Zart musi byc smieszy. w zyciu by nie podarował. Powinno byc: sprzedałem jej rakiete tenisową, i to drozej niz kupilem, w zasadzie to byĺa rakieta zajomego biskupa
Osobiście, na urodziny, kiedy skończyła 2 lata podarowałem Idze rakietę, a nasz ukochany Wódz Jarosław podarował jej zestaw piłek do tenisa. A wy niewdzięcznicy tego nie rozumiecie, że to dzięki nam jest teraz mistrzynią.
Zanim Bell wynalazł telefon, to Mateusz Morawiecki jużdzwonił do Prezesa z informacją, że chce wysadzić dyliżans z pieniędzmi za pomocą dynamitu, który jeszcze nie został wynaleziony przez Nobla.
A prezes uczył Rolanda Garrosa, zasad nawigacji lotniczej ? XD
OdpowiedzZart musi byc smieszy. w zyciu by nie podarował. Powinno byc: sprzedałem jej rakiete tenisową, i to drozej niz kupilem, w zasadzie to byĺa rakieta zajomego biskupa
OdpowiedzOsobiście, na urodziny, kiedy skończyła 2 lata podarowałem Idze rakietę, a nasz ukochany Wódz Jarosław podarował jej zestaw piłek do tenisa. A wy niewdzięcznicy tego nie rozumiecie, że to dzięki nam jest teraz mistrzynią.
OdpowiedzZanim Bell wynalazł telefon, to Mateusz Morawiecki jużdzwonił do Prezesa z informacją, że chce wysadzić dyliżans z pieniędzmi za pomocą dynamitu, który jeszcze nie został wynaleziony przez Nobla.
OdpowiedzKto ci w to uwierzy łgarzu, chyba tylko frajerzy tacy jak ty.
Odpowiedz