Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
195 292
-

Zobacz także:


Uhtred
+17 / 29

No to poczekamy. Zobaczymy czy to "arcydzieło" trafi na główną.

Odpowiedz
I konto usunięte
-4 / 44

Dokładnie, a spróbuj się sprzeciwić - z miejsca masz łatkę ruskiego trolla na usługach Putina.

Odpowiedz
B konto usunięte
0 / 22

@Inspiron8767 Po ilości minusów widać, że masz rację

I konto usunięte
-2 / 2

@Bld1 Wiesz... mało mnie obchodzą minusy internetowych anonimków. Ważne jest to, że w moim otoczeniu mam ludzi trzeźwo myślących. I to byłoby tyle na ten temat.

P PWDzP
0 / 2

@Inspiron8767 O jaki sprzeciw ci chodzi?

V vetulae
+3 / 13

@Missle bo serduszko go boli jak na mateczkę rosije plują, a on ją kocha całym swoim czerwonym serduszkiem.

M magmag1
+7 / 13

@Daletiarow Hmmm, a dlaczego ktoś miałby popierać Rosję, która napadła na sąsiada, morduje cywilów?

Odpowiedz
T Tibr
+9 / 13

@Svantevit_z_Arkony a czy my uciekali byśmy na wschód bo raczej inny kierunek byśmy obrali?
Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono.

Svantevit_z_Arkony
-2 / 10

@Tibr
Oczywiście że nie uciekali byśmy na wschód, ale przecież o co innego mi chodziło w tych, jakże teoretycznych, rozważaniach ;)

perskieoko
+7 / 11

@Tibr
Wypowiedź kolegi Swantewida przypomina mi stary dowcip:
Idzie facet do sąsiada pożyczyć kosiarkę do trawy i tak se myśli:
- na pewno pożyczy,
- no chyba pożyczy,
- a może nie pożyczy,
- raczej nie pożyczy,
- chyba nie pożyczy,
- nie no, na pewno nie pożyczy,
i wtedy staje przed drzwiami sąsiada,a on otwiera drzwi, wtedy gość mówi mu:
- a wsadź se w dupę tę kosiarkę, ty skąpcu.

R Rydzykant
+3 / 9

@Tibr
Należy się zastanowić, czy gdyby (czysto hipotetycznie) Niemcy napadły na Polskę, a Ukraina obawiała się że agresorzy pójdą dalej (a w dodatku ich gospodarka potrzebowałaby rąk do pracy), to zostalibyśmy przez nich przyjęci czy wygonieni?
Każde wydarzenie jest splotem wielu okoliczności. I każde jest sumą działania wielu ludzi. W Polsce też są ludzie bardzo niechętni Ukraińcom. Na szczęście przeważa chęć pomocy, albo też chęć... zrobienia na złość Rosjanom, których nie lubimy bardziej niż Ukraińców. Wynik możemy zaobserwować wszędzie wokół.

T Tibr
+2 / 4

@Svantevit_z_Arkony generalnie to pierwsze założenie, które przy deklaracji pomocy trzeba zrobić, to "chcesz pomagać nie oczekuj wdzięczności, bo zawsze się zawiedziesz" bo albo jej nie będzie lub nie będzie zgodna z twoimi oczekiwaniami.
Nie wiem czy by pomogli i nie chciałby tego sprawdzać, natomiast wiem, że najbardziej zobowiązującym jest tzw. dług wdzięczności dlatego będę oczekiwał jak to wszystko się skończy, że z cmentarza Orląt Lwowskich znikną paździerze zasłaniające lwy przy bramie i zaczniemy swoje relacje od nowa pamiętając krzywdy ale nie żywiąc urazy już do siebie.

@perskieoko myślę, że to dobry motto "jak nie wiesz jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie" , a jeżeli ktoś jest q... tasem to czasem wystarczy być cierpliwym, życia bywa pokręcone i jest dość zabawnie gdy przychodzi właśnie ta chwila kiedy to ten q... tas jest zmuszony poprosić cię o pomoc xD

@Rydzykant j.w. i fakt zwróciłeś uwagę na też aspekt, bo tak ma chyba też duże znaczenie, że z jednej strony chcemy pomóc, a dodatkowo mobilizuje nas antypatia do moskali ;)

Tak naprawdę polska straciła szansę na zbudowanie dużego kraju federalnego w Europie, gdyby nie chęć zaspokojenia partykularnych interesów magnatów.
Była duża szansa po uni Polsko Litewskiej, dołączyć Ruś/kozaków, którą poniekąd wepchnęliśmy Carowi.
Tak się zastanawiam, czy dobrze zrobił Zamojski pokonując Księcia Maksymiliana (Habsburga) być może gdyby rozegrać to politycznie inaczej to mogłoby powstać cesarstwo Austro Węgierskie i Polskie?

R Rydzykant
-2 / 4

@Tibr
Z historycznego punktu widzenia popełniliśmy kilka fatalnych błędów i nie doceniliśmy pewnych sytuacji. Tym samym pomogliśmy moskalom w przejęciu tamtych ziem. Ale czy Rzeczypospolita Trojga Narodów sprawdziłaby się w praktyce? Ukraińcy mieli często do nas pretensje o to, że ich szlachta chce dorównać polskiej, dlatego się ... polonizuje. W późniejszym okresie Lenin i Stalin wykorzystali to, zmieniając stare hasło buntów chłopskich "Bij pany", na nowe, nacjonalistyczne "Bij Lachy". W dużej mierze właśnie sowieci wygenerowali waśnie między Ukraińcami i Polakami. Warto o tym pamiętać.

Jest jeszcze jeden aspekt. Ludzka pamięć, a zwłaszcza wdzięczność, jest krótka i zawodna. Czy pamiętasz uwolnienie się Litwy spod sowieckiej okupacji? Kojarzysz "bitwę" o wieżę telewizyjną?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wydarzenia_styczniowe
Polacy bardzo intensywnie pomagali Litwinom w ich aspiracjach do wolności. Myślisz że ktoś jeszcze pamięta to wsparcie oraz udział Polaków w tamtych wydarzeniach? Nie. Ale to nieistotne. Potrafimy się z Litwinami dogadać (lepiej lub gorzej, ale jednak), funkcjonujemy jako dwa niezależne państwa w tym rejonie Europy i w razie zagrożenia potrafimy współdziałać. Powinniśmy pomóc w doprowadzeniu Ukrainy do podobnego stanu. Nie chcemy wdzięczności. Chcemy sąsiada z którym da się rozumnie współpracować.

Svantevit_z_Arkony
0 / 4

@perskieoko Twój dowcip (skądinąd świetny sam w sobie), ma się nijak do myśli zawartej w moim poście, niestety

T Tibr
0 / 2

@Rydzykant co do bitwy o wieże pamiętam, wtedy wszyscy pitolili jak dobrze, że myśmy potrafili zrobić tak, że nie polała się krew, ale okrągły stół temat rzeka i nie miejsce na to, sam uległem tej retoryce, wiele rzeczy trzeba było odciąć ale nie gruba kreską tylko conajmniej zakazem działalności dla wszystkich postkomunistów wtedy PiS w tej firmie jak dziś by nie istniał. Choć wiadomo Polak mądry po szkodzie.
Oczywiście co do reszty zgoda, nie pierwszy raz zresztą, potrzebujemy sąsiada do współpracy, też to napisałem pisząc, że zaczniemy współpracę ze sobą pamiętając o historii ale już bez urazy do siebie.

Svantevit_z_Arkony
-1 / 5

@Tibr „Orlęta Lwowskie” – no właśnie, i tu trafiłeś w sedno! O to mi właśnie chodzi, nie tyle o te makabryczne rzezie dokonywane przez Ukraińców na nas, a bardziej o to, że pomniki pana B. wystawiane są w miastach ukraińskich TERAZ (a ulice nazywane jego imieniem). A na własne uszy słyszałam od studenta z Ukrainy o, cyt: „Polskich obozach koncentracyjnych” (a studiować do Polszy przyjechał, owszem).

@Rydzykant No właśnie, tego typu kwestie mnie teraz dręczą ;) A wyobraźmy sobie taką sytuację: Niemcy wystawiają pomniki Hitlerowi i paradują z nazistowską flagą, a potem zjeżdżają tłumnie do Polski błagając nas o pomoc. Pomagamy im czy nie? (nie wiem jak dla innych, ale dla mnie flaga ze swastyką i flaga banderowców są obie równie plugawe)

...

A uprzedzając ewentualne komentarze, NIE jestem „ruskim trollem”, i nikomu niech nie zaświta myśl w jego tak zwanej „głowie”, żeby mnie tak nazwać.
Chodzi mi wyłącznie o to, w jaki sposób MÓJ KRAJ jest tam, na Ukrainie, poniżany.

perskieoko
+2 / 4

@Svantevit_z_Arkony
Ty tak jak gość z dowcipu, na podstawie swojego wyobrażenia o reakcji sąsiada, osądzacie go.

S sancz79
+1 / 1

@Svantevit_z_Arkony A ja uważam że ma bardzo wiele

Svantevit_z_Arkony
-1 / 1

@perskieoko O nie, naszych sąsiadów osądzam po tym jak podle traktują mój kraj - pomniki bandery itp oraz ten komentarz studenta ukraińskiego o "polskich" obozach koncentracyjnych (!!!)to są niestety smutne fakty, a nie moje jakieś tam osobiste wyobrażenia (btw mnie wtedy odebrało mowę, a reszta grupy prawie go zagryzła na miejscu)
Ale cóż, taka nasza natura - my wszystkim pomagamy
(historycznie rzecz ujmując), a potem i tak wszyscy nas tłuką bezlitośnie :/

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 24 March 2022 2022 0:42

R Rydzykant
0 / 4

@Svantevit_z_Arkony
Zastanawiałaś się, czym różni się naród niemiecki od narodu ukraińskiego? Odpowiem prosto - historią. Niemcy mają półtora tysiąca lat tradycji narodowej. Polacy, Czesi i kilka innych narodów podobnie. Natomiast co mają Ukraińcy? Ruś Kijowską, która przez stulecia traktowana była jako część Rzeczypospolitej? "Dzikie pola" na których rządzili Tatarzy? Faktycznie ich naród wywodzi się od chłopów zbiegłych z Polski, Rosji i innych krajów. Zbiegłych - czyli tych odważniejszych i zbuntowanych. Jednak w ich historii brakuje bohaterów. Odwołują się do Chmielnickiego, ale to tak jak my odwołujemy się do Zawiszy Czarnego. A każdy naród potrzebuje bliższych symboli. My mamy Kościuszkę i Piłsudskiego. Oni nie mieli nikogo. Dlatego na piedestale postawili Banderę, który kolaborując z hitlerowcami z równą radością mordował Polaków i Rosjan. Z braku innych symboli zrobili z niego bohatera.
Teraz żyjemy czasach, które przejdą do historii. Zwłaszcza do historii Ukrainy (oby tylko ich!), która obecnie wzbogaca się o bardzo istotna kartę. Dzięki wojnie Ukraińcy zyskują swoich bohaterów - Zełeńskiego, ludzi z Wyspy Węży, chłopaka który wysadził most, babcię trującą sowietów pasztecikami. A co my robimy? Pomagamy ich zonom i dzieciom. Czyli w oczach Ukraińców stajemy po właściwej stronie. Nie spieprzmy tej okazji.
Gdy wojna zakończy się i Ukraina przetrwa w granicach podobnych do tych z roku 2021 (a najlepiej z roku 2013), tamtejsi mieszkańcy będą stawiać pomniki swoim współczesnym bohaterom. Oczywiście zawsze znajdzie się też jakiś banderowiec. Tak jak w Polsce czasem trafia się jakiś neofaszysta. Ale większość obywateli na taką swołocz patrzy z obrzydzeniem.
Zadbajmy aby w umysłach Ukraińców pozostał taki obraz świata. Niech wrócą do siebie, pamiętając życzliwość Polaków. Na tym wyjdziemy najlepiej.

p.s.
Zauważ - Niemcy nadal stawiają pomniki. Na przykład Bismarckowi, który zrobił Polakom wiele złego. Jednak z pewnych względów odwrócili się od Hitlera. Jest on wstydliwym kawałkiem historii, o którym chcieliby zapomnieć.

Svantevit_z_Arkony
-2 / 2

@Rydzykant
Wszystko to oczywiście prawda, o czym piszesz, tylko widzisz… dla młodych tamta wojna to taka trochę abstrakcja, coś co się działo w epoce kamienia łupanego (zresztą trudno się im dziwić), natomiast ja jestem z tego pokolenia, które o tej gehennie dowiadywało się bezpośrednio od ludzi, którzy ją przeżyli osobiście. Moja rodzina w tamtych czasach mieszkała właśnie na wschodnich terenach – rzezi uniknęli, ale po prostu mieli szczęście (więc moje podejście do kwestii ukraińskiej jest bardzo osobiste i, nie da się ukryć, emocjonalne – może za bardzo?)

A jeszcze problem jest w tym, że "banderowcy" to nie jakaś mała grupa z marginesu, to wszystko się dzieje na szczeblu państwowym, oficjalnym (chodzi mi o te nieszczęsne pomniki i ulice z imieniem tego gada – zresztą nie tylko jego, kat Polaków szuchewycz został uznany za bohatera narodowego przez ówczesnego prezydenta Ukrainy - to się po prostu w głowie nie mieści!!).

A co do historii Ukrainy, to jej początki też są stare i piękne, sięgające przecież IX wieku - Księstwo Kijowskie, Rurykowicze itd. (tak, też się fascynuję historią, zwłaszcza średniowieczną, ale to już tak na marginesie ;) )

P.S. Szkop jaki jest, każdy widzi ;)
A najbardziej boli mnie to, że Ukraińcy to przecież bracia Słowianie... przynajmniej powinni nimi być :'(

R Rydzykant
+1 / 3

@Svantevit_z_Arkony
Jestem mieszkańcem "Ziem Odzyskanych". Moja rodzina stanowi mieszankę przybyszów z Wielkopolski, Mazowsza i Małopolski. Kilka osób zginęło z rąk niemieckich, dwie zostały zamordowane przez sowieckie NKWD a jedna zabita przez Ukraińców. Dorosłem wśród takich wspomnień. Powinienem wiec nienawidzić wszystkie wymienione powyżej nację. Jednak jestem wystarczająco dojrzały i świadomy bezproduktywności "wendett" popełnianych na kolejnych pokoleniach tych narodów. Pamiętam, nie ufam, ale wyzbyłem się nienawiści. Raczej staram się analizować przyczyny, łączyć z sytuacją obecną i wyciągać wnioski. Aktualna sytuacja jest jak jest. I może bardzo dużo zmienić w ukraińsko-polskich stosunkach.

Odwoływanie się do Rusi Kijowskiej z perspektywy współczesnej Ukrainy jest pięknym podtrzymywaniem mitu, jednak pozostaje nieskuteczne. Większość współczesnych Ukraińców nie wywodzi się z Rusi, albo zatraciła z nią wszelki kontakt pod względem tradycji. Tak samo jak współcześni mieszkańcy okolic Berlina zatracili wszelki kontakt ze słowiańskimi Połabianami, choć przecież częściowo się z nich wywodzą. Więcej Rusi kijowskiej znajdziesz w Szczecinie, Wrocławiu czy Zielonej Górze, niż na Zaporożu czy w Odessie. Na tej tradycji niewiele się zbuduje. Natomiast na dniu dzisiejszym można zbudować sporo. Pozwólmy współczesnym Ukraińcom stworzyć sobie nowych bohaterów narodowych. Pomóżmy ich kobietom i dzieciom przetrwać wojnę. Te kobiety będą swoim dzieciom opowiadać o nowych bohaterach i o bezpiecznym miejscu w którym przetrwały. Ich opowieści ukształtują nowe pokolenie Ukraińców. Które słowa te dzieci będą powtarzać - "Bić Lachy", czy też "Ruski karabl idi na hoj"?

Svantevit_z_Arkony
0 / 0

@Rydzykant
Super że Ci się to udało, ale moja Skorpionia/kobieca natura już taka jest – nie zapominam ani nie wybaczam tak łatwo lol Szwedów dalej nie znoszę za to, że nam wtedy poniszczyli nasze wspaniałe zamki :| O niemcach już nie mówiąc – och… tak by się chciało odzyskać Wszystkie nasze ziemie zachodnie, Stodorańskie, Wieleckie, Obodrzyckie… (oddać mi moją Arkonę! ;D)
Wiem, może głupie i niedojrzałe, ale… rozum mówi swoje, a serce swoje (no i weź coś z tym teraz zrób lol)

Wracając do Ukrainy, mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz i coś się poprawi w naszych relacjach, bo przecież w końcu to SĄ bracia Słowianie :)

R Rydzykant
0 / 2

@Svantevit_z_Arkony
Twój wybór. Jednak pamiętaj
- złość piękności szkodzi i może wywołać wrzody żołądka.(bez względu na światopogląd).
- psujesz swoja Karmę/utrudniasz sobie wejście do Raju (jeśli wyznajesz któreś z wierzeń współczesnych).
- Biełbog i Czernbog jakoś się tam dogadają, bez naszej zbędnej interwencji (jeśli wybierasz rodzimowierstwo)

Natomiast odnośnie "odzyskiwania ziem" to jest z tym pewien specyficzny kłopot. Wraz z ziemiami uzyskuje się tzw "mniejszości etniczne". Dlatego nie chcę Lwowa, ani tym bardziej nie chcę ziem Słowian Zachodnich. Nie lubię wyżynać, ani też być wyżynany.
Wiem, jestem strasznie pragmatyczny )

Svantevit_z_Arkony
0 / 0

@Rydzykant Co do złości/ piękności: jak mawiała nieoceniona Maria Czubaszek, urodę mam nienachalną, więc nic mi już nie pomoże ani zaszkodzi lol ;p
Wiara: mimo przywiązania do naszych starych bogów,  mój światopogląd jest 100% naukowy :D

Jeśli chodzi o odzyskanie ziem zachodnich...no co, pomarzyć sobie nie można? ;)
No właśnie... często marzy mi się coś na kształt imperium pansłowiańskiego (wiem, totalna utopia), i to jest najbardziej bolesne, że zawsze się żarliśmy, my Słowianie, zamiast trzymać się razem i iść na wspólnego wroga
Smutne :'(

PIStozwis
-1 / 9

@Dawletiarow Ty się koleś lecz. Przecież to nie my, tylko admin decyduje o tym co pójdzie na główną. Jemu to powiedz.

Odpowiedz
P pawelusa74
+3 / 3

Moje nic na glowna nie trafilo a popieraly ukraine, wiec sie mylisz .

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 March 2022 2022 13:21

Odpowiedz
BrickOfTheWall
+1 / 3

Smutne jest to, że mówi sie tyle o walce z fejkami i niesprawdzonymi danymi a bezkrytycznie zamieszcza materiały publikowane przez stronę ukraińską (a przecież jasnym jest dla każdego, że to nie informacje ale część walki medialnej). Oni to puszczają by zagrzewać do walki swoich a demotywować Rosjan.
A część ludzi łyka to 1:1 i wierzy, że zastrzelono 25% rosyjskich żołnierzy i zniszczono 20% wszystkich czołgów jakie w ogóle ma Rosja, a Rosjanie mają pepesze na sznurkach i żywności i amunicji na 48h...

I ludkowie się nakręcają przyklaskując takim pomysłom jak "misja pokojowa NATO"... bo skoro ruski już pobite - to nie ma czego się bać. A niektórzy już coś rzucają na temat "oddać Królewiec Niemcom"

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 March 2022 2022 14:37

Odpowiedz
JohnLilly
0 / 2

@BrickOfTheWall "A część ludzi łyka to 1:1 i wierzy, że zastrzelono 25% rosyjskich żołnierzy i zniszczono 20% wszystkich czołgów jakie w ogóle ma Rosja" Srogo przesadzasz. Jak ktoś wie ilu żołnierzy ma Rosja i ile sprzętu posiada, to wie, że mają jeszcze sporo w zanadrzu. Masz rację, że Ukraińcy też stosują propagandę, ale co jakiś czas dostajemy też informacje z innych źródeł np od Amerykanów czy Brytoli, ba nawet sami Rosjanie niedawno zaliczyli wtopę i się przypadkiem przyznali co do ich strat na tej wojnie, i to są i tak duże liczby.