potem pewnie my. I stąd ten strach że pójdą kolejne kraje i będzie coraz gorzej.
Szkoda tych co zginęli, a budynki, drogi itp z zablokowanych ruskich dolarów powinno pójść.
Odpowiedzproponuję by tak wyglądała Moskwa, zbombardujcie im stolicę i wtedy ruskie przekonają się na własnej dupie co to cierpienie.
Odpowiedz