@karolina1128 Czyli trzeba poszukać kto ma jeszcze jakiś sad z papierówkami. Nie będzie łatwo, bo właśnie z powodu delikatności mało kto chce tym handlować i coraz mniej jest jabłoni tej odmiany. Inna sprawa to nierówność owocowania. Jednego roku gałęzie się uginają a następnego roku pustawo.
@karolina1128 Można kupić sadzonki, bo z sentymentu ludzie kupują, ale na handel kompletnie się to nie nadaje. Zresztą ktoś kupi jedno i się nasyci. Po więcej nie wróci, bo się okaże, że we wspomnieniach było jednak lepsze.
Mój dziadek miał u siebie papierówki. Pierwsze dwa jabłka były spoko, ale jak babcia robiła przetwory i jadłeś wszystko z papierówkami to już nie były takie dobre.
Papież? A nie to papierzaki (•‿•)
OdpowiedzZaraz będziemy jeść papier. Brzmi podobnie, może smakować też będzie..
OdpowiedzSkąd mogę wiedzieć. Ja nie zjadłem. A kiedy Ci zginęły?
OdpowiedzDlaczego w czasie przeszłym, znowu czegoś nam zabroniono?
OdpowiedzJadłam, uwielbiam, ale nie wiem, gdzie można kupić. Słyszałam, że to odmiana na wymarciu :(
Odpowiedz@karolina1128 bardziej odmiana mało odporna na transport. Najlepiej kupić tam gdzie rośnie.
@sl4w3x dzięki, będę szukać :)
@karolina1128 Czyli trzeba poszukać kto ma jeszcze jakiś sad z papierówkami. Nie będzie łatwo, bo właśnie z powodu delikatności mało kto chce tym handlować i coraz mniej jest jabłoni tej odmiany. Inna sprawa to nierówność owocowania. Jednego roku gałęzie się uginają a następnego roku pustawo.
@sl4w3x akurat nierównomiernemu owocowaniu można zapobiegać przycinając nadmierne kwitnienie. Będę szukać na ryneczkach.
@karolina1128 Można kupić sadzonki, bo z sentymentu ludzie kupują, ale na handel kompletnie się to nie nadaje. Zresztą ktoś kupi jedno i się nasyci. Po więcej nie wróci, bo się okaże, że we wspomnieniach było jednak lepsze.
tylko debile - jeszcze jakieś mondre i treściwe pytania?
Odpowiedzmondrych ani ciut ciut...:))
Odpowiedztwoja stara
OdpowiedzTo jest małe piwo.Kto jadł malinówki-najsmaczniesze jabłka jakie ja pamiętam...
Odpowiedz@cichooddycham
O to to. Papierówki są pyszne, dzieciństwo itd, ale nic się nie umywa do malinówek :). Taka mięciutkie dojrzałe były boskie.
@cichooddycham Prawda, szukam od wielu lat na rynkach malinówek, ale i tak najlepsze rosną u babci w ogrodzie.
Średnio lubię. Wolę twarde odmiany.
OdpowiedzKto oddychał?
Odpowiedzkto nie jadl XD
OdpowiedzNajwiększy syf jaki może być . Nie wiem jak to można jeść.
OdpowiedzMój dziadek miał u siebie papierówki. Pierwsze dwa jabłka były spoko, ale jak babcia robiła przetwory i jadłeś wszystko z papierówkami to już nie były takie dobre.
OdpowiedzNajlepsze jabłka!
OdpowiedzNiestety juz bardzo rzadko spotykane. A szkoda bo pyszne jablka, mi sie kojarza z polska wsia
Odpowiedz