@koszmarek66 Pasterz ma pozytywny wydźwięk (słowo)
Jeden pies to media, drugi pies to policja, trzeci pies to upolityczniona administracja. I jeszcze ku*wa (polityk), która zarządza tym. Najlepsze jest to, że owce nie miały wyboru swojego losu, a ludzie jak debile wybierają oprawców (przecież oni mają uprzywilejowania nadane dzięki wyborcom). Ludzie lubią, jak się myśli za nich i narzuca się im to, co mają robić.
@Hamster88 Może nie tyle lubią co nie potrafią. Większość zachowuje się jak owce. Gdyby stanęły razem to przy niskich stratach własnych rozdeptałyby psy. Ale tak są hodowane, żeby większość się nie buntowała. Niesforne pierwsze trafiają pod nóż.Mniejszość wiele nie może.
Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność być w tłumie, który pod wpływem działań psów :) zaczął biec w jedną stronę. Co z tego, że ja nie chciałem... Biegłem ze wszystkimi, żeby nie zostać stratowany. Aż zatrzymaliśmy się na psach :) z drugiej strony.
@koszmarek66 Jest to szacowanie strat :) stado ma "ochronę" w zamian za ileś owiec ... nie może być liczba malejąca :) na 10 owiec, które się rodzą, 4 owce idę na rzeź. Iluzja: psy bronią przed wilkami (które zdziesiątkują stado), a tak tylko 4 owce na każde 10 nowych. Pytanie, czy jak pojawią się wilki, to psy ochronią stado, czy zawiną się z panem i spier#@#lą z tym co mają
Dzieki garstce politykow mozna sterowac milionami ludzi.. wyglada podobnie
OdpowiedzTe owce to my, psy to media a pasterze...
Odpowiedz@koszmarek66 Pasterz ma pozytywny wydźwięk (słowo)
Jeden pies to media, drugi pies to policja, trzeci pies to upolityczniona administracja. I jeszcze ku*wa (polityk), która zarządza tym. Najlepsze jest to, że owce nie miały wyboru swojego losu, a ludzie jak debile wybierają oprawców (przecież oni mają uprzywilejowania nadane dzięki wyborcom). Ludzie lubią, jak się myśli za nich i narzuca się im to, co mają robić.
@Hamster88 Może nie tyle lubią co nie potrafią. Większość zachowuje się jak owce. Gdyby stanęły razem to przy niskich stratach własnych rozdeptałyby psy. Ale tak są hodowane, żeby większość się nie buntowała. Niesforne pierwsze trafiają pod nóż.Mniejszość wiele nie może.
Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność być w tłumie, który pod wpływem działań psów :) zaczął biec w jedną stronę. Co z tego, że ja nie chciałem... Biegłem ze wszystkimi, żeby nie zostać stratowany. Aż zatrzymaliśmy się na psach :) z drugiej strony.
@koszmarek66 Jest to szacowanie strat :) stado ma "ochronę" w zamian za ileś owiec ... nie może być liczba malejąca :) na 10 owiec, które się rodzą, 4 owce idę na rzeź. Iluzja: psy bronią przed wilkami (które zdziesiątkują stado), a tak tylko 4 owce na każde 10 nowych. Pytanie, czy jak pojawią się wilki, to psy ochronią stado, czy zawiną się z panem i spier#@#lą z tym co mają
Czyli Kaczyński to taki pies pasterski
Odpowiedz