Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
171 186
-

Zobacz także:


trusty
+6 / 20

Fast food ma się do restauracji tak, jak rower do samochodu.

Odpowiedz
K konto usunięte
+29 / 33

@trusty
Co nie znaczy, że można tam syf zostawiać

D daclaw
+5 / 5

@trusty No i co to zmienia odnośnie przedstawionego zjawiska? Byłeś w restauracji - dwa razy - i musiałeś tu podkreślić swoją wyższość, czy co?

Fast food i inne bary szybkiej obsługi różnią się od restauracji właśnie tym zwyczajem - że się odnosi naczynia po sobie.

B Bubu2016
-2 / 2

@trusty Czyli nie tuczy?

B biuro74
0 / 4

@trusty Przestawić moment płacenia za żarełko z początku na koniec i kasując należność przy stoliku pytać "to doliczamy złotóweczkę za sprzątnięcie opakowań po jedzeniu ze stolika ?" powinno rozwiązać sprawę - większość posprząta po sobie, a reszta za to zwyczajnie zapłaci personelowi w majestacie cennika.

H humman
+3 / 3

@biuro74 Fast foody to sieci restauracji który nie boją sie też stawiać lokali w dzikich dzielnicach i miejscach w USA, wtedy płatność przy odbiorze to konieczność, czasem mają też odgrodzoną część dla klientów z małym okienkiem do zamawiania

trusty
+3 / 3

@KatzenKratzen - a gdzie ja napisałem coś takiego? Ja tylko napisałem, że fastfood nie jest restauracją.

@daclaw - rozumiem, że Twoim zdaniem, można się wypowiadać tylko w temacie poruszanego wątku, zaś zwrócenie komuś uwagi na popełniony błąd, jest karygodne. Co do sprzątania po sobie - patrz wyżej.

D daclaw
+2 / 2

@trusty A basen to nie pływalnia, tylko szpitalny nocnik. Tak, znam tę manierę w stylu głupio-mądrych studentów pierwszego semestru. Ale czy coś głębszego chciałeś wyrazić, czy tylko zabłysnąć erudycją?

ZONTAR
0 / 0

@daclaw @trusty Pojęcie restauracji ma kilka płaszczyzn. W szerszym znaczeniu oznacza usługi gastronomiczne serwowane na miejscu, ale od popularyzacji tego terminu powstało wiele innych, bardziej precyzyjnych określeń. O ile mówi się o sieciach restauracji, to klasyfikują się one bardziej jako bary czy bistro i charakteryzują tym, że sprzedaż odbywa się przy ladzie, a stolik wybierasz sobie sam jeśli chcesz. Ma to bardziej formę baru. W restauracji usługa jest kompleksowa od drzwi do drzwi, dostajesz stolik, składasz zamówienie, obsługują, przynoszą, na końcu płacisz i wychodzisz, a oni sprzątają. W tym kontekście jak najbardziej odróżnienie baru od restauracji ma znaczenie. Inaczej nawet żabka czy Orlen by były restauracją, przecież też możesz tam kupić jedzenie i często znajdziesz stolik dla klientów.

trusty
-1 / 1

@daclaw - no i próbowałeś zabłysnąć, a nie wyszło. Basen, to i pływalnia, i szpitalny nocnik.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 August 2022 2022 16:15

R Rozrywkowa
+12 / 14

Akurat sportowe sandały nie są głupie na niektórych podejściach. Zdarza się, że początek podejścia to żwirowa ścieżka, więc skoro jest 30 stopni to zasuwam sobie w sandałach. Kiedy zaczyna się robić poważniej po prostu się zatrzymuję i zmieniam buty, zawsze mam je w plecaku.

Odpowiedz
izka8520
0 / 0

30 stopni to spadek o 30m w odległości 100m. Podejście możliwe w miarę ok na piechotę, które sprawiało mi problem na rowerze (ścieżka wyasfaltowana) to 12

A ArdenKel
+5 / 5

@izka8520 Mniemam, że chodziło o stopnie Celsjusza.

izka8520
0 / 0

@ArdenKel
30%, przepraszam

R Rozrywkowa
0 / 0

@izka8520 dokładnie, chodziło o temperaturę na zewnątrz i to, że nie ma sensu gotować się w zakrytych butach, póki drepczemy po ścieżce typu podejście do Morskiego Oka.

T tk1010
+15 / 15

Dodałbym:
- palenie papierosów w restauracji (tzw. ogródek) psując innym spożywanie posiłku
- palenie na plaży w miejscu leżenia i dodatkowo zakopywanie petów
- rozmowa w trybie głośnomówiącym w miejscu publicznym

Odpowiedz
K Krisiek44
0 / 6

Ruchome schody, to nie autostrady i jeszcze takie wąskie jak na zdjęciu. Gdy z kimś idę, to nie mam zamiaru na takich schodach stawać gęsiego. Szanuj czyiś punkt widzenia i nie wprowadzaj dyskomfortu, kieszonkowcy lubią takie zagrywki.

Odpowiedz
U UFO_ludek
0 / 10

Rozwaliło mnie twierdzenie autora, że każdy ma prawo do swoich poglądów i decyzji a zaraz potem, że nie mają prawa nazywać dzieci jak chcą. :D przecież tymi 'innymi' ludzmi, którzy się wyśmiewają jesteś właśnie Ty, autorze.

Odpowiedz
J jakisgoscanonim
-3 / 9

@UFO_ludek no debil, widać, że z ciebie to żaden rodzic xD. Tak, qrfa geniuszu, nazwij swoje dzieci wstydliwymi i haniebnymi imionami, bo ci się qrfa podoba, a co dzieci, przecież one nic nie znaczą i nie mają prawa do głosu, ich opinie można je***ć o kant dupy xD.
Jak dobrze, że niełatwo jest nadać dzieciom takie naprawdę złe imiona, bo są pewne wymogi, które muszą zostać spełnione, aby móc nadać dziecku określone imię.

izka8520
+4 / 6

tak, każdy ma prawo do swoich poglądów i od tego jest na przykład wolność słowa, ale kończy się tam, gdzie zaczyna się drugi człowiek. To nie on będzie musiał żyć z tym idiotycznym imieniem tylko dziecko

U UFO_ludek
+1 / 1

@izka8520 Oryginalne nie znaczy idiotyczne. A nawet jeśli idiotyczne, to naprawdę uważanie, że macie przyzwolenie na wyśmeiwanie?

J jakisgoscanonim
+2 / 2

"Tarasowanie drogi. Nagłe zatrzymywanie się na środku chodnika, blokowanie schodów ruchomych, stanie z grupą znajomych w drzwiach.

Ruszcie się dwa kroki w lewo lub prawo i nie utrudniajcie innym życia"
Tak, to jest naprawdę wyjątkowo notoryczne zachowania, a szczególnie grupa jakichś debilnych znajomych, a taka grupa 3 czy 4 osób na szerokość chodnika to często zdarza się czy to na chodniku użytku publicznego czy to np. w szkołach, urzędach itd. W szkole to dopiero było, gdzie korytarze nie były obszerne, a debile często łaziły w 4 na całą szerokość albo zajmowały schody...

"Kiedy w miejscach publicznych rodzice klną i wydzierają się na swoje dzieci.

W ten sposób ich nie wychowacie"
Cóż, przynajmniej nie udają, że się do tego nie nadają! Moi rodzice to była czysta patologia. Na zewnątrz to były takie lizusy, sługusy zasrane co podlizują się obcym, żeby ich pr był jak najlepszy, a co to takie demony w domu gdzie potrafią krzywdzić jak mało kto przez co skończyłem okaleczony częściową ślepotą, znaczną wadą wzroku, utratą węchu itd...
Nienawidzę jak rodzice usługują się byle obcym, to żle świadczy o ich rodzinach i zazwyczaj dzieci obrywają. Często wołają: imię odsuń się, ktoś idzie albo ktoś jedzie, ustąp miejsca itd!

Odpowiedz
voot1
-4 / 4

"Nie rozumiem jak można zostawić po sobie syf na stoliku w restauracjach typu fast food"
W restauracjach nieważne co by serwowali czy fast food czy inny rodzaj jedzenia, nie da się zostawić syfu na stoliku, bo restauracja to zakład gastronomiczny z pełną obsługą kelnerską. Czyli jeśli jesteś w restauracji to kelner sprząta ze stolika.
Na zdjęciu natomiast jest logo McDonald’s, to jest sieć barów, a nie restauracji.

Odpowiedz
P Patrztutaj
0 / 6

Szlag mnie trafia jak widzę osoby wybierające się w góry w japonkach lub "sportowych" sandałach

Powiedziala osoba ktora sama wszystkich denerwuje. Co to cie obchodzi balwanie w jakich butach ktos przyszedl , ich sprawa

Odpowiedz
S ShadowUser
+2 / 4

Ja bym jeszcze dodał ludzi nie stosujacych się do ruchu prawostronnego na chodnikach/korytarzach/schodach. Praktycznie zawsze trzeba chodzic slalomem między tabunem ludzi czy to na dworze, czy uczelni czy galerii handlowej. Jakos nikt nie ma problemu żeby jechać prawą ulicą czy ścieżką rowerową, a nagle jak mają isć na piechote to się okazuje że najefektywniejsze zasady ruchu lądowego to losowe chodzenie kazdemu jak sie podoba.

Odpowiedz
B bilutek
+1 / 1

@Patrztutaj - nie ich sprawa, bo później GOPR musi po nich przyjeżdżać (przychodzić, przylatywać), a oni nie dość, że nie płacą, to nawet "dziękuję" nie powiedzą!!

Odpowiedz
A adamis62
-1 / 3

Dodałbym jeszcze zachowania kierowców na drodze. Na przykład wleczenie się lewym pasem, albo jazda równo z autem z prawego pasa. No i klasyka naszych drog - za późne włączanie kierunkowskazów.

Odpowiedz
M madziula185
-1 / 1

Albo psy szczekające i wyjące całe dnie w blokach... Nie nawidzę tego

Odpowiedz
malvishia
0 / 0

Prawda. Aż mi się przypomniało jak to mama szła z moim synem w parku, gdzie jest wąska ścieżka. Naprzeciwko idzie kobieta koło 30 z trójką dzieci po całości ścieżki i idą dosłownie prosto na siebie. Tamta chyba ostatecznie wyminęła mamę ale potem zaczęła wyklinać że ona matką trójki dzieci jest i powinna moja mama że swoim wnukiem jej ustąpić miejsca :P że ja nie spotykam takich osób :D

Odpowiedz
I irulax
0 / 0

@malvishia Bo to jest przejaw kolejnej piekielności: bycie uprzejmym tylko wówczas, gdy istnieje szansa oberwania w papę. Prawdziwa wartość człowieka objawia się w zachowaniu wobec słabszych.