Z psychicznego punktu widzenia to ma sens, wykonywanie takich prostych, codziennych czynności daje zadatek normalności i pozwala przetrwać tak traumatyczne czasy.
Szkoda, że widuję codziennie wiele młodych "ukraińskich, niezwyciężonych duchów", którzy radośnie popijają sobie piwko oraz mocniejsze trunki. Do tego potrafią być agresywni. Jakoś nie kwapią się, aby bronić swojego kraju. Nie zesrajcie się tą Upadliną.
@Inspiration8767 juz to kilka razy pisałem przy innych tego typu komentarzach, ale trudno spróbuje jeszcze raz. Naprawdę aż tak trudno sobie wyobrazić i zrozumieć osobe, która ceni własne życie ponad rozgrywki polityczne na kawałku ziemi na którym się akurat urodził? Jeszcze jestem w stanie zrozumieć (z negatywny stosunkiem oczywiscie) takie gadanie ze strony kobiet, czy emerytów, bo ich problem nie dotyczy i łatwo tak gadać że ktos inny ma obowiązek umierać za nas. Ale o mężczyznach w wieku poborowym, głoszących takie tezy juz zupelnie nie wiem co myslec. To chyba jest na zasadzie ja wyznaje takie wartosci w zyciu (państwo > ja/rodzina) to inni tez muszą, co juz jest szczytem ignorancji wg mnie. Tyle się mówi o biednych kobietach i dzieciach na wojnie, ale to mężczyzni mają zwykle najbardziej przerąbane, zaszczuci przez wlasny naród, często znajomych, rodzine, zmuszeni aby robić za narzędzia w trakcie wojny. A jak któryś tego nie chce to natychmiast zaczyna się lincz ze strony osób takich jak Ty niestety. Przykro mi ale te osoby mają pelne prawo do a) ucieczki do polski, b) popijania sobie piwka jak to ująłeś i c) generalnie normalnego życia. Co do agresji to tak samo mozna sie z nia spotkac ze strony ukraińców jak i polakow i oczywiscie zawsze jest czyms zlym.
Mowa o "Duchu Kijowa"? Khm...
OdpowiedzZ psychicznego punktu widzenia to ma sens, wykonywanie takich prostych, codziennych czynności daje zadatek normalności i pozwala przetrwać tak traumatyczne czasy.
OdpowiedzSzkoda, że widuję codziennie wiele młodych "ukraińskich, niezwyciężonych duchów", którzy radośnie popijają sobie piwko oraz mocniejsze trunki. Do tego potrafią być agresywni. Jakoś nie kwapią się, aby bronić swojego kraju. Nie zesrajcie się tą Upadliną.
Odpowiedz@Inspiration8767 juz to kilka razy pisałem przy innych tego typu komentarzach, ale trudno spróbuje jeszcze raz. Naprawdę aż tak trudno sobie wyobrazić i zrozumieć osobe, która ceni własne życie ponad rozgrywki polityczne na kawałku ziemi na którym się akurat urodził? Jeszcze jestem w stanie zrozumieć (z negatywny stosunkiem oczywiscie) takie gadanie ze strony kobiet, czy emerytów, bo ich problem nie dotyczy i łatwo tak gadać że ktos inny ma obowiązek umierać za nas. Ale o mężczyznach w wieku poborowym, głoszących takie tezy juz zupelnie nie wiem co myslec. To chyba jest na zasadzie ja wyznaje takie wartosci w zyciu (państwo > ja/rodzina) to inni tez muszą, co juz jest szczytem ignorancji wg mnie. Tyle się mówi o biednych kobietach i dzieciach na wojnie, ale to mężczyzni mają zwykle najbardziej przerąbane, zaszczuci przez wlasny naród, często znajomych, rodzine, zmuszeni aby robić za narzędzia w trakcie wojny. A jak któryś tego nie chce to natychmiast zaczyna się lincz ze strony osób takich jak Ty niestety. Przykro mi ale te osoby mają pelne prawo do a) ucieczki do polski, b) popijania sobie piwka jak to ująłeś i c) generalnie normalnego życia. Co do agresji to tak samo mozna sie z nia spotkac ze strony ukraińców jak i polakow i oczywiscie zawsze jest czyms zlym.