Akurat w przypadku apteczek to nic nie zmienia. Bandaż zarówno dzisiejszy, jak i ten sprzed ponad 60-ciu lat pełni taką samą rolę. A mówimy o realiach wojennych. Jedynie do czego można się przyczepić, to ogólna higiena, ale nie oszukujmy się - w realiach, kiedy kulki nad głowami latają, ważne byś mógł dalej walczyć, a nie czy jakieś świństwo się wdało - i tak pewnie jutro zginiesz. Brutalne to jest, ale zobacz jakie podejście mają Rosjanie do swoich żołnierzy. Wtedy zrozumiesz z jaką ideologią i podejściem masz do czynienia. Także tu bez różnicy - bandaż, to bandaż.
@PIStozwis - Jeżeli sprawi, że ten człowiek spowrotem będzie w stanie wziąć karabin i strzelać, to nikogo nie będzie obchodziło czy bandaż był jałowy, czy nie, czy wda się jakieś zakażenie, czy nie. Na polu bitwy liczy się tu i teraz. Zwłaszcza przy ich taktyce "nie dbania" o ludzi.
@Lulus Piszesz jakbyś nie znał znaczenia słowa jałowy - sterylny, bez zarazków.
Rosja ma taki budżet wojenny że by mogli co 10 lat kupić kilka milionów takich pakietów i by cały czas były dobre, ale zawsze sie znajdzie ktoś kto kasę przytuli a wpisze w papierach że sprzęt jest ok
@Lulus Zmienia tylko tyle, że ranny używający brudnego bandaża umrze na gangrenę. Jak przeżyje pierwszą godzinę, bo tą opaską uciskową niczego nie uciśnie i umrze z utraty krwi. No ale w rosji człowiek jest tańszy od bandaża.
To zielonkawe nad opaską uciskową to opakowanie na termometr lekarski, rteciowy. Nie wiadomo czy puste czy z zawartością. I nawet jeżeli z zawartością to po co rannemu termometr? Wtyka się go w ranę i jak wskazuje ponad 39,9°C to ranny jest ewakuowany do szpitala w Moskwie?
@r212 To może być wszystko. Od termometru po ampułkę z arszenikiem aby szybciej zejść z tego świata w przypadku zakażenia sepsą i wycia z bólu kilka dni.
Nie wiem dlaczego ale od początku mam przeczucie, że to co widzimy to nie armia tylko mięso armatnie a armię zobaczymy, kiedy w ten bajzel wmiesza się UE....
@acotam43 Mam podobnie, problem w tym iz jeśli się ta wojna rozkręci dostaniemy najbardziej jako największy port przeładunkowy. I kolejna wojna światowa na naszym terenie na nasze życzenie.
Nie wiem co mam myśleć o tym jakimi informacjami się nas karmi. Rolnicy są w stanie kraść czołgi, sami rosjanie (celowo małą literą) robią idiotyczne błędy jak używanie map Google ujawniające gdzie są, robiąc selfiki ujawniające jaki sprzęt wojskowy mają, topią sprzęt w rzekach...Ukraina jest wspierana przez cały zachód i nie jest w stanie tyle czasu wyprzeć takiej armii ze swoich ziem.
@warszawiaczanka To kraj z 3 razy większą ludności i gospodarkę, 10 razy większym budżetem na armię i z masą uzbrojenia z czasów sowieckich, w tym bronią jądrową
Akurat w przypadku apteczek to nic nie zmienia. Bandaż zarówno dzisiejszy, jak i ten sprzed ponad 60-ciu lat pełni taką samą rolę. A mówimy o realiach wojennych. Jedynie do czego można się przyczepić, to ogólna higiena, ale nie oszukujmy się - w realiach, kiedy kulki nad głowami latają, ważne byś mógł dalej walczyć, a nie czy jakieś świństwo się wdało - i tak pewnie jutro zginiesz. Brutalne to jest, ale zobacz jakie podejście mają Rosjanie do swoich żołnierzy. Wtedy zrozumiesz z jaką ideologią i podejściem masz do czynienia. Także tu bez różnicy - bandaż, to bandaż.
Odpowiedz@Lulus Otóż nie. Bandaż powinien być jałowy. Po 60 latach na pewno nie jest.
@PIStozwis - Jeżeli sprawi, że ten człowiek spowrotem będzie w stanie wziąć karabin i strzelać, to nikogo nie będzie obchodziło czy bandaż był jałowy, czy nie, czy wda się jakieś zakażenie, czy nie. Na polu bitwy liczy się tu i teraz. Zwłaszcza przy ich taktyce "nie dbania" o ludzi.
@Lulus Właśnie wpisujesz się w tę "ich" taktykę, mądralo.
@Lulus Piszesz jakbyś nie znał znaczenia słowa jałowy - sterylny, bez zarazków.
Rosja ma taki budżet wojenny że by mogli co 10 lat kupić kilka milionów takich pakietów i by cały czas były dobre, ale zawsze sie znajdzie ktoś kto kasę przytuli a wpisze w papierach że sprzęt jest ok
@Lulus Zmienia tylko tyle, że ranny używający brudnego bandaża umrze na gangrenę. Jak przeżyje pierwszą godzinę, bo tą opaską uciskową niczego nie uciśnie i umrze z utraty krwi. No ale w rosji człowiek jest tańszy od bandaża.
To zielonkawe nad opaską uciskową to opakowanie na termometr lekarski, rteciowy. Nie wiadomo czy puste czy z zawartością. I nawet jeżeli z zawartością to po co rannemu termometr? Wtyka się go w ranę i jak wskazuje ponad 39,9°C to ranny jest ewakuowany do szpitala w Moskwie?
Odpowiedz@r212 To może być wszystko. Od termometru po ampułkę z arszenikiem aby szybciej zejść z tego świata w przypadku zakażenia sepsą i wycia z bólu kilka dni.
I tak za dużo. Powinni mieć "pakiet medyczny" z 1576 i wyzdychać wszyscy. ***** sowietów.
OdpowiedzWietrzenie magazynów?
OdpowiedzNie wiem dlaczego ale od początku mam przeczucie, że to co widzimy to nie armia tylko mięso armatnie a armię zobaczymy, kiedy w ten bajzel wmiesza się UE....
Odpowiedz@acotam43
Znaczy się NATO??
@acotam43 Mam podobnie, problem w tym iz jeśli się ta wojna rozkręci dostaniemy najbardziej jako największy port przeładunkowy. I kolejna wojna światowa na naszym terenie na nasze życzenie.
@Kujak11 tak, Nato...
Nie wiem co mam myśleć o tym jakimi informacjami się nas karmi. Rolnicy są w stanie kraść czołgi, sami rosjanie (celowo małą literą) robią idiotyczne błędy jak używanie map Google ujawniające gdzie są, robiąc selfiki ujawniające jaki sprzęt wojskowy mają, topią sprzęt w rzekach...Ukraina jest wspierana przez cały zachód i nie jest w stanie tyle czasu wyprzeć takiej armii ze swoich ziem.
Odpowiedz@warszawiaczanka To kraj z 3 razy większą ludności i gospodarkę, 10 razy większym budżetem na armię i z masą uzbrojenia z czasów sowieckich, w tym bronią jądrową
@warszawiaczanka rosja ma ponoć drugą armię świata co do siły, Ukraina dwudziestą.
Śmieci dla śmieciów..
Odpowiedz