Owszem, dzieciak wyrasta na złośliwca, ale taka sytuacja to już za gruby temat, żeby takie podpisy dawać. Przecież to cud, że mały żyje co ten koń tam robił i dlaczego chłopiec był sam?
Naprawdę nie rozumiem dlaczego ludzi cieszy przemoc, zwłaszcza wobec dzieci. Jasne, że wina rodziców, że dziecka nie dopilnowali, ale żeby się cieszyć z czyjegoś bólu, a możliwe że poważniejszych obrażeń, to już trzeba być nienormalnym.
Ty już byś pozwał właściciela konia bo ci bombelka kopnął a on przecież nie rozumie.
OdpowiedzMyślę że dziecko w takim wieku nie ma świadomości tego co właśnie robi i jakie mogą być konsekwencje..
Odpowiedz@humberto dokładnie, wina jest rodziców, że pozwolili mu podchodzić do konia i go zaczepiać.
Hmm, co to za miejsce, że jest taki syf, koń na drodze i sporo śmieci. W dodatku zdaje się, że koń zżera te śmieci...
Odpowiedzk.o
OdpowiedzHead shot ;)
OdpowiedzOwszem, dzieciak wyrasta na złośliwca, ale taka sytuacja to już za gruby temat, żeby takie podpisy dawać. Przecież to cud, że mały żyje co ten koń tam robił i dlaczego chłopiec był sam?
OdpowiedzNo i uraz wewnętrzny wielonarządowy jest całkiem realny.
OdpowiedzNaprawdę nie rozumiem dlaczego ludzi cieszy przemoc, zwłaszcza wobec dzieci. Jasne, że wina rodziców, że dziecka nie dopilnowali, ale żeby się cieszyć z czyjegoś bólu, a możliwe że poważniejszych obrażeń, to już trzeba być nienormalnym.
Odpowiedz