Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
246 254
-

Zobacz także:


kondon
+10 / 10

Między państwami nie istnieją tak naprawdę żadne przepisy, a jedynie prawo silniejszego.
Liczą się interesy w danej chwili, a nie jakieś umowy czy deklaracje.
Jeśli Rosja będzie miała wystarczająco siły, to anulowanie niepodległości nie będzie jej potrzebne. Jeśli nie będzie jej miała, to w niczym nie pomoże.

Odpowiedz
Morda_Lewiatana
-1 / 1

Scholtz i Ursula musieli zrobić Putinowi telefoniczny "crash course" w zakresie Praworządności oraz Wartości Europejskich...

Odpowiedz
R rdaneel
+2 / 2

W 1939 Konstantin Päts zgodził się na przyjęcie warunków sowieckich (bazy Armii Czerwonej o liczebności przewyższającej liczebność armii estońskiej na terytorium kraju), podobnie jak rok później na żądanie Andrieja Żdanowa mianował premierem Johannesa Vares-Barbarusa. W przeciwieństwie do litewskiego prezydenta Antanasa Smetony, Päts nie zdecydował się na wyjazd z kraju. W lipcu 1940 został aresztowany przez NKWD i deportowany w głąb ZSRR, gdzie żył jako zesłaniec, później ponownie więziony. W 1954 roku padł ofiarą psychiatrii represyjnej w ZSRR – jako niebędącego w stanie przystosować się do rzeczywistości radzieckiej osadzono w szpitalu psychiatrycznym opodal Kalinina, gdzie też zmarł.

Odpowiedz
M Madrian_PL
+1 / 1

Proponuję uznać Sobór Ziemski z 1613, za nielegalne zgromadzenie, sprzeciwiające się prawowitej władzy królewskiej Zygmunta III Wazy, a odbicie Moskwy za bunt, zaś rodzinę Romanowów za uzurpatorów. I tym samym uznać ich następców jako nielegalnie zajmujących polską własność.

Odpowiedz