Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
170 183
-

Zobacz także:


J jakisgoscanonim
+3 / 3

Problemem jest nasza bierność. My widzimy śmieci, ale nie sprzątamy je, no i potem są takie cyrki xD.

Odpowiedz
Obyczajowy
-5 / 5

A co oni dol pomalowali i kijka nie mieli ze tak nisko?

Odpowiedz
X Xynthia
+31 / 31

To byli malarze, nie ekipa sprzątająca, wykonali pracę, za którą im zapłacili. Jak zatrudniasz malarza, żeby ci pomalował pokój, też mu każesz najpierw bałagan spod ścian sprzątać?

Odpowiedz
T tadzikg
+5 / 5

@Xynthia dokładnie, wykonali swoją pracę. "Jak zatrudniasz malarza, żeby ci pomalował pokój, też mu każesz najpierw bałagan spod ścian sprzątać?" i po temacie :)

P pejter
0 / 4

@Xynthia No to wyobraźcie sobie, że porządnemu fachowcowi zależy żeby dobrze zrobić, bo to jest reklama, jak ktoś pochwali, dlatego ustala się każdy szczegół przed podjęciem pracy, a jeżeli nawet butelki pojawiły się w trakcie to daje się znać inwestorowi i ustala co zrobić np wliczyć w koszty uprzątnięcie butelek (chociaż nie wiem jakby to wycenić ;)), do mnie blacharz dzwonił w trakcie roboty, bo odkrył rzeczy których nie było widać. Nie wiem na jakiej zasadzie są zatrudnieni, bo na normalnym zleceniu nie dostaliby zapłacone, ale widocznie w Łodzi jest inaczej

nimitz77
0 / 0

... napisał, ten kto nigdy w Łodzi nie był....

Odpowiedz
S SprawiedliwyiPrawy
-3 / 3

Pracownicy do tego do prac prostych to naprawdę prości ludzie. Oni tak mają… nawet pomalować sciany nie umie

Odpowiedz
Z zielonewzgorze
+3 / 3

dokładnie!Mieszkańcom nie przeszkadza syf wokół bloku,(który pewnie sami robią) więc dlaczego by mieli po brudasach sprzątać malarze?!?

Odpowiedz
P pikat
0 / 0

To mieli malować czy sprzątać ? zależy co należało do ich obowiązku. może właściciel budynku nie dopilnował prac porządkowych i po prostu zostawili jak jest.

Odpowiedz
M misiek89
0 / 0

Dlaczego to oni mieli sprzątać te butelki? To ktoś kto zlecił malowanie (zarządca budynku) nie mógł najpierw przygotować miejsca pracy dla robotników (wynająć sprzątacza)? Podejrzewam, że nikt by im ekstra za te butelki nie płacił, a tam by się pewnie przydało jakieś wiadro i łopata, których malarz może ze sobą nie nosić.

Odpowiedz