A niby kto morduje te delfiny jak nie lokalna społeczność? Nie sądzę, żeby Wyspy Owcze regularnie nawiedzali jacyś barbarzyńcy, przed którymi nie można się obronić. To lokalna społeczność podtrzymuje tę bestialską tradycję.Tutaj Wikipedia: "Na Wyspach Owczych odbywa się grindadráp, coroczne polowanie na grindwale długopłetwe – walenie zaliczane do delfinów. Co roku w okresie lipca i sierpnia rybacy zaganiają je swoimi łodziami w głąb zatoki i zabijają harpunami. Uczestniczą w tym całe rodziny – od ojców, przez matki, aż po małe dzieci. Corocznie ginie tam od 600 do 1000 sztuk grindwali. Proceder ten nie wynika już z potrzeb ekonomicznych, a jest uzasadniany jedynie tradycją. Zabijanie delfinów budzi oburzenie na całym świecie i wywołuje coraz większe protesty. W 2015 roku z powodu rzezi grindwali niemiecki operator statków rejsowych Aida ogłosił, że rezygnuje z rejsów na Wyspy Owcze."
Film "Ciemne Strony Rybołówstwa", pokazuje te wydarzenie jak i wiele więcej.
W skrócie polowanie na delfiny odbywa się w wielu miejscach na świecie, gdyż są one sporą konkurencją w połowie ryb dla rybaków.
( Dla rybaków delfiny są szkodnikami )
Polecam ten film by każdy uświadomił sobie również z jakimi patologiami mamy do czynienia w związku z ochroną środowiska ( wyjątkowo skorumpowana społeczność )
Polecam dokument "Faroe way" o wyspach owczych.
Szczególnie fragment o tych polowaniach. Można się zapoznać ze stanowiskiem "drugiej strony" https://youtu.be/aL_rEkOOfk4?t=2562
W Polsce to samo robiło się z fokami. Do dzisiaj zwierzęta te są uznawane przez rybaków jako szkodniki, bo niszczą sieci i wyjadają ryby. Nadal zdarza się, że padają też ofiarą wkurzonych rybaków. Na szczęście w Polsce są organizacje chroniące te i inne zwierzęta nie tylko wodne. Mam nadzieję, że uda się zapobiec rytualnemu ubojowi delfinów. One są takie inteligentne.
No to pora na ekologów z protestami i petycjami a po za tym nie widzę powodów do utrzymywania tej jakby tradycji
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 August 2022 2022 8:26
OdpowiedzAle ty "odlącz ładowarkę".
OdpowiedzA niby kto morduje te delfiny jak nie lokalna społeczność? Nie sądzę, żeby Wyspy Owcze regularnie nawiedzali jacyś barbarzyńcy, przed którymi nie można się obronić. To lokalna społeczność podtrzymuje tę bestialską tradycję.Tutaj Wikipedia: "Na Wyspach Owczych odbywa się grindadráp, coroczne polowanie na grindwale długopłetwe – walenie zaliczane do delfinów. Co roku w okresie lipca i sierpnia rybacy zaganiają je swoimi łodziami w głąb zatoki i zabijają harpunami. Uczestniczą w tym całe rodziny – od ojców, przez matki, aż po małe dzieci. Corocznie ginie tam od 600 do 1000 sztuk grindwali. Proceder ten nie wynika już z potrzeb ekonomicznych, a jest uzasadniany jedynie tradycją. Zabijanie delfinów budzi oburzenie na całym świecie i wywołuje coraz większe protesty. W 2015 roku z powodu rzezi grindwali niemiecki operator statków rejsowych Aida ogłosił, że rezygnuje z rejsów na Wyspy Owcze."
OdpowiedzSQ... syny.
OdpowiedzZabijanie delfinów powinno być karalne.
OdpowiedzFilm "Ciemne Strony Rybołówstwa", pokazuje te wydarzenie jak i wiele więcej.
OdpowiedzW skrócie polowanie na delfiny odbywa się w wielu miejscach na świecie, gdyż są one sporą konkurencją w połowie ryb dla rybaków.
( Dla rybaków delfiny są szkodnikami )
Polecam ten film by każdy uświadomił sobie również z jakimi patologiami mamy do czynienia w związku z ochroną środowiska ( wyjątkowo skorumpowana społeczność )
To niech UK wprowadzi zakaz zabijania delfinów, będą musie się dostosować
OdpowiedzPolecam dokument "Faroe way" o wyspach owczych.
OdpowiedzSzczególnie fragment o tych polowaniach. Można się zapoznać ze stanowiskiem "drugiej strony"
https://youtu.be/aL_rEkOOfk4?t=2562
W Polsce to samo robiło się z fokami. Do dzisiaj zwierzęta te są uznawane przez rybaków jako szkodniki, bo niszczą sieci i wyjadają ryby. Nadal zdarza się, że padają też ofiarą wkurzonych rybaków. Na szczęście w Polsce są organizacje chroniące te i inne zwierzęta nie tylko wodne. Mam nadzieję, że uda się zapobiec rytualnemu ubojowi delfinów. One są takie inteligentne.
OdpowiedzSkoro lokalna społeczność jest taka wstrząśnięta, to czyja do diaska jest ta tradycja??
OdpowiedzBarbarzyństwo pod płaszczykiem dzikiej tradycji.
Odpowiedz