@pawelusa74 ok rozumiem zabawe na strzelnicy, poligonie, jakims miejscu do tego przeznaczonym.. spoko
Napisalem wczesniej ze dla sportu i zabawy to jak najbardziej..
Ale nie popieram broni dla kazdego.. w domu itp. Zeby sie czuc bezpiecznie z bronia.. to potem musisz z nia wszedzie chodzic :D do sklepu na zakupy :D na wywiadowke do szkoly :D do kosciola..? Hehe
Na kibel nawet z giwera.. bo sie uzaleznia czlowiek od czegos i potem bes tego mu zle.. a im wiecej ludzi chodzi z bronia tym latwiej o strzelanine z nieslusznych powodow..
Gadacie tak jakby rozdanie broni kazdemu obywatelowi na swiecie mialo ten swiat naprawic.. to chora wizja.. malo wojen? Malo smierci? Dajmy wszystkim giwery, automaty, bazooki, granaty, miny, CKM-y , male armaty i mozdzierz :D
Z pewnoscia swiat bedzie lepszy :)
Nigdy w zyciu nie czulem sie tak zagrozony zeby myslec o kurde.. szkoda ze nie mam klamki by komus rozj... bac glowe.. to gdzie trzeba sie bujac by tak sie czuc..:/
@Obyczajowy w najspokojnieszym domu moga cie napasc a im jmasz wiecej kasy tym bardziej bo na meline nie ma po co ,nikt nie chodzi po domu z klamka wystarczy ze tam jest .
@pawelusa74 no niby tak ale nie do konca...bo jak bron jest na parterze.. a Ty na pietrze np. Lub na odwrot.. a Cie dopadna lub zaskocza.. to co Ci z tej broni :) bron jest skuteczna jak sie ja ma przy sobie :)
Jak sie ma duzo kasy to sie kupuje konkretne okna ktorych byle zlodziej nie sforsuje ;) dupnego psa ktory odstrasza wiekszosc przypadkowych ludzi na start :) a jam ktos bedzie Cie chcial okrasc i sie napali na twoj łup.. to z pewnoscia pomysli.. hmm gosc moze miec bron bo ma duzo kasy.. to sam wpadnie z giwera i bedzie ich dwoch lub trzech.. bo zazwyczaj takie akcje robi sie w zespole :) to cie ro.zj eb. ia zanim zdarzysz zareagowac.. bo ja bym tak zrobil. Wzial shootguna i po kryjomu roz.je bal komus leb z zaskoczenia..
@Obyczajowy ty tak na powaznie?zlodziej nie musui byc nawet uzbroiony ,wystarczy ze bedzie silniejszy od ciebie i wtedy co?poprosisz zeby cie nie pobil?zeby cie nie okradl ? zeby nie skrzywdzil twoich bliskich? better safe than sorry
@pawelusa74 dlatego mam psa obronnego :) mam bejsbola, siekiere i kij do golfa :D sam jestem dosc duzy. 190 cm. 115 kg. Cwicze i staram sie byc aktywny. Nie jestem kozak. Nic z tych rzeczy. Nie lubie przemocy. Mam dobra gadke :D wiele sutuacji gdzie byla pewna bojka i roz. pie. rdol.. wyprowadzilem na prosta.. i wodki sie napilismy a nie bilismy :) moze bym zagadal zlodzieja :)
Skoro bron dla kazdego do obrony.. to z automatu napastnik tez ma bron.. i co wtedy.. wszyscy laduja do wszystkich :D to zaden sposob.
Ja wiem o co Ci chodzi. Rozumiem twoj poglad. Jezeli ktos jest normalny to bedzie mial ta bron i uzyje jej w ostatecznosci by bronic siebie i swoich bliskich. Masz zupelna racje. Niestety nie wszyscy sa normalni.. wiec jak to pogodzic by bron mieli tylko Ci ktorzy dobrze ja uzyja.. ? Nie pogodzisz tego. Czlowiek jest taki ze albo wszyscy albo nikt..
Wiecej problemow jest przez to ze bron jest niz ona daje rozwiazan problemow
@Obyczajowy "Niestety nie wszyscy sa normalni.. wiec jak to pogodzic by bron mieli tylko Ci ktorzy dobrze ja uzyja.. ? Nie pogodzisz tego. Czlowiek jest taki ze albo wszyscy albo nikt."
Normalnie, tworzysz system na wzór Szwajcarii. Gdzie po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej, często dostaje się automat do domu. Tyle że żeby ją odbyć, trzeba przejść testy psychologiczne, podobne do tych które dzisiaj są w Polsce gdy chcesz pozwolenie na broń.
Dodatkowo co roku jest przymusowe ponowne szkolenie z obsługi broni, sprawdzenie wiedzy i proste testy.
W przypadku gdy delikwent się nie stawi, traci z automatu prawo do posiadania broni a broń którą posiadał jest mu odbierana. To samo jak obleje proste testy psychologiczne.
Jedyną restrykcją jest ograniczona ilość ostrej amunicji którą można posiadać.
W Szwajcarii jest więcej broni niż ludzi. Jakoś nie widać ani nie słychać żeby dochodziło do masakr z jej użyciem czy częstych strzelanin. Ba, na 100 tys mieszkańców mają niższy wskaźnik zabójstw z broni palnej niż Polska :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 August 2022 2022 1:19
@yankers porownywanie Szwajcarii do Polski.. ile wojen miala Szwajcaria? Ile ustrojow..? W Polsce nigdy nie zdobisz tak jak w Szwajcarii. W Polsce zaraz by po znajomosci te testy sie odbywaly.. jak wszystko zreszta.. z Polski Szwajcarii nie zrobisz i na odwrot.. nie Ci ludzie.. nie ta mentalnosc.. nie ten skorumpowany system.. Szwajcaria moglaby byc wzorem.. wrecz powinna byc dla calego swiata jak powinno wygladac normalne panstwo..
Wiesz kto zalozyl Szwajcarie? I kiedy? Bo to duzo wyjasnia.. :)
Tam jest wiecej bunkrow niz ludzi. Wiecej broni. Wiecej zlota jak ludzi.. wiecej pieniedzy niz gdziekolwiek indziej :D ale jakos swiat sie nie stara zeby wszedzie tak bylo.. bo gdyby sie tak stalo to Szwajcaria by nie byla Szwajcaria.. tylko przecietnym krajem.. gdzies musi czegos nie byc zeby gdzies bylo wiecej.
Nie oszukujmy sie.. w Polsce powszechny dostep do broni to by byla jakas katastrofa..
@Obyczajowy No nie przesadzaj, bo lata 90-te to nie była katastrofa i to pomimo że policja była mocno skorumpowana, choć fakt nie chciałbym się cofać do tamtego okresu.
A co do załatwiania testów na boku, dzisiaj też mogą, czy świry latają z bronią w łapie po mieście? Zresztą, test testem, pozostaje jeszcze roczna służba wojskowa.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 August 2022 2022 3:22
A co za różnica czy ta kulka będzie stalowa czy gumowa? Jeśli ten gumowy pocisk miałby mieć 60J energii, to już by musiał dostać dość solidnego "kopa" od ciśnienia. Guma musiałaby więc być twarda aby jej nie rozwaliło w drobny mak.
Po drugie. Jeśli dany agresor będzie np naćpany heroiną to byłby w stanie pięścią przebić hartowaną szybę i tego nie poczuć. Adrenalina również ma dość silne działanie znieczulające. Taka byle kulka raczej by nie spowodowała bólu wystarczającego do tego aby obezwładnić napastnika. Prędzej to by musiały być pociski z np solą, wtedy by wystarczyło i te 17J. Byle skórę przebić.
Najlepszym sposobem obrony obywateli, by było, gdyby było wystarczająco dużo służb na ulicach. No i naturalnie służb bardzo dobrze wyszkolonych, bo aktualna pislicja bez pozwoleń na broń, to żart a nie policja.
Po trzecie, w zastosowaniu o którym mówisz, o wiele lepiej by się sprawdził pistolet na gaz pieprzowy, który co prawda nie powoduje obrażeń, ale wywołuje tak silne łzawienie, że mocno ogranicza możliwość widzenia napastnikowi.
Więc może lepiej gdyby to właśnie pistolety na gaz pieprzowy wystrzeliwały kulki z areozolem, tak jak paintballowy marker wystrzeliwuje kulki z farbą ;) .
Po czwarte, jak już chcemy tak dość traumatycznie do kogoś strzelać, to raczej bym zezwolił na używanie paralizatorów.
@rafik54321 Guma która wytrzymałaby 60J, myślę że bez większego problemu przeszłaby przez cienkie ubranie i w miększych partiach ciała jak np. brzuch czy mięśnie nóg oraz rąk, po prostu by się wbiła.
Zresztą, ze zwykłej wiatrówy 4,5mm bez pozwolenia, która była na limicie, znam przypadek gdzie śrut typu round nose, przebił gościowi z 5 metrów jeansy, mięśnie na bocznej zewnętrznej stronie uda i spowodował miejscowe pęknięcie kości.
Jakby nie patrzeć, 4,5mm kulka to nie gumiak z broni długiej. To dość mały, ciężki, twardy i szybko poruszający się obiekt.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 August 2022 2022 3:32
@yankers moja tania wiatrówka kandar B3 (chyba XD), z 100m wginała blachę od pralki śrutem diabolo (takie fajne "placki" z śrutu wychodziły XD. Więc jestem w stanie uwierzyć że z 5m dość konkretnie może się wbić.
Tylko właśnie te 60J. Wszystko zależy od kalibru. 60J gumą, w kalibrze dajmy na to 5mm (wymyślam taki "spec kaliber" XD) to by serio zrobiło kuku i to solidniejsze niż wiatrówka ze stalowym śrutem.
60J w strzelbie 12mm ledwo by kogoś potargało (jeśli mówimy tu o jednym dużym pocisku). Zrobiłoby konkretnego siniaka, ale raczej nic ponadto.
Tylko że na energię pocisku składa się w zasadzie wyłącznie masa pocisku i jego prędkość. Gumowy pocisk może ważyć tyle samo co stalowy. A skoro waży podobnie i jest w tym samym kalibrze, to jego prędkość przy tym samym ładunku miotającym będzie bardzo podobna. A skoro energię mamy tę samą, masę tę samą, ten sam kaliber, to obrażenia będą zbliżone.
Ciężko tu dobrać takie parametry aby stwierdzić że "ooo, taki kaliber w gumie z taką energią będzie cacy" :/ Więc ostatecznie tu materiał pocisku nie ma specjalnego znaczenia..
Dlatego ta dyskusja się po prostu nie klei.
Nie ma bezpiecznych broni. Z definicji są niebezpieczne.
Znowu też możemy pójść w inne tematy. W dawnych czasach łuk był bronią wojenną XD. Nie kojarzę aby trzeba było mieć dziś pozwolenie na łuk XD. Więc tak po prawdzie, to jakby się któryś wariat miał uprzeć to może wziąć taki łuk i próbować tak ludzi zabijać :/ . Tym bardziej że taka strzała, może być w stanie przebijać co cieńsze kamizelki kuloodporne (tzw kamizelki miękkie). Bo choć prędkość strzały jest niższa, to jej masa jest wielokrotnie wyższa.
Dlatego ostatecznie uważam że najpierw trzeba Polaków wgl poduczyć CZYM jest broń. By po prostu więcej ludzi chciało takowe pozwolenie mieć, a nie tylko dawać ludziom do łapy spluwy i jazda :/ .
@rafik54321
Z tym gazem pieprzowym masz rację mogły by być jeszcze dodatkowo pociski na ten gaz ale 17 J
to daleko by nie doleciało a jakby ktoś do ciebie strzelał z daleka albo rzucał czymś?
Potrzebna jest broń o większym zasięgu czyli wyższej energii. A z tą gumą to można było by wymyślić jakieś wytrzymalsze tworzywo a nawet twarda guma to nie jest metal to duża różnica a z paralizatorem kompletnie nietrafiony pomysł bo porażanie prądem może prowadzić do ataku serca i śmierci a chodzi o to by obezwładnić a nie zabić.
@Skar2k19
Piszę te wszystkie demoty o broni aby ludzi nakłonić do zamiany prawa i wprowadzenia czegoś co się naprawdę nadaje do obrony a nie zabawki 17 J.
@benq20 17J daleko nie doleci? Byle dłuższa wiatrówka pruje na 100m. Zwykle użycie broni do celów osobistych nie jest na dłuższy dystans niż te 20m. Przy takim dystansie 17J mogłoby już robić robotę.
Tylko że różnica pomiędzy gumą a metalem wzrasta wraz z energią. Przy tych 60J to wciąż za mało. Aby uwydatnić różnicę, trzeba by ten pocisk zrobić duży, ale jeśli zrobimy go dużym, to 60J przestaje robić wrażenie na oprawcy i cały schemat mija się z celem.
Policja czasem używa strzelb z amunicją z gumowym pociskiem. To duży gumowy korek który faktycznie robi solidne kuku, ALE, to amunicja palna gdzie energia pocisku idzie w setki J.
Dla uwydatnienia efektu o którym mówię posłużę się porównaniem.
Jeśli przy np 40km/h mamy upaść na beton lub taflę jeziora, to wolimy na taflę jeziora, ale przy 200km/h to jest już jeden pies, i woda wyda nam się twarda jak beton.
Tak samo jest z pociskami gumowymi i stalowymi. Przy 17J by robiło to w pytę różnicę, przy 60J na małym kalibrze, w zasadzie żadną. Na dużym kalibrze, 60J przestaje być efektywne.
A broń palna nie zabija? No heloł. Każda broń może potencjalnie zabić. Sugerujesz gumowe pocisku o energii 60J, ale co jeśli trafisz w tętniak? Pęknie, pacjent się wykrwawi i trup na miejscu.
Do tego pamiętaj że paralizator wali bardzo dużym napięciem, ale malutkim natężeniem prądu. Wiesz jakie napięcie ma zapalniczka? Taka zwykła. Kilka tysięcy V. Jednak natężenie to mikroampery albo i mniej. A jednak potrafi trzasnąć tak, że paluszek zaboli pomimo że jest to całkiem bezpieczne nawet dla osób z wadą serca. Po drugie, przy prądzie najważniejsze jest to, jak taki prąd przepływa, a przepływać będzie głównie pomiędzy elektrodami. Więc jak nie trafisz w okolice serca, a np w brzuch czy nogę, to ryzyko zgonu przez wadę serca drastycznie spada.
Tym bardziej że z prądem właśnie wszystko się rozchodzi o napięcie, natężenie oraz częstotliwość prądu. Odpowiednie dobranie tych parametrów istotnie może porazić nerwy i NIE uszkodzić tkanek.
Prąd przemienny płynie w większości po powierzchni skóry w przeciwieństwie do prądu o stałej biegunowości, który "smaży od środka".
Może i cel masz szczytny, ale zabierasz się jak pies do jeża. Najpierw zechcij edukować ludzi w temacie broni NIM ją im dasz do łapy. Teraz próbujesz wcisnąć ludziom do ręki broń, taką a siaką, byle ją mieli, BEZ uświadomienia im czym ta broń jest.
Trochę przypominasz tych ludzi https://www.youtube.com/watch?v=blhvgH15_iw
Dali małpie kałacha, a ta zaczęła dumna z siebie strzelać XD, no kto by to przewidział? XD.
Do tego nim cywile dostaną gnata do ręki, to raczej trzeba poprawić prawo na temat obrony koniecznej. Bo dzisiejsze przepisy to patologia.
Wg mnie, osoba zaatakowana ma prawo użyć wszelkich środków obrony osobistej jakie tylko ma pod ręką, do czasu kiedy agresor kontynuuje atak. Bo jeśli mamy sytuację że agresor mnie dusi, ja w zasięgu ręki mam nóż i dźgnę go pod żebro, to nie przekroczyłem obrony koniecznej. ALE jeśli miałbym np wazon i zdzieliłbym agresora w łeb, ten zemdlał jak długi, a potem dalej bym mu skakał po głowie to już jest przegięcie pały.
@benq20 "Piszę te wszystkie demoty o broni aby ludzi nakłonić do zamiany prawa i wprowadzenia czegoś co się naprawdę nadaje do obrony a nie zabawki 17 J."
Z tą zabawką to nie przesadzaj, bo półautomatyczna wiatrówa kalibru .177 na limicie z wylotową powyżej 300 m/s, z pociskami pointed, hollow point lub diabolo-pointed, bez problemu z 15 metrów przebije grubszą warstwę ubrań i utkwi w ciele delikwenta.
@rafik54321 "Byle dłuższa wiatrówka pruje na 100m"
Ja na swojej z bocznym naciągiem, gdzie nie mam na niej nawet 300 m/s na standardowym śrucie, na strzelnicy osiągam skuteczny zasięg 150m, max ma pewnie powyżej 200.
Na długiej łamanej która ma powyżej 300 m/s, pewnie bez problemu te 170-200 :).
Zmodyfikowano
4 razy
Ostatnia modyfikacja: 24 August 2022 2022 3:53
@yankers na swojej długiej miałem taki realny zasięg koło 150m, gorzej z powtarzalnością strzałów XD. No ale czego się spodziewać po wiatrówce za 200zł :P . Nie wiem ile prędkości miał pocisk.
Na 150m pocisk dolatywał do blachy i zostawiał na niej ślad. Jak daleko wgl pocisk byłby w stanie dolecieć nie mam pojęcia.
Autor demota z tą swoją niezdrową fascynacją bronią i jej ewentualnym użyciem. W naszym kraju, gdzie pełno niestabilnych obywateli ustawa o swobodnym dostępie do broni uruchomiłaby występowanie syndromu Andersa Breivika przynajmniej raz na tydzień.
Moim zdaniem kijowy pomysł.
Sprzężenie pocisku z kapsułką było by albo drogie i niestabilne, albo bardzo drogie i zajmowało by wiele miejsca. Przedstawiona na obrazku kapsułka CO2 ma w sobie energię użyteczną około 200J.
Broń gazowa krótka na kule gumowe nie ma zbyt wielkiej mocy - 7-11J ze względu na długość lufy. Można by to zmienić zwiększając ciśnienie gazu, ale tym samym zawory musiały by być wytrzymalsze i droższe. W przypadku sprzężenia kapsułki z pociskiem musiałby się tam znajdować także ten zawór.
I ile to by kosztowało?
Rozwiązaniem było by zalegalizowanie rewolwerów hukowo-miotających, typu Zoraki K-10, gdyż aktualnie kwalifikuje się to jako broń palna. Tym samym można by po prostu zalegalizować broń palną na pociski zespolone o mocy do 60J, czy tam do 70J.
A obecnie w Polsce legalnie i bez pozwoleń można się zaopatrzyć w rewolwer czarnoprochowy o mocy nawet 316J.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 August 2022 2022 21:02
Po ch.. robić jakieś kombinacje? jeżeli broń Ci jest potrzebna do obrony a nie do napinania się nią to kupujesz chowasz w domu i masz, w razie prawdziwego zagrożenia wyciągasz i używasz, proste.
Jak miałem trzy lata to mówiłem "ja bym wziął takie duże żelazo i przyspawał do niego taki kłujek".
Później dorosłem.
Niektórzy nadal są na etapie spawania kłujka.
Zanim zbudujesz haubicę - popracuj nad ortografią...
OdpowiedzTo panie nie trać czasu na demotywatorach tylko bierz się do roboty i działaj. Zamiast mówić całemu światu "zrobiłbym" to weź i to zrób.
OdpowiedzFanatykow broni powinno sie poddawac eutanazji
Odpowiedz@Andreas50 cos w tym jest co napisales :) zostawilby tylko tych co to robia dla sportu :) po co komu nornalnemu bron..?
@Obyczajowy do zabawy,ja ma sporo broni i lubie postrzelac na strzelnicy, do obrony bo czuje sie bezpieczny w domu .
@pawelusa74 ok rozumiem zabawe na strzelnicy, poligonie, jakims miejscu do tego przeznaczonym.. spoko
Napisalem wczesniej ze dla sportu i zabawy to jak najbardziej..
Ale nie popieram broni dla kazdego.. w domu itp. Zeby sie czuc bezpiecznie z bronia.. to potem musisz z nia wszedzie chodzic :D do sklepu na zakupy :D na wywiadowke do szkoly :D do kosciola..? Hehe
Na kibel nawet z giwera.. bo sie uzaleznia czlowiek od czegos i potem bes tego mu zle.. a im wiecej ludzi chodzi z bronia tym latwiej o strzelanine z nieslusznych powodow..
Gadacie tak jakby rozdanie broni kazdemu obywatelowi na swiecie mialo ten swiat naprawic.. to chora wizja.. malo wojen? Malo smierci? Dajmy wszystkim giwery, automaty, bazooki, granaty, miny, CKM-y , male armaty i mozdzierz :D
Z pewnoscia swiat bedzie lepszy :)
Nigdy w zyciu nie czulem sie tak zagrozony zeby myslec o kurde.. szkoda ze nie mam klamki by komus rozj... bac glowe.. to gdzie trzeba sie bujac by tak sie czuc..:/
@Obyczajowy w najspokojnieszym domu moga cie napasc a im jmasz wiecej kasy tym bardziej bo na meline nie ma po co ,nikt nie chodzi po domu z klamka wystarczy ze tam jest .
@pawelusa74 a ktos.Ci wjezdza na chate z ak47 ze musisz miec bron zeby czuc sie bezpiecznie ? :)
@pawelusa74 no niby tak ale nie do konca...bo jak bron jest na parterze.. a Ty na pietrze np. Lub na odwrot.. a Cie dopadna lub zaskocza.. to co Ci z tej broni :) bron jest skuteczna jak sie ja ma przy sobie :)
Jak sie ma duzo kasy to sie kupuje konkretne okna ktorych byle zlodziej nie sforsuje ;) dupnego psa ktory odstrasza wiekszosc przypadkowych ludzi na start :) a jam ktos bedzie Cie chcial okrasc i sie napali na twoj łup.. to z pewnoscia pomysli.. hmm gosc moze miec bron bo ma duzo kasy.. to sam wpadnie z giwera i bedzie ich dwoch lub trzech.. bo zazwyczaj takie akcje robi sie w zespole :) to cie ro.zj eb. ia zanim zdarzysz zareagowac.. bo ja bym tak zrobil. Wzial shootguna i po kryjomu roz.je bal komus leb z zaskoczenia..
@Obyczajowy ty tak na powaznie?zlodziej nie musui byc nawet uzbroiony ,wystarczy ze bedzie silniejszy od ciebie i wtedy co?poprosisz zeby cie nie pobil?zeby cie nie okradl ? zeby nie skrzywdzil twoich bliskich? better safe than sorry
@pawelusa74 chyba ze jestes jak John Wick.. i wszystkich pokonasz :D
@pawelusa74 dlatego mam psa obronnego :) mam bejsbola, siekiere i kij do golfa :D sam jestem dosc duzy. 190 cm. 115 kg. Cwicze i staram sie byc aktywny. Nie jestem kozak. Nic z tych rzeczy. Nie lubie przemocy. Mam dobra gadke :D wiele sutuacji gdzie byla pewna bojka i roz. pie. rdol.. wyprowadzilem na prosta.. i wodki sie napilismy a nie bilismy :) moze bym zagadal zlodzieja :)
Skoro bron dla kazdego do obrony.. to z automatu napastnik tez ma bron.. i co wtedy.. wszyscy laduja do wszystkich :D to zaden sposob.
Ja wiem o co Ci chodzi. Rozumiem twoj poglad. Jezeli ktos jest normalny to bedzie mial ta bron i uzyje jej w ostatecznosci by bronic siebie i swoich bliskich. Masz zupelna racje. Niestety nie wszyscy sa normalni.. wiec jak to pogodzic by bron mieli tylko Ci ktorzy dobrze ja uzyja.. ? Nie pogodzisz tego. Czlowiek jest taki ze albo wszyscy albo nikt..
Wiecej problemow jest przez to ze bron jest niz ona daje rozwiazan problemow
@pawelusa74 czujesz się bezpieczny ? to jakaś paranoja ,a może lekarz by pomógł ?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 August 2022 2022 22:37
@Obyczajowy "Niestety nie wszyscy sa normalni.. wiec jak to pogodzic by bron mieli tylko Ci ktorzy dobrze ja uzyja.. ? Nie pogodzisz tego. Czlowiek jest taki ze albo wszyscy albo nikt."
Normalnie, tworzysz system na wzór Szwajcarii. Gdzie po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej, często dostaje się automat do domu. Tyle że żeby ją odbyć, trzeba przejść testy psychologiczne, podobne do tych które dzisiaj są w Polsce gdy chcesz pozwolenie na broń.
Dodatkowo co roku jest przymusowe ponowne szkolenie z obsługi broni, sprawdzenie wiedzy i proste testy.
W przypadku gdy delikwent się nie stawi, traci z automatu prawo do posiadania broni a broń którą posiadał jest mu odbierana. To samo jak obleje proste testy psychologiczne.
Jedyną restrykcją jest ograniczona ilość ostrej amunicji którą można posiadać.
W Szwajcarii jest więcej broni niż ludzi. Jakoś nie widać ani nie słychać żeby dochodziło do masakr z jej użyciem czy częstych strzelanin. Ba, na 100 tys mieszkańców mają niższy wskaźnik zabójstw z broni palnej niż Polska :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 August 2022 2022 1:19
@Andreas50 właśnie dlatego mam broń żeby odstrzelić takiego klienta, który przyjdzie do mnie wprowadzać swoje chore pomysły w życie.
@yankers porownywanie Szwajcarii do Polski.. ile wojen miala Szwajcaria? Ile ustrojow..? W Polsce nigdy nie zdobisz tak jak w Szwajcarii. W Polsce zaraz by po znajomosci te testy sie odbywaly.. jak wszystko zreszta.. z Polski Szwajcarii nie zrobisz i na odwrot.. nie Ci ludzie.. nie ta mentalnosc.. nie ten skorumpowany system.. Szwajcaria moglaby byc wzorem.. wrecz powinna byc dla calego swiata jak powinno wygladac normalne panstwo..
Wiesz kto zalozyl Szwajcarie? I kiedy? Bo to duzo wyjasnia.. :)
Tam jest wiecej bunkrow niz ludzi. Wiecej broni. Wiecej zlota jak ludzi.. wiecej pieniedzy niz gdziekolwiek indziej :D ale jakos swiat sie nie stara zeby wszedzie tak bylo.. bo gdyby sie tak stalo to Szwajcaria by nie byla Szwajcaria.. tylko przecietnym krajem.. gdzies musi czegos nie byc zeby gdzies bylo wiecej.
Nie oszukujmy sie.. w Polsce powszechny dostep do broni to by byla jakas katastrofa..
@Obyczajowy No nie przesadzaj, bo lata 90-te to nie była katastrofa i to pomimo że policja była mocno skorumpowana, choć fakt nie chciałbym się cofać do tamtego okresu.
A co do załatwiania testów na boku, dzisiaj też mogą, czy świry latają z bronią w łapie po mieście? Zresztą, test testem, pozostaje jeszcze roczna służba wojskowa.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 August 2022 2022 3:22
A co za różnica czy ta kulka będzie stalowa czy gumowa? Jeśli ten gumowy pocisk miałby mieć 60J energii, to już by musiał dostać dość solidnego "kopa" od ciśnienia. Guma musiałaby więc być twarda aby jej nie rozwaliło w drobny mak.
OdpowiedzPo drugie. Jeśli dany agresor będzie np naćpany heroiną to byłby w stanie pięścią przebić hartowaną szybę i tego nie poczuć. Adrenalina również ma dość silne działanie znieczulające. Taka byle kulka raczej by nie spowodowała bólu wystarczającego do tego aby obezwładnić napastnika. Prędzej to by musiały być pociski z np solą, wtedy by wystarczyło i te 17J. Byle skórę przebić.
Najlepszym sposobem obrony obywateli, by było, gdyby było wystarczająco dużo służb na ulicach. No i naturalnie służb bardzo dobrze wyszkolonych, bo aktualna pislicja bez pozwoleń na broń, to żart a nie policja.
Po trzecie, w zastosowaniu o którym mówisz, o wiele lepiej by się sprawdził pistolet na gaz pieprzowy, który co prawda nie powoduje obrażeń, ale wywołuje tak silne łzawienie, że mocno ogranicza możliwość widzenia napastnikowi.
Więc może lepiej gdyby to właśnie pistolety na gaz pieprzowy wystrzeliwały kulki z areozolem, tak jak paintballowy marker wystrzeliwuje kulki z farbą ;) .
Po czwarte, jak już chcemy tak dość traumatycznie do kogoś strzelać, to raczej bym zezwolił na używanie paralizatorów.
@rafik54321 Guma która wytrzymałaby 60J, myślę że bez większego problemu przeszłaby przez cienkie ubranie i w miększych partiach ciała jak np. brzuch czy mięśnie nóg oraz rąk, po prostu by się wbiła.
Zresztą, ze zwykłej wiatrówy 4,5mm bez pozwolenia, która była na limicie, znam przypadek gdzie śrut typu round nose, przebił gościowi z 5 metrów jeansy, mięśnie na bocznej zewnętrznej stronie uda i spowodował miejscowe pęknięcie kości.
Jakby nie patrzeć, 4,5mm kulka to nie gumiak z broni długiej. To dość mały, ciężki, twardy i szybko poruszający się obiekt.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 August 2022 2022 3:32
@yankers moja tania wiatrówka kandar B3 (chyba XD), z 100m wginała blachę od pralki śrutem diabolo (takie fajne "placki" z śrutu wychodziły XD. Więc jestem w stanie uwierzyć że z 5m dość konkretnie może się wbić.
Tylko właśnie te 60J. Wszystko zależy od kalibru. 60J gumą, w kalibrze dajmy na to 5mm (wymyślam taki "spec kaliber" XD) to by serio zrobiło kuku i to solidniejsze niż wiatrówka ze stalowym śrutem.
60J w strzelbie 12mm ledwo by kogoś potargało (jeśli mówimy tu o jednym dużym pocisku). Zrobiłoby konkretnego siniaka, ale raczej nic ponadto.
Tylko że na energię pocisku składa się w zasadzie wyłącznie masa pocisku i jego prędkość. Gumowy pocisk może ważyć tyle samo co stalowy. A skoro waży podobnie i jest w tym samym kalibrze, to jego prędkość przy tym samym ładunku miotającym będzie bardzo podobna. A skoro energię mamy tę samą, masę tę samą, ten sam kaliber, to obrażenia będą zbliżone.
Ciężko tu dobrać takie parametry aby stwierdzić że "ooo, taki kaliber w gumie z taką energią będzie cacy" :/ Więc ostatecznie tu materiał pocisku nie ma specjalnego znaczenia..
Dlatego ta dyskusja się po prostu nie klei.
Nie ma bezpiecznych broni. Z definicji są niebezpieczne.
Znowu też możemy pójść w inne tematy. W dawnych czasach łuk był bronią wojenną XD. Nie kojarzę aby trzeba było mieć dziś pozwolenie na łuk XD. Więc tak po prawdzie, to jakby się któryś wariat miał uprzeć to może wziąć taki łuk i próbować tak ludzi zabijać :/ . Tym bardziej że taka strzała, może być w stanie przebijać co cieńsze kamizelki kuloodporne (tzw kamizelki miękkie). Bo choć prędkość strzały jest niższa, to jej masa jest wielokrotnie wyższa.
Dlatego ostatecznie uważam że najpierw trzeba Polaków wgl poduczyć CZYM jest broń. By po prostu więcej ludzi chciało takowe pozwolenie mieć, a nie tylko dawać ludziom do łapy spluwy i jazda :/ .
a nam to mówisz bo ? :D
Odpowiedz@rafik54321
OdpowiedzZ tym gazem pieprzowym masz rację mogły by być jeszcze dodatkowo pociski na ten gaz ale 17 J
to daleko by nie doleciało a jakby ktoś do ciebie strzelał z daleka albo rzucał czymś?
Potrzebna jest broń o większym zasięgu czyli wyższej energii. A z tą gumą to można było by wymyślić jakieś wytrzymalsze tworzywo a nawet twarda guma to nie jest metal to duża różnica a z paralizatorem kompletnie nietrafiony pomysł bo porażanie prądem może prowadzić do ataku serca i śmierci a chodzi o to by obezwładnić a nie zabić.
@Skar2k19
Piszę te wszystkie demoty o broni aby ludzi nakłonić do zamiany prawa i wprowadzenia czegoś co się naprawdę nadaje do obrony a nie zabawki 17 J.
@benq20 17J daleko nie doleci? Byle dłuższa wiatrówka pruje na 100m. Zwykle użycie broni do celów osobistych nie jest na dłuższy dystans niż te 20m. Przy takim dystansie 17J mogłoby już robić robotę.
Tylko że różnica pomiędzy gumą a metalem wzrasta wraz z energią. Przy tych 60J to wciąż za mało. Aby uwydatnić różnicę, trzeba by ten pocisk zrobić duży, ale jeśli zrobimy go dużym, to 60J przestaje robić wrażenie na oprawcy i cały schemat mija się z celem.
Policja czasem używa strzelb z amunicją z gumowym pociskiem. To duży gumowy korek który faktycznie robi solidne kuku, ALE, to amunicja palna gdzie energia pocisku idzie w setki J.
Dla uwydatnienia efektu o którym mówię posłużę się porównaniem.
Jeśli przy np 40km/h mamy upaść na beton lub taflę jeziora, to wolimy na taflę jeziora, ale przy 200km/h to jest już jeden pies, i woda wyda nam się twarda jak beton.
Tak samo jest z pociskami gumowymi i stalowymi. Przy 17J by robiło to w pytę różnicę, przy 60J na małym kalibrze, w zasadzie żadną. Na dużym kalibrze, 60J przestaje być efektywne.
A broń palna nie zabija? No heloł. Każda broń może potencjalnie zabić. Sugerujesz gumowe pocisku o energii 60J, ale co jeśli trafisz w tętniak? Pęknie, pacjent się wykrwawi i trup na miejscu.
Do tego pamiętaj że paralizator wali bardzo dużym napięciem, ale malutkim natężeniem prądu. Wiesz jakie napięcie ma zapalniczka? Taka zwykła. Kilka tysięcy V. Jednak natężenie to mikroampery albo i mniej. A jednak potrafi trzasnąć tak, że paluszek zaboli pomimo że jest to całkiem bezpieczne nawet dla osób z wadą serca. Po drugie, przy prądzie najważniejsze jest to, jak taki prąd przepływa, a przepływać będzie głównie pomiędzy elektrodami. Więc jak nie trafisz w okolice serca, a np w brzuch czy nogę, to ryzyko zgonu przez wadę serca drastycznie spada.
Tym bardziej że z prądem właśnie wszystko się rozchodzi o napięcie, natężenie oraz częstotliwość prądu. Odpowiednie dobranie tych parametrów istotnie może porazić nerwy i NIE uszkodzić tkanek.
Prąd przemienny płynie w większości po powierzchni skóry w przeciwieństwie do prądu o stałej biegunowości, który "smaży od środka".
Może i cel masz szczytny, ale zabierasz się jak pies do jeża. Najpierw zechcij edukować ludzi w temacie broni NIM ją im dasz do łapy. Teraz próbujesz wcisnąć ludziom do ręki broń, taką a siaką, byle ją mieli, BEZ uświadomienia im czym ta broń jest.
Trochę przypominasz tych ludzi
https://www.youtube.com/watch?v=blhvgH15_iw
Dali małpie kałacha, a ta zaczęła dumna z siebie strzelać XD, no kto by to przewidział? XD.
Do tego nim cywile dostaną gnata do ręki, to raczej trzeba poprawić prawo na temat obrony koniecznej. Bo dzisiejsze przepisy to patologia.
Wg mnie, osoba zaatakowana ma prawo użyć wszelkich środków obrony osobistej jakie tylko ma pod ręką, do czasu kiedy agresor kontynuuje atak. Bo jeśli mamy sytuację że agresor mnie dusi, ja w zasięgu ręki mam nóż i dźgnę go pod żebro, to nie przekroczyłem obrony koniecznej. ALE jeśli miałbym np wazon i zdzieliłbym agresora w łeb, ten zemdlał jak długi, a potem dalej bym mu skakał po głowie to już jest przegięcie pały.
@benq20 "Piszę te wszystkie demoty o broni aby ludzi nakłonić do zamiany prawa i wprowadzenia czegoś co się naprawdę nadaje do obrony a nie zabawki 17 J."
Z tą zabawką to nie przesadzaj, bo półautomatyczna wiatrówa kalibru .177 na limicie z wylotową powyżej 300 m/s, z pociskami pointed, hollow point lub diabolo-pointed, bez problemu z 15 metrów przebije grubszą warstwę ubrań i utkwi w ciele delikwenta.
@rafik54321 "Byle dłuższa wiatrówka pruje na 100m"
Ja na swojej z bocznym naciągiem, gdzie nie mam na niej nawet 300 m/s na standardowym śrucie, na strzelnicy osiągam skuteczny zasięg 150m, max ma pewnie powyżej 200.
Na długiej łamanej która ma powyżej 300 m/s, pewnie bez problemu te 170-200 :).
Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 24 August 2022 2022 3:53
@yankers na swojej długiej miałem taki realny zasięg koło 150m, gorzej z powtarzalnością strzałów XD. No ale czego się spodziewać po wiatrówce za 200zł :P . Nie wiem ile prędkości miał pocisk.
Na 150m pocisk dolatywał do blachy i zostawiał na niej ślad. Jak daleko wgl pocisk byłby w stanie dolecieć nie mam pojęcia.
Ja to bym szczelał pif paf jak na ćwiczeniach wotu
OdpowiedzAutor demota z tą swoją niezdrową fascynacją bronią i jej ewentualnym użyciem. W naszym kraju, gdzie pełno niestabilnych obywateli ustawa o swobodnym dostępie do broni uruchomiłaby występowanie syndromu Andersa Breivika przynajmniej raz na tydzień.
OdpowiedzMoim zdaniem kijowy pomysł.
Sprzężenie pocisku z kapsułką było by albo drogie i niestabilne, albo bardzo drogie i zajmowało by wiele miejsca. Przedstawiona na obrazku kapsułka CO2 ma w sobie energię użyteczną około 200J.
Broń gazowa krótka na kule gumowe nie ma zbyt wielkiej mocy - 7-11J ze względu na długość lufy. Można by to zmienić zwiększając ciśnienie gazu, ale tym samym zawory musiały by być wytrzymalsze i droższe. W przypadku sprzężenia kapsułki z pociskiem musiałby się tam znajdować także ten zawór.
I ile to by kosztowało?
Rozwiązaniem było by zalegalizowanie rewolwerów hukowo-miotających, typu Zoraki K-10, gdyż aktualnie kwalifikuje się to jako broń palna. Tym samym można by po prostu zalegalizować broń palną na pociski zespolone o mocy do 60J, czy tam do 70J.
A obecnie w Polsce legalnie i bez pozwoleń można się zaopatrzyć w rewolwer czarnoprochowy o mocy nawet 316J.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 August 2022 2022 21:02
OdpowiedzKiedyś wiatrówki miały więcej mocy legalnie
OdpowiedzPo ch.. robić jakieś kombinacje? jeżeli broń Ci jest potrzebna do obrony a nie do napinania się nią to kupujesz chowasz w domu i masz, w razie prawdziwego zagrożenia wyciągasz i używasz, proste.
Odpowiedzkupiłbym słownik najpierw
OdpowiedzJak miałem trzy lata to mówiłem "ja bym wziął takie duże żelazo i przyspawał do niego taki kłujek".
OdpowiedzPóźniej dorosłem.
Niektórzy nadal są na etapie spawania kłujka.