Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
122 125
-

Zobacz także:


melblue
0 / 0

W sensie pokrewieństwa ani żona, ani teść, ani tym bardziej teściowa to nie rodzina. Gdyby była, byłby to chów wsobny czyli kojarzenie krewniacze. Biorąc pod uwagę dzieje Habsburgów, odradzam.
Wracając do Sasina - to nepotyzm i kumoterstwo bez dwóch zdań.
Że też nas reprezentują w rządzie takie miernoty. Nie zgadzam się na indolencję ludzi na stanowiskach.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 August 2022 2022 14:50

Odpowiedz
P Pasqdnik82
0 / 0

@melblue W sensie pokrewieństwa jak najbardziej masz rację. W sensie prawnym jest to już rodzina.. z żoną tworzysz rodzinę... a w sensie społecznym nieformalnym.. w sumie jak mieszkasz z partnerką bez ślubu to też tworzycie rodzinę... Kwestia interpretacji.... ja żyję ze swoją Panią bez ślubu, kocham ją i jej córkę z byłego małżeństwa... i dla mnie one są moją rodziną, tak jak i jej mama, rodzeństwo i nawet Jej były mąż z którym oboje z córką mają bardzo dobrą relację i ja z nim też. A że nie mam papieru na to? Nie jest nam potrzebny.

melblue
0 / 0

@Pasqdnik82 Rozumiem Twoje podejście do "papieru". Popieram. Są jednak sytuacje - oby jak najrzadziej - kiedy bez papieru wiele spraw się komplikuje. Nie dowiesz się w szpitalu na temat zdrowia bliskiej osoby, nie dziedziczysz w razie nieszczęśliwego odejścia najbliższej osoby, nie odbierzesz dziecka ze szkoły bez "pokwitowania". Dla mnie przyjaciele (ci sprawdzeni w ogniu moich życiowych porażek) są droższy niż brat czy swat... Istotą relacji jest miłość pozwalająca istotom obok nas na bycie sobą.

A wracając do Odry. Cały zestaw narzędzi w tym scyzoryk otwiera mi się w kieszeni.

P Pasqdnik82
0 / 0

@melblue Kiedyś już pisałem komuś o tym, takie sprawy gdzie potrzebny jest papier (w sensie akt ślubu itd.) mamy załatwione notarialnie... więc na to papiery mamy

J Jury1974
0 / 0

a Sasin nie przewodniczył komisji do spraw nepotyzmu na stanowiskach w spółkach państwowych i tym podobnych... coś cicho jest na ten temat.

Odpowiedz