Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
189 222
-

Zobacz także:


Y yoyo2123
+10 / 12

W sobotę w Gdansku za foccacie, pizzę z krewetkami, makaron z krewetkami, makaron z rostbefem, dzbanek lemoniady i napój gazowany - 138 zł. Ceny wcale nie oszalały tak bardzo.

Odpowiedz
T tyygrysek
+25 / 29

Nie rozumiem: hejt należy się nie tym co takie ceny ustalają ale tym co tyle płacą! Ale z drugiej strony kto bogatemu zabroni?...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 May 2022 2022 8:44

Odpowiedz
RomekC
+2 / 2

Ale zabroni płacić czy płakać, @tyygrysek? ;-)

komivoyager
0 / 0

@Erecer a co to jest kilogram ryby na 3 osoby? Ostatnio pożarłem ok 50dkg wybornego i oczywiście smażonego sandacza ze śladową ilością dodatków.

E Erecer
0 / 0

@komivoyager
Uwielbiam takie odpowiedzi. A co to jest litr na trzech?
Widzisz, jakby każdy oceniał według swojej miary, to wszyscy byliby idiotami. Dlatego powstały miary by jakoś to usystematyzować. Cenę za rybkę podawaną masz w 100g. Jak chcesz kilogram rybki to już Twój wybór, ale cenę będziesz mieć x10.

E Erecer
0 / 0

@komivoyager
Uwielbiam takie odpowiedzi. A co to jest litr na trzech?
Widzisz, jakby każdy oceniał według swojej miary, to wszyscy byliby idiotami. Dlatego powstały miary by jakoś to usystematyzować. Cenę za rybkę podawaną masz w 100g. Jak chcesz kilogram rybki to już Twój wybór, ale cenę będziesz mieć x10.

S konto usunięte
+17 / 19

@Czubbajka
Bo pisze: 1,000 KG*28= 28
28 zł to cena za kilogram.

M Mariusz483
-4 / 4

@AleksanderVM ale Ty wiesz ze to nie jest po kilogramie na osobe, tylko kilo na 3? A to juz nie jest tak duzo.

B bromba_2k
+4 / 4

@Czubbajka Czyli, że to napisane jest nieważne? I mogli za całość zapłacić np. 20 pln? W końcu to nieważne, co napisali na dole rachunku.

C Czubbajka
+1 / 1

@bromba_2k Załamać się idzie patrząc na co niektóre wpisy. Ty naprawdę wierzysz, że kilogram frytek nad morzem może kosztować 28 zł? Potem trudno się dziwić, że zaskoczenie i "paragony grozy"...

B bromba_2k
0 / 0

@Czubbajka Niech sobie kosztuje i 200 złotych. Ja tam nie będę kupował, tylko pójdę obok.
A swoją drogą, czy 28 pln za kilogram frytek, to dużo? W maku, czy kfc wychodzi dobrze ponad 50.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 May 2022 2022 21:03

C Czubbajka
0 / 0

@bromba_2k Zastanawiam się, czy autorzy wpisów z Tobą włącznie kiedykolwiek byli nad polskim morzem i jedli w smażalni. Wszystko sprzedaje się na porcje, a ceny podawane są za 100g. Porcje kładzie się na wadze, na której wprowadza się cenę za kilogram, waga przelicza na złote i tę kwotę sprzedawca wklepuje w kasę fiskalną. Nie wiem, skąd się przy frytkach przypałętał się symbol "kg", przy np. rybie już go nie ma, ale głowę dam, że nie jest to cena za kilogram frytek. Bo to oznaczałoby, że 100 g frytek kosztuje 2,80 zł, a ja pamiętam wyższe ceny z dawnych czasów, kiedy jeszcze jeździłam nad polskie morze.
Dlatego apeluję, żeby paragony grozy były fotografowane razem z żarciem. Bo ewidentnie ludzie nie zdają sobie sprawy, ile kosztuje posiłek nad morzem. Myślą, że skoro ryba w cenniku to 10 zł (za 100 g), to za kawał ryby zapłacą 10 zł, i potem zdziwienie. Albo że w AD 2022 można 100 g frytek nad morzem za 2,80 zeta se kupić...

B bromba_2k
0 / 0

@Czubbajka Byłem wiele razy.
Jadłem wiele razy.
Nie szastaj głową, bo możesz stracić.
Jadałem również po taniości, a jakość nie miała nic wspólnego z ceną.
Ja komentuję wpisy poprzedników, a nie odnoszę się do sensu demota.

C Czubbajka
0 / 0

@bromba_2k Wierzę Ci. Ale w Międzyzdrojach na Promenadzie Gwiazd nie spodziewałabym się taniości. A głowy mi nie żal, od dawna wiele mi się tam nie mieści... :-D

C Czubbajka
0 / 0

@bromba_2k Update po wizycie w Ustce po Bożym Ciele: porcja frytek (podobno) 100 g całe 10 zł. Dorsz smażony z budy 150 zł za kg, męża porcja równe 65 zł. kosztowała. Pozdrawiam!

S shark__
+14 / 16

Pal licho cenę
Ale nie rozumiem rachunku
117 zł za 1.00 ryby czyli co ? Kilo czy sztuka ?
Jeśli kilo to gratuluję sprzedającemu, że udało mu się w 3 porcjach tak idealnie zważyć. A jeśli sztuka ...to jak ją podzielił na troje?
Rachunek jest tak spersonalizowany by nic z niego nie wynikało a klient zapłacił.

Odpowiedz
P Pietrok
+3 / 3

@shark__ Wygląda tak, jakby zamówili tacę z potrawami + dzbanek wody i butlę piwa żeby każdy później nakładał sobie według uznania.

CoGitare
+13 / 15

Każdy wie gdzie na mieście się je a gdzie chodzą turyści.... najdziwniejsze jest to że czasem nawet dobre jedzenie jest tanie... nigdy nie zapomnę pierogów z baru mlecznego które można było swego czasu kupić za to co się znajdzie w kieszeni.

Odpowiedz
FightingStupidity
+12 / 16

Jeżeli ktoś zamawia surówkę za 45 zł, to znaczy, że jego samego p....ło :)

M mudia
+4 / 4

@mamut3003 Nie 45.00, ale 45.30 więc pewnie na wagę - ile było tej surówki?

E Elathir
+4 / 4

@mamut3003 no możliwe, że tej surówki to był kilogram. Więc wtedy cena normalna.

O oczkoo85
+2 / 2

@mamut3003 w Krakowie za usluge "bierz ile chcesz i jska chcesz surówkę " za talerzyk placi sie 12zl. Na 3 osoby wychodzi 36zl.

A Anonim_Gall
+16 / 18

Bez sensu takie żalenie. Przecież ceny są z góry znane, można nie kupować.

Odpowiedz
N Neodot
+6 / 10

@Anonim_Gall Ogólnie się zgadzam, ale niestety często tak to nie wygląda. W smażalniach ryb bardzo często spotykam praktykę, że ceny są podane za 100g produktu, ale rzeczywista kwota do zapłaty jest podawana na etapie wydawania zamówionego wcześniej jedzenia. Czyli - zamawiasz "porcję" nie wiedząc ile waży, znając cenę za 100g, a na koniec zdziwienie, że do zapłaty jest wielokrotność kwoty, której się spodziewałeś. Kiedyś się naciąłem na jeszcze gorszy przypadek, gdy cena nie była podana i trzeba było o nią dopytać. Na pytanie "ile kosztuje szaszłyk" odpowiedź brzmiała 8 zł i szeptem pod nosem dodane za 100g. Po zamówieniu szaszłyk lądował na wadze i nagle się okazywało, że za sztukę to jest 50zł, a nie 8zł. Nie każdy ma wagę w oczach, nie każdy ma słuch absolutny, by tak podaną informację wyłapać. Po tym doświadczeniu szerokim łukiem omijam taką "gastronomię".

P Pasqdnik82
+2 / 2

@Neodot na morzem i w wielu miejscach gdzie jest wielu turystów nalezy unikać centrów i ogólnie obleganych miejsc, bo tam zawsze będzie drogo... a 300-500 metrów dalej.. już można zjeść fajnie za całkiem przyzwoitą cenę.. i to w zasadzie tyczy się kazdego kraju, nie tylko Polski.

N Neodot
0 / 0

@Pasqdnik82 Ale ja nie mam pretensji, że jest drogo. To normalne. Problemem jest jedynie to, że na moment składania zamówienia nie ma możliwości poznać ostatecznej ceny, jaka będzie do zapłacenia. To jest rozbój w biały dzień. To trochę tak, jakby w karcie w restauracji była podana cena dania powiedzmy 30zł, a na rachunku wyszło 90zł, "bo kucharzowi się nałożyła większa porcja, niż wycenialiśmy".

S strdb940
0 / 0

@Neodot na moment skaldania zamowienia mozesz mniej wiecej znac cene tylko trzeba pomyslec. Logicznym jest ze w takich miejscach maja juz gotowe filety a nie lowia i obrabiaja rybe wiec sprzedajacy wie co ma w lodowce i moze Cie o ile sie spytasz poinformowac po ile mniejwiecej wagi maja platy i bez problemu mozesz wybrac to co Cie interesuje ale nie ludzie przychodza prosza o filecik z mintaja czy innego rybiego wynalazku i nie mysla o tym ze taki filet moze miec wiecej niz 100 gram. Tak to wyglada wszedzie nad morzem od zawsze ze cena podana jest za 100g a ludzie durni nadal zdziwieni. Sprzedawca tez nie wie ile bedziesz chcial i ciezko bylo by mu podzielic filety na rowne 100gramowe kawalki ktore raczej by paluszki rybne przypominaly no a klienci chca filety bo paluszki to w lidlu czy innej biedronce mozna kupic, do tego sprzedawca towar kupuje na kilogramy rowniez w filetach a nie w podzielonych na rowne kawaleczki porcjach.

sfzgkkp
+12 / 14

A ich tam siłą zaciągnęli i kazali kupić?

Odpowiedz
K Kotobujca
+7 / 9

No bo to jest wina waszej naiwnosci... kazdy wie gdzie chodza turysci i gdzie ma sie ich doic a 300m dalej sa normalne restauracje dla mieszkancow.. Bylismy ostatnio w zamosciu i zamiast nabijac kase w centrum poszlismy do baru mlecznego i za 'smieszne' pieniadze najadlem sie jak dzika swinia... kazdy wie ze turysci sa leniwi i turysta nie zejdzie z krupowek 400m dalej zeby zjesc tylko musi na krupowkach kupic butelke wody za 10zl bo jemu sie nie chce... wiec drogo bedzie a kupowac nie kazdy drogo musi

Odpowiedz
A antyfrajer
+4 / 4

To nie do końca jasne ale chyba tam jest też kilkgram ryby. Ankilogram ryby smażonej i kilogram frytek to nie dla 3 osób tylko dla 10 bo przykładowy kawałek ryby smażonej ma około 100 gramów wiec to 10 porcji a nie 3

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 May 2022 2022 16:20

Odpowiedz
E eoj
0 / 2

w Międzyzdrojach przy głównej ulicy jest restauracja gdzie można tanio i naprawdę dobrze zjeść. No ale jak facet chce jeść przy wejściu na molo, to sorki, ale wiadomo nie od dziś że tam są chore ceny, więc jak na tamte rejony to cena posiłku jest rzekłbym normalna.

Odpowiedz
tomekbydgoszcz
-1 / 1

Ceny gazy x5, inflacja realna na pozostałe artykuły 30-40% więc cieszcie się, że tylko tyle zapłaciliście

Odpowiedz
M mudia
+3 / 3

Herbata 7 zł, piwo 11 zł, więc ceny normalne, ale... surówka 45.30 (cena dziwna, więc pewnie na wagę) - ile zjedli tej surówki? Ryba 117.45 (znowu) - jaka była waga tej ryby? Przynajmniej wiemy ile było frytek - 1 kg!

Odpowiedz
P pacio6
+1 / 1

Z rachunku nie wynika, ile tej ryby faktycznie było, pozostałe ceny są normalne, zwykłe i normalne jak na miejscowość turystyczną (i to taką, w której - przypomnę - biznes kwitnie 3, może 4 miesiące w roku). Chcesz jeść tanio, jedź do małego podrzędnego miasteczka, ale rozwala mnie wklejanie co roku tych samych paragonów, tak jakby naprawdę tysiące osób miało interesować, co jedliście i ile za to zapłaciliście.

Odpowiedz
X xyzt
-1 / 1

W drogich Międzyzdrokach czy drogiej promenadzie w drogiej Polsce? Nie dziwi.mnie to

Odpowiedz
M marcinn_
+1 / 1

Na paragonach powinny byc ceny jednostkowe, a nie tak, jak tutaj ryba 1*117zł. Powinno być waga*cena.

Odpowiedz
T TakHedaPL
-3 / 3

Przeciez to jest porcja dla 8 osob :) kto normalny pije 7 herbat + piwo

Odpowiedz
T TomekOKM
+2 / 2

Jak godzisz się na takie ceny to potem nie narzekaj, że dużo zapłaciłeś. Nikt nikogo nie zmusza to jedzenia w takich lokalach. Wystarczy przejść się 15-20 minut po różnych miejscach i na pewno znajdzie się odpowiedni dla siebie lokal. Nie ma obowiązku stołowania się w restauracjach i narzekania na ceny. Jak widzę, że coś jest za drogie to po prostu tam nie idę. Zauważyłem, że w tych najdroższych miejscach często jadają ludzie, którzy robią to na pokaz i taki obiad kosztuje ich dużo wyrzeczeń. Ale co tam – niech wiedzą, że mnie stać. Natomiast ludzie, których stać na takie lokale szukają czegoś innego. Miejsca, gdzie mogą spokojnie, zdrowo i często taniej zjeść. Bo wiedzą, że nie muszą przed nikim się pokazywać, nie wrzucać zdjęć z obiadu na różne portale i cieszą się wolnym czasem.

Odpowiedz
R RosomakPL
0 / 0

Najlepsze w tym memie jest to, że połowa komentujących nie potrafi zrozumieć paragonu...

Odpowiedz
B bajk4
+1 / 1

Stare przyslowie mówi "JAK SIĘ NIE MA MIEDZI TO SIE NA DUPIE SIEDZI".

Odpowiedz
S stach1947
+1 / 1

A trza było zabrać swój termos i kanapki i byłoby taniej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 May 2022 2022 9:21

Odpowiedz
H hubertnnn
-1 / 1

Narzekacie a takie ceny to teraz norma. Pamiętam jak bigmac w zestawie kosztował 10-15zl.
Teraz za taki zestaw zapłacisz ponad 40zl

Odpowiedz
X xargs
+2 / 2

No ale o co chodzi? Inflacja jest? Jest. Inflacja to nie jakieś numerki. Inflacja to jest właśnie to. Pretensje do właściciela baru może mieć tylko ktoś, kto nie przełożył jeszcze abstrakcyjnego dla tej osoby pojęcia inflacji na ceny towarów.

Odpowiedz
H hokek
+1 / 1

200zł za obiad dla 3 osób z piciem itp to nie jest jeszcze jakaś katastrofa

Odpowiedz
S Slawawa
0 / 0

Wg mnie ceny windują właściciele sezonowych punktów. Sześć miesięcy sezon następne sześć na tyłku w domu, a rachunki przychodzą i jeść też trzeba.

Odpowiedz
KasiaTomek
0 / 0

@Slawawa nikt nie każe siedzieć pół roku na tyłku w domu? Inni też mają rachunki i coś jeść muszą cały rok?

kooment
0 / 0

Pragnę zauważyć że rachunek jest z "Promenady Gwiazd" czyli najbardziej drogiego miejsca w całych Międzyzdrojach.

Odpowiedz
S soti1986
0 / 0

A tak z ciekawości odwiedziłem FB tej firmy i ostatni post z cennikiem mają z 3 czerwca 2021 roku gdzie najdroższe krewetki smażone były po 25 zł za 100g a ceny za 100g zaczynały się od 2,8 zł za Makrelę, a kończyły na Węgorzu po 17 zł. Proste banalne pytanie co kryje się pod pozycją Smażona ryba za 117,45 zł i co kryje się pod pozycją Surówka 45,30 zł -.- Jeżeli to są ceny za kilogram zakupionego produktu no to przepraszam k... bardzo ale to jedliście jak za darmo :D

Odpowiedz
Sibul
-1 / 1

Skoro są idioci którzy są zdolni za to płacić to jest.

Odpowiedz
D Depeszcz
0 / 0

ja myślę, że problem nie polega na wysokich cenach, tylko że że za relatywnie wysoķą cenę daje się ludziom do jedzenia rozmrażane gówno.....

Odpowiedz
J jjac
0 / 0

A co tu oszalałego, jak to ma być cena za 3 osoby?

Odpowiedz
D daclaw
+1 / 1

Porcja frytek to przeważnie 100g. Wychodzi 2,80 zł, więc tanio. A ryby są drogie, po prostu.

Odpowiedz
C Czubbajka
+1 / 1

Apeluję do wszystkich publikujących "paragony grozy": razem z paragonem publikujcie zdjęcie całości zamówienia.

Odpowiedz
W wojtek222
0 / 0

To dużo? Nie masz pojęcia ile kosztuje obiad w przygranicznych miastach z Niemcami.

Odpowiedz