@bwieczorek są osoby, które bardzo często tak chodzą i spodziewają się czegoś. Nie koniecznie takich akcji ale można w plenerze bardzo dużo ciekawych rzeczy zobaczyć. Ja kiedyś znalazłam się w lesie na drodze pędzących saren i żałuję, że nie miałam kamery.
@bwieczorek
Dziwi mnie, to że ptak mimo wszystko nie dziobał człowieka. Zwierzęta w poczuciu zagrożenia atakują raczej ludzi, nawet tych którzy chcą pomóc bo skąd zwierze ma znać intencje człowieka?
Jak ten ktos wiedział, ze dziś spotka na spacerze taką sytuację. A może zawsze chodzi z kamerą na głowie?
OdpowiedzAż scyzoryk się w kieszeni otwiera.
@bwieczorek są osoby, które bardzo często tak chodzą i spodziewają się czegoś. Nie koniecznie takich akcji ale można w plenerze bardzo dużo ciekawych rzeczy zobaczyć. Ja kiedyś znalazłam się w lesie na drodze pędzących saren i żałuję, że nie miałam kamery.
a no wystarczy wyjść z domu a nie siedzieć przy kompie cały dzień
@bwieczorek
Dziwi mnie, to że ptak mimo wszystko nie dziobał człowieka. Zwierzęta w poczuciu zagrożenia atakują raczej ludzi, nawet tych którzy chcą pomóc bo skąd zwierze ma znać intencje człowieka?
@bwieczorek ile zajmuje wyciąganie telefonu? Zobaczył coś, wyjął telefon i podszedł. To tylko sekunda, która nic by nie zmieniła.