Strzelanie z czego? Wiatrówka, stary KBKS? Co da taka nauka, w której uczeń wystrzeli raz, może 2 razy?
Maski gazowe? Te stare gumowe ryje, które nie chronią przed niczym?
Pamiętam dawne PO i żałosne to było.
Dziś przydało by się szkolenie z pierwszej pomocy, technik przeżycia, rozlokowania schronów, systemów ostrzegawczych itp.
A musztra w wykonaniu emerytowanego kaprala, który całe życie siedział za biurkiem i pił, to przyda się Czarnkowi i Kaczyńskiemu...
@zelalem Strzelaniem z wiatrówki można się dużo nauczyć - do pewnego momentu oczywiście.
Samo trzymanie broni, bezpieczne z nią obchodzenie, wyprowadzenie na cel, zgrywanie przyrządów...
To dość powszechna praktyka, bo jest tania.
Oczywiście kontrolowania odrzutu w ten sposób się nie poćwiczy, jednak coś się da. https://www.youtube.com/watch?v=TtRCNho-QZ4
@kondon I po jasny hu*?
Żeby doszło do kolejnej wojny masowej? Powinno się dążyć do powrotu do standardów dawnych, kiedy wojny prowadzili wyłącznie żołnierze zawodowi i szlachta, mała garstka, a nie miliony wyrzynających się nawzajem armii masowych rujnujących tysiące kilometrów kwadratowych i zostawiających po sobie morze trupów.
Ta wojna Rosji z Ukrainą wbrew pozorom pokazuje że czas wojen masowych dobiega końca, bo to Ukraina dzięki wsparciu międzynarodowemu ma przewagę techniczną i już nie lawiny piechoty i wozów pancernych, tylko drony i obsługiwane przez specjalistów nowoczesne wyrzutnie, skutecznie wyrzynają te drugowojenne relikty.
@Prally Odnosiłem się jedynie do nauki strzelania przy użyciu wiatrówki.
Nie wiem skąd ten wywód ;]
To agresor decyduje o wyglądzie wojny, obrońca musi się dostosować.
Zgadzam się, że to zawodowcy powinni być główną i decydującą siłą, ale inne jednostki mogą być uzupełnieniem.
Podstawowa umiejętność obsługi broni nie musi być związana z wojną. Jeśli Polak znajdzie pistolet na ulicy, to nie będzie wiedział jak go zabezpieczyć...
Nie sugeruj się filmikami z internetów, bo większości działań w nich nie zobaczysz. Wojsko ma pozabierane telefony, a ludność też nie chce dawać przeciwnikowi zbyt wiele informacji.
@kondon Ok. Niemniej patrząc na rozwój techniki, byłbym zdziwiony gdyby za góra kilkanaście lat, nie doszło na jakiejś wojnie do sytuacji w której oddziały piechoty są masakrowane przez drony zrzucające z nieba bomby, czy po prostu przez drona który sobie spada na taki oddział i eksploduje.
Na krótkim dystansie, powiedzmy kilometra, już teraz można by zrzucać bomby z dronów kosztujących 300zł. I jak takie małe ruchliwe goowno zwalczać? Nawet dobry strzelec raczej tego nie zestrzeli. A wyobraź sobie chmurę dronów sterowaną AI.
Do tego trzeba będzie mieć broń mikrofalową, a nie palną.
@Prally Już teraz piechota miała być masakrowana przez czołgi z termowizją itd. Na te technologie trzeba jeszcze mieć pieniądze, bo Rosjanie nie imponują używanym sprzętem.
Taki za 300 zł to raczej nie dźwignie sensownego ładunku, ale amunicja krążąca już istnieje i nawet taką produkujemy - Warmate.
Może też się okazać, że świat znajdzie sposób na jej likwidację, jak np. jakieś lasery, które już są w opracowaniu.
Nie wiemy co przyniesie przyszłość, a ja jestem przeciwnikiem wróżbiarstwa.
Pożyjemy zobaczymy. Znając rzeczywistośc materialną szkoły to oddadzą jeden strzał z czegokolwiek, a najprawdopodobniej będzie to tylko wykonanie rysunku jak pukawka wygląda w zeszycie.
Chyba pierwsza decyzja Czarnka, z którą się zgadzam.
Jeżeli nawet za dużo nie postrzelają, czy będą korzystać z przestarzałego sprzętu, to lepsze to niż nic.
@LowcaKomedii Pogląd dyskusyjny. Może lepiej by było gdyby nic nie umieli i zdawali sobie z tego sprawę. Po takim szkoleniu też niewiele będą umieć jeśli chodzi o rzeczywistą walkę z prawdziwym wrogiem, który strzela z czegoś innego niż wiatrówka. Tyle, że mogą mieć niewłaściwe i szkodliwe wrażenie, że coś umieją.
@LowcaKomedii
No ale jakby nie patrzeć na to pójdą jakieś środki i czas więc warto pomyśleć czy efekt to zrównoważy. W końcu ta godzina lekcyjna skądś musi zostać zabrana, a nie sądzę żeby Czarnek zabrał ją z religii.
@jeszczeNieZajety Uważam, że nawet jak trochę będą umieć, to jest to lepsze niż nic. Nikt raczej nie będzie miał się za nie wiadomo kogo, bo 2x strzelił z wiatrówki kilka lat temu.
Jakby jakimś cudem zdobyli broń, to przynajmniej nie skończy się jak https://www.youtube.com/watch?v=bYWzMDVgweg
I do tego oczywiście dojdzie pierwsza pomoc.Może będzie nieco lepiej wykładane niż do tej pory.
Widmo ewentualnego konfliktu może zmobilizuje do poważniejszego traktowania tego dość ważnego przedmiotu.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 March 2022 2022 12:50
@LowcaKomedii Ale po co im broń? Ta wojna wbrew pozorm pokazuje, że czasy wojny w stylu drugiej światowej się kończą, bo dzięki pomocy międzynarodowej, Ukraina ma dostęp do najnowocześniejszego sprzętu i rządzą trudne w obsłudze skomputeryzowane ręczne wyrzutnie i drony.
Jeszcze kilka lat i wojna takiego "pospolitego ruszenia" przeciw dronom skończy się tak, że 100 Polaczków będzie padało trupem od jednego drona za tysiąc dolarów który zrzuci na nich deszcz granatów. Nawet jeżeli usłyszą brzęczenie to zanim w ogóle ustalą w jakim mniej więcej kierunku trzeba strzelać, już pozabijają ich odłamki.
@Prally Broń jest zawsze potrzebna. Aktualnie drony, to nawet słoikami po ogórkach potrafią zniszczyć. Pomimo tego, że Ukraińcy mają dostęp do nowoczesnego sprzętu, to nie rezygnują z "normalnych" żołnierzy oraz snajperów.
Właśnie liczenie na to, że w razie czego będziesz miał dostęp do wyrzutni rakiet i dronów skończy się porażką. Kiedy okaże się, że nie będziesz miał, to co zrobisz? Będziesz rzucał kamieniami lub wybiegniesz z pałką?
@LowcaKomedii Jedno i drugie jest potrzebne, ale opieranie obrony na amatorach umiejących strzelać to proszenie się o powtórkę z Powstania Warszawskiego.
Na Przysposobieniu Obronnym nie mieliśmy nawet fantomów do przećwiczenia zasad pierwszej pomocy. Nawet bandaża nam nie dali, żeby przećwiczyć pod okiem nauczyciela jak zrobić opatrunek na głowę. Więc nie sądzę, że nagle coś się zmieni i uczniowie będą mieli lekcje na strzelnicy.
Myślę że dla młodej/młodego obywatela nawet dwa strzały ze starego kbks coś dadzą (pomijam dostępność takich broni). Lepiej oswoić się z efektami działania takiego urządzenia w czasach względnego spokoju niż w czasie kryzysu gdy ktoś inny, potencjalnie bardziej doświadczony, do ciebie celuje. Oczywiście żeby było "po politycznemu" przemycą w ustwie jakieś ciekawe kwiatki ale i tak cenię powrót tego typu przedsięwzięć. Jeszcze nieco złagodzić dostęp do broni i gra gitara. Na kraj w którym masz świadomość powszechnego dostępu do broni jakoś ciężej się raczej napada.
@rpg99 Ta, to dadzą że jeszcze jakiś polityk uzna że cywile mają jakąś wartość bojową. Polaczki skończą jak rosyjskie wojsko na Ukrainie. Zanim taki oddział upośledzonej piechoty się zorientuje że ktoś ich w ogóle atakuje, to tani dron zrzuci na nich deszcz granatów i wszystkich albo w sekundę pozabija albo ciężko rani, a sterować nim może nawet typ w szlafroku który w życiu broni nie trzymał w ręce.
Przecież takimi środkami Ukraińska armia wyrzyna rosyjskie kolumny pancerne.
Pamiętam co ja miałam na tych zajęciach i co z nich wynieśliśmy wszyscy... nic. Było jak to w szkole, odbębnić, zaliczyć, a potem już do tego nie wracać. zajęcia w teorii i nie przykuwające uwagi.
gdzie i jak będzie realizowane to strzelanie? są jakieś wyniki programu strzelnica w każdym powiecie czy gminie?
OdpowiedzStrzelanie z czego? Wiatrówka, stary KBKS? Co da taka nauka, w której uczeń wystrzeli raz, może 2 razy?
OdpowiedzMaski gazowe? Te stare gumowe ryje, które nie chronią przed niczym?
Pamiętam dawne PO i żałosne to było.
Dziś przydało by się szkolenie z pierwszej pomocy, technik przeżycia, rozlokowania schronów, systemów ostrzegawczych itp.
A musztra w wykonaniu emerytowanego kaprala, który całe życie siedział za biurkiem i pił, to przyda się Czarnkowi i Kaczyńskiemu...
@zelalem rozlokowanie czego? i jakich systemów? XD
Idea może i ma sens, ale przy naszych standardach to wiadomo z wykonaniem będzie tak jak mówisz.
@zelalem Strzelaniem z wiatrówki można się dużo nauczyć - do pewnego momentu oczywiście.
Samo trzymanie broni, bezpieczne z nią obchodzenie, wyprowadzenie na cel, zgrywanie przyrządów...
To dość powszechna praktyka, bo jest tania.
Oczywiście kontrolowania odrzutu w ten sposób się nie poćwiczy, jednak coś się da.
https://www.youtube.com/watch?v=TtRCNho-QZ4
@zelalem ale to nie chodzi o faktyczne przygotowanie do obrony tylko o ładną konferencję w tvp...
@zelalem Na PO mieliśmy rzut "granatem" i każdy starał się trafić w nauczyciela PO, który mierzył odległość :)
@kondon I po jasny hu*?
Żeby doszło do kolejnej wojny masowej? Powinno się dążyć do powrotu do standardów dawnych, kiedy wojny prowadzili wyłącznie żołnierze zawodowi i szlachta, mała garstka, a nie miliony wyrzynających się nawzajem armii masowych rujnujących tysiące kilometrów kwadratowych i zostawiających po sobie morze trupów.
Ta wojna Rosji z Ukrainą wbrew pozorom pokazuje że czas wojen masowych dobiega końca, bo to Ukraina dzięki wsparciu międzynarodowemu ma przewagę techniczną i już nie lawiny piechoty i wozów pancernych, tylko drony i obsługiwane przez specjalistów nowoczesne wyrzutnie, skutecznie wyrzynają te drugowojenne relikty.
@Prally Odnosiłem się jedynie do nauki strzelania przy użyciu wiatrówki.
Nie wiem skąd ten wywód ;]
To agresor decyduje o wyglądzie wojny, obrońca musi się dostosować.
Zgadzam się, że to zawodowcy powinni być główną i decydującą siłą, ale inne jednostki mogą być uzupełnieniem.
Podstawowa umiejętność obsługi broni nie musi być związana z wojną. Jeśli Polak znajdzie pistolet na ulicy, to nie będzie wiedział jak go zabezpieczyć...
Nie sugeruj się filmikami z internetów, bo większości działań w nich nie zobaczysz. Wojsko ma pozabierane telefony, a ludność też nie chce dawać przeciwnikowi zbyt wiele informacji.
@kondon Ok. Niemniej patrząc na rozwój techniki, byłbym zdziwiony gdyby za góra kilkanaście lat, nie doszło na jakiejś wojnie do sytuacji w której oddziały piechoty są masakrowane przez drony zrzucające z nieba bomby, czy po prostu przez drona który sobie spada na taki oddział i eksploduje.
Na krótkim dystansie, powiedzmy kilometra, już teraz można by zrzucać bomby z dronów kosztujących 300zł. I jak takie małe ruchliwe goowno zwalczać? Nawet dobry strzelec raczej tego nie zestrzeli. A wyobraź sobie chmurę dronów sterowaną AI.
Do tego trzeba będzie mieć broń mikrofalową, a nie palną.
@Prally Już teraz piechota miała być masakrowana przez czołgi z termowizją itd. Na te technologie trzeba jeszcze mieć pieniądze, bo Rosjanie nie imponują używanym sprzętem.
Taki za 300 zł to raczej nie dźwignie sensownego ładunku, ale amunicja krążąca już istnieje i nawet taką produkujemy - Warmate.
Może też się okazać, że świat znajdzie sposób na jej likwidację, jak np. jakieś lasery, które już są w opracowaniu.
Nie wiemy co przyniesie przyszłość, a ja jestem przeciwnikiem wróżbiarstwa.
No cóż, w końcu komuna wraca wielkimi krokami.
OdpowiedzKonieczna obsługa "mobilnych ołtarzy" to priorytet, bo bobek nie działa.
OdpowiedzPożyjemy zobaczymy. Znając rzeczywistośc materialną szkoły to oddadzą jeden strzał z czegokolwiek, a najprawdopodobniej będzie to tylko wykonanie rysunku jak pukawka wygląda w zeszycie.
OdpowiedzPrzecież się pozabijają ☹☹☹☹
OdpowiedzChyba pierwsza decyzja Czarnka, z którą się zgadzam.
OdpowiedzJeżeli nawet za dużo nie postrzelają, czy będą korzystać z przestarzałego sprzętu, to lepsze to niż nic.
@LowcaKomedii Pogląd dyskusyjny. Może lepiej by było gdyby nic nie umieli i zdawali sobie z tego sprawę. Po takim szkoleniu też niewiele będą umieć jeśli chodzi o rzeczywistą walkę z prawdziwym wrogiem, który strzela z czegoś innego niż wiatrówka. Tyle, że mogą mieć niewłaściwe i szkodliwe wrażenie, że coś umieją.
@LowcaKomedii
No ale jakby nie patrzeć na to pójdą jakieś środki i czas więc warto pomyśleć czy efekt to zrównoważy. W końcu ta godzina lekcyjna skądś musi zostać zabrana, a nie sądzę żeby Czarnek zabrał ją z religii.
@jeszczeNieZajety Uważam, że nawet jak trochę będą umieć, to jest to lepsze niż nic. Nikt raczej nie będzie miał się za nie wiadomo kogo, bo 2x strzelił z wiatrówki kilka lat temu.
Jakby jakimś cudem zdobyli broń, to przynajmniej nie skończy się jak
https://www.youtube.com/watch?v=bYWzMDVgweg
I do tego oczywiście dojdzie pierwsza pomoc.Może będzie nieco lepiej wykładane niż do tej pory.
Widmo ewentualnego konfliktu może zmobilizuje do poważniejszego traktowania tego dość ważnego przedmiotu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 March 2022 2022 12:50
@LowcaKomedii Pierwsza pomoc - w porządku. Ale na filmie te wiatrówki coś mocno kopią.
@LowcaKomedii Ale po co im broń? Ta wojna wbrew pozorm pokazuje, że czasy wojny w stylu drugiej światowej się kończą, bo dzięki pomocy międzynarodowej, Ukraina ma dostęp do najnowocześniejszego sprzętu i rządzą trudne w obsłudze skomputeryzowane ręczne wyrzutnie i drony.
Jeszcze kilka lat i wojna takiego "pospolitego ruszenia" przeciw dronom skończy się tak, że 100 Polaczków będzie padało trupem od jednego drona za tysiąc dolarów który zrzuci na nich deszcz granatów. Nawet jeżeli usłyszą brzęczenie to zanim w ogóle ustalą w jakim mniej więcej kierunku trzeba strzelać, już pozabijają ich odłamki.
@Prally Broń jest zawsze potrzebna. Aktualnie drony, to nawet słoikami po ogórkach potrafią zniszczyć. Pomimo tego, że Ukraińcy mają dostęp do nowoczesnego sprzętu, to nie rezygnują z "normalnych" żołnierzy oraz snajperów.
Właśnie liczenie na to, że w razie czego będziesz miał dostęp do wyrzutni rakiet i dronów skończy się porażką. Kiedy okaże się, że nie będziesz miał, to co zrobisz? Będziesz rzucał kamieniami lub wybiegniesz z pałką?
@LowcaKomedii Jedno i drugie jest potrzebne, ale opieranie obrony na amatorach umiejących strzelać to proszenie się o powtórkę z Powstania Warszawskiego.
Roczna dobrowolna zasadnicza służba wojskowa
OdpowiedzPo skończeniu dostaje się pozwolenie na broń.
Na Przysposobieniu Obronnym nie mieliśmy nawet fantomów do przećwiczenia zasad pierwszej pomocy. Nawet bandaża nam nie dali, żeby przećwiczyć pod okiem nauczyciela jak zrobić opatrunek na głowę. Więc nie sądzę, że nagle coś się zmieni i uczniowie będą mieli lekcje na strzelnicy.
OdpowiedzZamiast religii? Brawo Czarnek.
OdpowiedzMyślę że dla młodej/młodego obywatela nawet dwa strzały ze starego kbks coś dadzą (pomijam dostępność takich broni). Lepiej oswoić się z efektami działania takiego urządzenia w czasach względnego spokoju niż w czasie kryzysu gdy ktoś inny, potencjalnie bardziej doświadczony, do ciebie celuje. Oczywiście żeby było "po politycznemu" przemycą w ustwie jakieś ciekawe kwiatki ale i tak cenię powrót tego typu przedsięwzięć. Jeszcze nieco złagodzić dostęp do broni i gra gitara. Na kraj w którym masz świadomość powszechnego dostępu do broni jakoś ciężej się raczej napada.
Odpowiedz@rpg99 Ta, to dadzą że jeszcze jakiś polityk uzna że cywile mają jakąś wartość bojową. Polaczki skończą jak rosyjskie wojsko na Ukrainie. Zanim taki oddział upośledzonej piechoty się zorientuje że ktoś ich w ogóle atakuje, to tani dron zrzuci na nich deszcz granatów i wszystkich albo w sekundę pozabija albo ciężko rani, a sterować nim może nawet typ w szlafroku który w życiu broni nie trzymał w ręce.
Przecież takimi środkami Ukraińska armia wyrzyna rosyjskie kolumny pancerne.
To akurat dobry pomysł.
OdpowiedzGdyby jutro coś się stało moznaby powołać do wojska mężczyzn 50plus bo chyba tylko oni byli przeszkoleni...
OdpowiedzA u mnie na PO nic się nie robiło. A nie, sorry, raz była 1 pomoc.
OdpowiedzPamiętam co ja miałam na tych zajęciach i co z nich wynieśliśmy wszyscy... nic. Było jak to w szkole, odbębnić, zaliczyć, a potem już do tego nie wracać. zajęcia w teorii i nie przykuwające uwagi.
Odpowiedz