@bibber99
Niby tak, ale zdjęcia na cińskim portalu aukcyjnym są identyczne. Ciekawe kto je pierwszy zrobił :). Zresztą pozostałe wzory, które są u tej "celebrytki" w sklepie też mają swoje odpowiedniki na aliexp.
Przypomina mi się historia jak to inne celebrytki sprzedawały koszulki szyte niby w Polsce przez polskue szwaczki itp. Szły jak świeże bułeczki do momentu aż w ferworze walki zapomniano odpruć oryginalnej metki. Okazało się wtedy, że były to zwykłe koszulki którejś z firm odzieżowych szyte gdzieś na bliskim wschodzie. Panie przeszywały tylko metkę na swoją.
Ale w czym problem? Jak ktoś jest na tyle ułomny, aby coś kupić 10x drożej, to jego sprawa. Tak działa "luksus". Wiele przedmiotów nie ma dużej wartości a mimo to, ktoś je kupuje
Cwana rura.
OdpowiedzNie takie same. Ten chiński jest o połowę mniejszy. A powierzchniowo nawet o 3/4.
Odpowiedz@bibber99
Niby tak, ale zdjęcia na cińskim portalu aukcyjnym są identyczne. Ciekawe kto je pierwszy zrobił :). Zresztą pozostałe wzory, które są u tej "celebrytki" w sklepie też mają swoje odpowiedniki na aliexp.
Przypomina mi się historia jak to inne celebrytki sprzedawały koszulki szyte niby w Polsce przez polskue szwaczki itp. Szły jak świeże bułeczki do momentu aż w ferworze walki zapomniano odpruć oryginalnej metki. Okazało się wtedy, że były to zwykłe koszulki którejś z firm odzieżowych szyte gdzieś na bliskim wschodzie. Panie przeszywały tylko metkę na swoją.
Gówno nie celebrytka, skoro nigdy żadnej Tamary nie znałem.
OdpowiedzTowar wart jest tyle, ile klient za niego zaplaci.
OdpowiedzAle w czym problem? Jak ktoś jest na tyle ułomny, aby coś kupić 10x drożej, to jego sprawa. Tak działa "luksus". Wiele przedmiotów nie ma dużej wartości a mimo to, ktoś je kupuje
Odpowiedzjest popyt jest i podaż
OdpowiedzDobra dobra, niech pierwszy rzuci kamieniem co nie wydal pieniedzy na glupoty typu wierzenie w bozki, czy inne idiotyzmy.
OdpowiedzJej cena jest dla profesjonalistów, a ta na ali dla zwyklych stukaczy :)
Odpowiedz@Evandro, chwalisz ją czy ganisz?
OdpowiedzPytam bo nie załapałem.