Siedem lat temu Polacy stwierdzili, że ciepła woda w kranie ich nie zadowala. To teraz mają taką inflację i taką cenę gazu że ciepła woda stała się luksusem, a za chwilę nawet na zimną mało kogo będzie stać.
@Banasik Gdyby te tysiące lat temu ludzi zadowalało spanie w jaskini i ogrzewanie się za pomocą ognia to do dzisiaj byśmy w tych jaskiniach zostali. Różnica jest taka, że ktoś wpadł na pomysł, jak polepszyć swój byt. 21 wiek i trzeba wciąż tłumaczyć 'dajom' skąd się bierze inflacja: https://www.youtube.com/watch?v=FW3Iy4oBgA4
@skromny . Polepszanie bytu jest oczywiście ważne, ale właściwymi metodami. Pracą, nauką, rozwojem, stopniowo, we właściwym tempie i czasie. Zamiast tego zaproponowano rewolucję, polegającą na tym, że na wyborców nagle spadnie złoty deszcz, a skąd i jakim kosztem to mniejsza o to. Łaskawy pan daje kasę której nie ma, a którą będą musieli spłacić sami beneficjenci oraz ich potomkowie w kilku pokoleniach. I to jest dramat.
@Banasik 'będą musieli spłacić sami beneficjenci oraz ich potomkowie' Tutaj właśnie się mylisz. Beneficjenci nawet nie poczują ciężaru, to PRACUJĄCY spłacają, a są mieszani z błotem przez beneficjentów.
No, ale skoro po części rozumiesz, to nie rozumiem skąd ten komentarz.
@skromny . Po pierwsze kryzys w końcu dotknie wszystkich a nie tylko pracujących. Po drugie pracowici sobie poradzą, lepiej lub gorzej ale jednak, bo mają nawyk pracy, jakiś fach, doświadczenie itd. Natomiast kasa dla "dejów" w końcu się skończy i zostaną z niczym.
Jak to mówią, zanim gruby schudnie to chudy umrze z głodu.
@Banasik To pracujący wypracowują zysk, a ciągłe i długotrwałe ich okradanie powoduje, że bardziej będą skłonni wyjechać do mniej zachłannego kraju lub zasilić grono 'dejów'.
Z nieba nie spadło tylko tabun ludzi urabia się po łokcie codziennie żeby to mieć więc bez łaski. To trochę jakby się cieszyć z tego że nowy samochód z salonu jeździ, ma jeździć i tyle, za to płacisz.
To jedynie jedna strona prawdy, Można by ją odwrócić i wygłosić następującą mowę: "codziennie uświadamiam sobie, jak biedny jestem. Mieszkam w czterdziestometrowym mieszkaniu, inni w dwustumetrowym domu, ja jem na śniadanie pasztetową, inni szynkę, ja jeżdżę do pracy autobusem, inni jeżdżą mercedesami itd...." Dlaczego zawsze równamy do dołu, a nigdy w górę?
Siedem lat temu Polacy stwierdzili, że ciepła woda w kranie ich nie zadowala. To teraz mają taką inflację i taką cenę gazu że ciepła woda stała się luksusem, a za chwilę nawet na zimną mało kogo będzie stać.
Odpowiedz@Banasik Gdyby te tysiące lat temu ludzi zadowalało spanie w jaskini i ogrzewanie się za pomocą ognia to do dzisiaj byśmy w tych jaskiniach zostali. Różnica jest taka, że ktoś wpadł na pomysł, jak polepszyć swój byt. 21 wiek i trzeba wciąż tłumaczyć 'dajom' skąd się bierze inflacja:
https://www.youtube.com/watch?v=FW3Iy4oBgA4
@skromny Kacze Opowieści, to była mądra bajka.
@skromny . Polepszanie bytu jest oczywiście ważne, ale właściwymi metodami. Pracą, nauką, rozwojem, stopniowo, we właściwym tempie i czasie. Zamiast tego zaproponowano rewolucję, polegającą na tym, że na wyborców nagle spadnie złoty deszcz, a skąd i jakim kosztem to mniejsza o to. Łaskawy pan daje kasę której nie ma, a którą będą musieli spłacić sami beneficjenci oraz ich potomkowie w kilku pokoleniach. I to jest dramat.
@Banasik 'będą musieli spłacić sami beneficjenci oraz ich potomkowie' Tutaj właśnie się mylisz. Beneficjenci nawet nie poczują ciężaru, to PRACUJĄCY spłacają, a są mieszani z błotem przez beneficjentów.
No, ale skoro po części rozumiesz, to nie rozumiem skąd ten komentarz.
@skromny . Po pierwsze kryzys w końcu dotknie wszystkich a nie tylko pracujących. Po drugie pracowici sobie poradzą, lepiej lub gorzej ale jednak, bo mają nawyk pracy, jakiś fach, doświadczenie itd. Natomiast kasa dla "dejów" w końcu się skończy i zostaną z niczym.
Jak to mówią, zanim gruby schudnie to chudy umrze z głodu.
@Banasik To pracujący wypracowują zysk, a ciągłe i długotrwałe ich okradanie powoduje, że bardziej będą skłonni wyjechać do mniej zachłannego kraju lub zasilić grono 'dejów'.
I tysiące demotywatorów, to nie wygląda na szczęście o jakim piszesz.
OdpowiedzNo i nie można zapominać o bezpieczeństwie - nie lecą na nas bomby i rakiety.
OdpowiedzSzkoła psychologii sióstr Bogusz (Aniela Bogusz, wcześniej znana jako Seksmasterka).
OdpowiedzZ nieba nie spadło tylko tabun ludzi urabia się po łokcie codziennie żeby to mieć więc bez łaski. To trochę jakby się cieszyć z tego że nowy samochód z salonu jeździ, ma jeździć i tyle, za to płacisz.
OdpowiedzTo jedynie jedna strona prawdy, Można by ją odwrócić i wygłosić następującą mowę: "codziennie uświadamiam sobie, jak biedny jestem. Mieszkam w czterdziestometrowym mieszkaniu, inni w dwustumetrowym domu, ja jem na śniadanie pasztetową, inni szynkę, ja jeżdżę do pracy autobusem, inni jeżdżą mercedesami itd...." Dlaczego zawsze równamy do dołu, a nigdy w górę?
Odpowiedz@rademenes_82 za niedługo Polacy będą się pocieszać że mają do spania karton z folią na wierzchu, nie tak jak inni bez
Czy autorem jest Mateusz Morawiecki przygotowujący Polaków na najbliższe miesiące?
Odpowiedz