Woda w Bałtyku może się nie skończy, ale na ten moment jest to droga donikąd. Inwestycja nie ma sensu ekonomicznego. Zysk portu Elbląg jest kilkadziesiąt tysięcy razy niższy niż koszt budowy przeprawy. Nie wiadomo czy starczy na utrzymanie kanału. Liczą, że gwałtownie wzrosnie liczba statków przypływających do Elbląga, wzrosną zyski. Ja osobiście nie jestem przekonany.
To, że lepiej było te miliardy zainwestować w coś innego - np rozbudować lepiej położone porty, chyba nie muszę nikogo przekonywać.
Elbląg to mały port, nawet przy maksymalnych możliwościach przeładunkowych i tak nie osiągnął by nawet 1% ogółu przeładunków we wszystkich portach w Polsce. Zresztą wielkość kanału nie sprawi, że będą tam wpływać jakieś oceaniczne kontenerowce, tylko co najwyżej mniejsze jednostki, o ładowności zbliżonej do tych, które teraz mogą wpływać do mniejszych polskich portów - Kołobrzegu, Ustki, czy Darłowa.
Nawet przy zwiększonym ruchu w porcie w Elblągu inwestycja zwróci się za kilkaset lat, a sens całej tej budowy jest jest taki, że równie dobrze mogli by budować port w Koszalinie.
W Bałtyku może i nie ale może dojść do zaniku życia słodkowodnego.... Niestety ale tak już się stało w niektórych podobnych inwestycjach gdzie wywalono potem kupę szmalu żeby zatrzymać degradację środowiska słodkowodnego...
@Lodowa1122 Że niby Zalew Wiślany jest słodkowodny?
A że ma trochę inny charakter niż Zatoka Gdańska - po to właśnie są śluzy żeby się woda zbytnio nie mieszała. IMHO niepotrzebnie bo ta odmienność to zaledwie kilkusetletni epizod, wcześniej było wiele połączeń z otwartym morzem.
Bałtyk to nie Morze Kaspijskie. Jest połączony z innymi morzami i oceanami. Także nawet PiS-owcy nie dadzą rady go wysuszyć. Chyba że Duńczycy wybudują jakieś zapory na Cieśninach Duńskich, żeby się odgrodzić od tego cyrku.
Raczej powinni się martwić o to, jak władze Elbląga chcą wykorzystać ten przekop. Sama inwestycja się nie zwróci. Na to bym nie liczył. Ale jednak mogą kombinować, jak miasto może na tym zyskać. Do głowy przychodzi mi turystyka, ale nie wiem, jaki mają plan na przyciągnięcie turystów, bo wizualnie patrząc na street view to niebrzydkie miasto, ale jednak nie jest jakąś perełką architektoniczną jak np. Sandomierz.
To Polska się kończy...
OdpowiedzWoda w Bałtyku może się nie skończy, ale na ten moment jest to droga donikąd. Inwestycja nie ma sensu ekonomicznego. Zysk portu Elbląg jest kilkadziesiąt tysięcy razy niższy niż koszt budowy przeprawy. Nie wiadomo czy starczy na utrzymanie kanału. Liczą, że gwałtownie wzrosnie liczba statków przypływających do Elbląga, wzrosną zyski. Ja osobiście nie jestem przekonany.
OdpowiedzTo, że lepiej było te miliardy zainwestować w coś innego - np rozbudować lepiej położone porty, chyba nie muszę nikogo przekonywać.
Elbląg to mały port, nawet przy maksymalnych możliwościach przeładunkowych i tak nie osiągnął by nawet 1% ogółu przeładunków we wszystkich portach w Polsce. Zresztą wielkość kanału nie sprawi, że będą tam wpływać jakieś oceaniczne kontenerowce, tylko co najwyżej mniejsze jednostki, o ładowności zbliżonej do tych, które teraz mogą wpływać do mniejszych polskich portów - Kołobrzegu, Ustki, czy Darłowa.
Nawet przy zwiększonym ruchu w porcie w Elblągu inwestycja zwróci się za kilkaset lat, a sens całej tej budowy jest jest taki, że równie dobrze mogli by budować port w Koszalinie.
Ale jak widać na zdjęciu zielone już płyną!
OdpowiedzTo się nazywa ,,utopić kasę" .
OdpowiedzMoże i woda się skończy ale za to nasze patriotyczne sinice zostaną! :)
Odpowiedz"Bynamni dajo, a za Tuska musieliśmy pracować u tego prywaciorza złodzieja. No i z lewackiej jewropy wyjdziemy".
OdpowiedzPISowcom nie przetłumaczysz. Oni kierują się socjalem i ślepą nienawiścią.
Normalnie aż woda zzieleniała z zazdrości jakich mamy w Polsce porządnych polityków.
OdpowiedzW Bałtyku może i nie ale może dojść do zaniku życia słodkowodnego.... Niestety ale tak już się stało w niektórych podobnych inwestycjach gdzie wywalono potem kupę szmalu żeby zatrzymać degradację środowiska słodkowodnego...
Odpowiedz@Lodowa1122 Że niby Zalew Wiślany jest słodkowodny?
A że ma trochę inny charakter niż Zatoka Gdańska - po to właśnie są śluzy żeby się woda zbytnio nie mieszała. IMHO niepotrzebnie bo ta odmienność to zaledwie kilkusetletni epizod, wcześniej było wiele połączeń z otwartym morzem.
Gdyby w Polsce była pustynia, to byśmy musieli importować piasek.
Odpowiedznie podsuwaj pomysłów
OdpowiedzBałtyk to nie Morze Kaspijskie. Jest połączony z innymi morzami i oceanami. Także nawet PiS-owcy nie dadzą rady go wysuszyć. Chyba że Duńczycy wybudują jakieś zapory na Cieśninach Duńskich, żeby się odgrodzić od tego cyrku.
OdpowiedzRaczej powinni się martwić o to, jak władze Elbląga chcą wykorzystać ten przekop. Sama inwestycja się nie zwróci. Na to bym nie liczył. Ale jednak mogą kombinować, jak miasto może na tym zyskać. Do głowy przychodzi mi turystyka, ale nie wiem, jaki mają plan na przyciągnięcie turystów, bo wizualnie patrząc na street view to niebrzydkie miasto, ale jednak nie jest jakąś perełką architektoniczną jak np. Sandomierz.
Indie za 7x mniej polecialy w kosmos
Odpowiedz