Masz rację, ich obietnice trzeba zawsze czytać na opak, chociaż nieraz i to nie wystarczy. Jak Morawiecki mówił o milionie samochodów elektrycznych, to wiedziałem że ich nie będzie. Nie wiedziałem jednak, że również z prądem mogą być problemy.
Wystarczy sprawdzić, co ogólnoświatowi "eksperci" mówili o gospodarce przed pandemią i już można łatwo wyciągnąć wnioski, że słowa "ekspertów" są niewiele warte. A PiSowskich tym bardziej...
Przyszłości (na ogół) nie da się przewidzieć a jeśli ktoś to robi, to jest albo kłamcą, albo idiotą.
Wiadomo, że przy obecnej inflacji wszystko z dnia na dzień nie zacznie tanieć, jednak co będzie za 5 lat, tego nikt nie wie.
Masz rację, ich obietnice trzeba zawsze czytać na opak, chociaż nieraz i to nie wystarczy. Jak Morawiecki mówił o milionie samochodów elektrycznych, to wiedziałem że ich nie będzie. Nie wiedziałem jednak, że również z prądem mogą być problemy.
OdpowiedzCo do ekspertów i rządzącej partii, warto przypomnieć pewną wypowiedź w tej sprawie:
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=tEhUb1yuKmw&list=PL6gAMxB0qBwSPTRwSbrWLJ34g7MJ1JoyK&index=4
Wystarczy sprawdzić, co ogólnoświatowi "eksperci" mówili o gospodarce przed pandemią i już można łatwo wyciągnąć wnioski, że słowa "ekspertów" są niewiele warte. A PiSowskich tym bardziej...
OdpowiedzPrzyszłości (na ogół) nie da się przewidzieć a jeśli ktoś to robi, to jest albo kłamcą, albo idiotą.
Wiadomo, że przy obecnej inflacji wszystko z dnia na dzień nie zacznie tanieć, jednak co będzie za 5 lat, tego nikt nie wie.
Jak Ci się to udało?
Odpowiedz