Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
870 877
-

Zobacz także:


M marcinn_
+6 / 14

Pamietajcie, zę obecny rząd wykorzysta to, żeby jeszcze bardzej dzielić ludzi...

Odpowiedz
D dionizyzibizy
+18 / 18

Wg mnie takie "uznanie" społeczności międzynarodowej Polakom nie jest potrzebne. Potrzebna jest natomiast realna pomoc i to natychmiast - m.in. ochotnicy i większy transfer części uchodźców dalej na zachód. Trzeba ich rozlokować też w innych krajach, bo sami na dłuższą metę nie damy rady.

Odpowiedz
D dionizyzibizy
+4 / 4

Wg mnie takie "uznanie" społeczności międzynarodowej Polakom nie jest potrzebne. Potrzebna jest natomiast realna pomoc i to natychmiast - m.in. ochotnicy i większy transfer części uchodźców dalej na zachód. Trzeba ich rozlokować też w innych krajach, bo sami na dłuższą metę nie damy rady.

Odpowiedz
R Rydzykant
+6 / 12

Polacy są wspaniali i dzielni, gdy chodzi o krótkotrwałe zrywy. Potem entuzjazm przygasa, a wychodzą naturalne ludzkie słabości. Gdyby nasz rząd potrafił mądrze spożytkować obecne zaangażowanie obywateli i wykorzystał dany im teraz czas na przygotowanie systemowej pomocy uchodźcom (stale dostarczać im dokładnie tyle, ile potrzebują by przetrwali trudny czas wojny, a potem wrócili do siebie), wówczas moglibyśmy być dumni. Niestety oni głównie się lansują. Z jednej strony nie mają pomysłu jak zapewnić Ukraińcom stabilne miejsca do czasowego pobytu, z drugiej strony chwalą się przyznawaniem im 500+ . Przykłady można mnożyć :(
Jeśli ta wojna potrwa dłużej niż pół roku, światowy zachwyt może zmienić się we wszechogarniającą krytykę, a polski budżet okaże się czarną dziurą większą niż ta w jądrze galaktyki.


p.s.
Ludzie, niech ktoś odstrzeli tego putina. To rozwiąże problemy.

Odpowiedz
D dbgoku
+2 / 10

Wielu obywateli Polski by się z tym nie zgodziło, np Spurek czy Staszewski którzy regularnie plują na Polskę.

Odpowiedz
M Maras78
+5 / 5

Nie dla Polski, ale dla obywateli Polski. Wykluczając polityków.

Odpowiedz
P Pomylilem_Strony
+4 / 4

Ok - a teraz pytania, kto tą ewentualną nagrodę odebrałby w imieniu Polaków? I drugie pytanie, kto za rok wołałby, że jest noblistą i twierdził, że to bardzo duży sukces jego polityki? Były już takie przypadki "kolektywnego nobla", który po czasie przypisywała sobie jedna osoba (ta, która odbierała) i traktowała to jako trampolinę w karierze.

Odpowiedz
T konto usunięte
+2 / 6

Ci wspaniali Polacy powoli zaczynają tracić entuzjazm. To normalne, ludzie mają swoje życie i swoje problemy. Nie mogą bez końca pomagać Ukraińcom podczas gdy rząd prawie nic w tej kwestii nie robi. Już słyszałam pierwsze apele o pomoc wolontariuszy, bo potrzeby rosną a ludzi ubywa.
Rząd zamiast lansować się na empatii obywateli powinien przejąć inicjatywę i jak najszybciej, wzorem innych krajów, zbudować miejsca, w których Ukraińcy będą mogli zamieszkać na dłużej. Tymczasowe rozwiązania jak te punkty na halach sportowych na dłuższą metę są nie do utrzymania. Będą konflikty i tragedie ludzkie.

Odpowiedz
Cammax
0 / 0

Spokojnie, nic nie dostaniemy. Z kilku powodów.
1. Wyobraźcie sobie, że Polska przyznaje jakąkolwiek nagrodę. Ktoś nominuje kraj z którym mamy zaszłości historyczne. Rząd tego kraju chce odwetu na Polsce. Przyznalibyście temu krajowi nagrodę? Bo ja nie. Z tego samego powodu Szwedzi o nas nawet się pozytywnie nie wypowiedzą, więc o jakim Noblu my mówimy?
2. W Szwecji ekologia, tolerancja, równość, prawa kobiet to świętość. U nas wręcz przeciwnie. Szwedzi nie nagrodzą kraju słynącego z trucia środowiska, nietolerancji, nierówności. Ale skoro są otwarci na wszystkich i są jednym z najbogatszych krajów świata, to gdyby u nas nie rządziła partia domagająca się odwetu na wszystkich, to im byśmy mogli podesłać tak z kilkaset tysięcy uchodźców.
3. Jest w ogóle możliwość nagrodzenia kraju? Kto by niby tą nagrodę odebrał? To mnie serio zastanawia. Przedstawiciele naszego rządu nie są tam czasem osobami nieporządanymi? Nic nie sugeruję, ale ja nie wpuściłabym do Polski kogoś domagającego się na nas odwetu. Nawet po nagrodę.
4. I tak już się nie zrehabilitujemy przez nasz rząd. Choćbyśmy osobiście poszli na pierwszą linię i pokonali Rosję, odgruzowali miasta i pomogli wszystkim potrzebującym. Sporo czasu minie zanim przestaną nas uważać za nietolerancyjnych oszołomów.
5. Szwedzi raczej nie zważają na bezpieczeństwo, wpuszczają kogo popadnie, więc nawet Pawłowicz, Mularczyka wraz z sektą wyborców by wpuścili, "a co będzie, jak serio zaczna odwet, to się później będziemy martwić", ale nominowanie Polski odbiorą tak, jak normalni ludzie odebrali nominowanie Hitlera, który warto dodać, faktycznie kiedyś był nominowany.

Jeżeli juz, to nagrodzić powinni opozycyjne samorządy, które pomagają. chociaż nagród tego typu zbiorowo się nie daje. Więc nawet gdyby rządziła partia, która wszystko wybaczy po kilku dniach, to jako zbiorowość nic nie dostaniemy.

Poza tym rząd nikomu nie pomaga. Oni gardzą wszytskimi obcokrajowcami. Pomaga tylko opozycja i zwolennicy opozycji. Może jest jakiś nieliczny wyjątek, ale PIS to banda ksenofobów, których jedyne za co może chwalić, to za to, że nie zabraniają nam pomagać. Bo każdy sądził, że będzie zakaz, jak na białoruskiej granicy. Zresztą Szwedzi pamiętają, jak od 2015 zawsze odmawialiśmy każdemu obcokrajowcowi wjazdu do Polski i nam to przypomną.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 March 2022 2022 7:21

Odpowiedz