Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
103 116
-

Zobacz także:


tomekbydgoszcz
+5 / 13

Może i dobrze Kamil Glik to podsumował ale to facet w którego zapatrzonych jest tysiące dzieciaków, tysiące młodych piłkarzy grających na pozycji obrońcy patrzy na Glika jak na wzór, czy wzór dzieciaków powinien używać takich zwrotów? Trochę mało to odpowiedzialne.

Odpowiedz
P Pasqdnik82
-1 / 1

@tomekbydgoszcz,,,,jak się widzi debilizm to czasami najpierw się powie co myśli... a potem się analizuje czy jakieś dzieciaki wezmą z tego przykład, zrazi ich to itd... Myślę że Glik czytając taki wpis po prostu się zagotował i wcale mu się nie dziwię. Osobiście jestem osobą spokojną ale zdarzają się sytuacje które mnie po prostu wku...ą i wtedy nie ma miejsca na logiczne myślenie, przemyślenie czy się odezwać, jak się odezwać....

tomekbydgoszcz
+1 / 1

@Pasqdnik82
Dlatego nie krytykuje go za sam wpis tylko tak w ramach uwagi daję znać, że to mało odpowiedzialne z jego strony - w kontekście kto jest w niego zapatrzony. Oczywiście to (moje uwaga) do niego nie dotrze ale może gdzieś ktoś podchwyci, powtórzy i jakoś ogólny przekaz dotrze i na drugi raz przemyśli, że nie wszystko co mu przychodzi do głowy, nawet jak jest w 100% słuszne, wypada mu pisać.

Takie moje przemyślenie :-)

B barafiki
+4 / 4

To samo pomyślałem, tylko nie miałem odwagi o tym głośno powiedzieć :]

Odpowiedz
S SrogiKutafon
+3 / 3

Mało subtelnie, ale dosadnie. Też jestem zdania, że trzeba temperować rozpuszczone nowobogackie bachory, którym od nadmiaru piniendzy w d**ach się poprzewracało...

Odpowiedz
H HochLieck
+4 / 6

Kiedyś to były czasy... sportowcy reprezentowali jakiś poziom... a teraz nie ma czasów.
Ale może to tylko takie wrażenie, bo po prostu nie mieli gdzie się wypowiadać na gorąco i bez cenzury?

(Pomysł oczywiście idiotyczny.)

Odpowiedz
J jeszczeNieZajety
+4 / 4

Piękny przykład destrukcji, która się dokonała ostatnimi laty. Piękny język polski odchodzi w przeszłość. Wygląda na to, że większość słów wypowiadanych przez Polaków to wulgaryzmy. I wszyscy się cieszą. Bo "wprost powiedział". Czyli bez "ku..", "ch..." , "pie..." itd dorosły człowiek nie potrafi wyrazić swych myśli. . Szkoda...
Chyba Lem (nie jestem pewien) opisywał jakąś planetę, na której tubylcy mówili językiem, który miał tylko jedno, JEDNO słowo. Mogło ono oznacząć wszystko, zależnie od sytuacji. Język polski idzie w tę stronę. Będzie najłatwiejszym językiem świata. Wystarczy jeśli cudzoziemiec nauczy się pięciu, może siedmiu słów i już.Opanuje w ten sposób 90% mówionej polszczyzny. Bucostwo i chamstwo króluje. Jeb*ć wykształciuchów! Te wszystkie, panie, doktory, docenty, inżyniery, to co one, panie, wiedzom? Za co one, pytam sie, pieniądze biorom? Jak by taki dochtorek pozapie**alał łopatom to by wiedział co to praca.
O take Polske....

Odpowiedz
P Pasqdnik82
+1 / 3

@jeszczeNieZajety "Językoznawcy2 konsensualnie przyjmuj¹ definicjê wulgaryzmów zaproponowan¹ przez Macieja Grochowskiego: „to jednostka leksykalna, za pomoc¹ której
mówi¹cy ujawnia swoje emocje wzglêdem czegoœ lub kogoœ, ³ami¹c przy tym tabu
jêzykowe” (Grochowski 1995" Myślisz, że ci docenci, doktorzy, inżynierowie nie przeklinają? Nie wyrażają czasami swoich emocji w taki sposób? Bez obaw o język polski... on nie zginie a wulgaryzm pozostanie... oczywiście używanie słowa "ku..a" jako przecinek jest słabe tak czasami taki wulgaryzm wzmocni przekaz... a nawet doda humoru do pewnej sytuacji... "Humor w warsztacie pedagoga" gdzieś kiedyś widziałem taką magisterkę w necie... bardzo fajna praca, nie wiem czy jeszcze dostępna... ale tam też było o wulgaryzmach

J jeszczeNieZajety
0 / 0

@Pasqdnik82 Oczywiście, że doktory i inżyniery bluzgają na potęgę. Tak byli wychowani w domu. Lata okupacji i komuny (hasłowo Katyń i akcja AB) swoje robią. Mam nadzieję, że jak nic się nie będzie działo (wojna...) to może jeszcze ze dwa pokolenia i warstwa zniszczona kataklizmami w ubiegłym wieku odbuduje się. Mnie osobiście wulgaryzmy w zasadzie nie przeszkadzają ale nie wtedy gdy się ich nie spodziewam. Nie spodziewam się od osoby tzw "zaufania publicznego" w miejscu publicznym. Wtedy mi przeszkadza.
Opowieść o przecinku.
"Szliśmy we czrórkę, ja, ku*wa, Mietek, ku*wa, Józiek, ku*wa i Zbyszek, ku*wa."
"No to chyba w ośmioro?"
"Poje*ało cię? Przecież mówie. Ja, ku*wa, Mietek, ku*wa....."

B biuro74
-1 / 1

Uu, byc obeszczanym i obrzyganym przez Kamila Glika - to chyba lepiej już wyemigrować i grać w serialach brazylijskich.

Odpowiedz