Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
222 229
-

Zobacz także:


koszmarek66
+6 / 8

@Jezuita Mam na to sposób. Zaraz po kupnie auta zatankowałem do pełna, przejeżdżam tak z 50 km i jadę na stację tankując do pełna. Tak gdzieś 20 zeta. Daję radę. I respekt na stacji. Czasem słyszę jak mówią "O, patrz przyjechał ten **** co zawsze bierze do pełna" Nigdy nie mogę dosłyszeć jak o mnie mówią ale pewnie jakoś tak "bogacz" albo "biznesmen".

J jasiokoz
0 / 2

@koszmarek66 50 km za 20 zł? Nie umiesz liczyć, czy skuterek pomyliłeś z samochodem?

koszmarek66
+1 / 3

@jasiokoz Mój samochód pali 6 l na 100 km. 3 l x 6,65 zł/l = 20 zł.
Ale ja swój samochód kupiłem w tym tysiącleciu.

J jasiokoz
+1 / 1

@koszmarek66 Pochwal się co to za cudo, i po jakiej wsi nim jeździsz? W miastach 6 l na 100 km to wyczyn!

koszmarek66
+3 / 5

@jasiokoz Wg sprzedawców samochodów - każde,
Zgadza się. Nie wszyscy uwielbiają stać w miejskich korkach.
BTW: Na pewno chcesz roztrząsać kwestię mojego adresu oraz samochodu?

J jasiokoz
-1 / 3

@koszmarek66 Nie interesuje mnie gdzie mieszkasz, i o jakim samochodzie marzysz, ani do jakiej szkoły chodzisz dzieciaku. 6 w mieście osiągnie może hybryda, a dane producentów wsadź sobie między bajki. Na Niemieckim Francuskim lub Angielskim paliwie może się zbliżysz do tego co napisali. To orlenowskie "g*wno" tylko z nazwy jest paliwem. Odkąd przejęli Lotos, i mają faktyczny monopol na dostawy, jakość nie jest dla nich ważna.

koszmarek66
0 / 2

@jasiokoz To ile wg Ciebie samochód spali po przejechaniu 50 km?
BTW "dzieciaku" sprawiło mi odrobinę satysfakcji. Nikt tak do mnie nie mówił od ponad 40 lat. Co do szkoły dopiero w tym roku skończyłem. Co może potwierdzić dziekan i kilkuset studentów :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 4 September 2022 2022 20:05

J jasiokoz
0 / 0

@koszmarek66 Przy zastosowaniu automatycznego sterowania mieszanką paliwową, na krótkich dystansach, samochód jedzie na bogatszej mieszance paliwowej. Kiedyś określano to jako "ssanie". W miastach po mimo korków, przemieszczasz się często zmieniając kierunki, więc często przyśpieszając i hamując. Z autopsji podam. Samochód w danych producenta podane ma spalanie 7,9 l/100 km, faktycznie w mieście zużywa mi ponad 11, po za miastem 8-9 l, na autostradzie mimo wyższych prędkości osiąga dane fabryczne. Dużo zmienia również kierowca, ale miasto to korki, sygnalizacja świetlna, a teraz "święte krowy" nie rozglądające się, wpier*alające się pod sam zderzak. Auto start silnika nie oszczędzi ci tego. Jeżeli spali komuś 6 w Warszawie, to chylę czoła.

koszmarek66
0 / 2

@jasiokoz Mój większy samochód z silnikiem o mocy 125 KM ze sprężarką pali w cyklu mieszanym pod moją nogą 7,5 l/100km. Mniejszy - 6, jeżdżąc mniej w trasie. Ale jeśli przyjmiemy zużycie 10 litrów to tylko dla Ciebie poprawię swoja historyjkę:
Mam na to sposób. Zaraz po kupnie auta zatankowałem do pełna, przejeżdżam tak z 50 km i jadę na stację tankując do pełna. Tak gdzieś 30 zeta. Daję radę. I respekt na stacji. Czasem słyszę jak mówią "O, patrz przyjechał ten **** co zawsze bierze do pełna" Nigdy nie mogę dosłyszeć jak o mnie mówią ale pewnie jakoś tak "bogacz" albo "biznesmen".

A teraz siądźmy spokojnie przy jakimś satysfakcjonującym napoju i zastanówmy się czy rzeczywiście była potrzebna ta dyskusja.

J jasiokoz
+1 / 1

@koszmarek66 Życzę zdrowia, tankując co 50 km, jeszcze raz zdrowia. Mam nadzieje że wiesz. Trzecie życzenie dotyczy rozumu.

P Pasqdnik82
-1 / 7

Ale jak można uiścić coś przed czymś? poza tym można też zrobić tak.. podjechać z prawie pustym bakiem.... zająć miejsce przy dystrybutorze..... pójść, zapłacić 100zł a wlać za więcej i odjechać szybko... nie wiem jak to wygląda "za ladą" czy im na tych monitorkach kręci się licznik i widzą że na stanowisku 1 np leje i leje... i już przekroczył te 100zł i już widzę jak pracownicy stacji ryzykują wylecenie ze stacji bo zatrzymać... takiego złodzieja... Pracownicy stacji... zresztą nie tylko... nie zatrzymujcie złodziei na własną rękę... bo nigdy nie wiecie na kogo traficie a chyba lepiej przeżyć niż zaryzykować życie za ileś tam litrów paliwa czy że jakiś złodziej sklepowy wyniesie jakąś wódę...

Odpowiedz
U ubooot
+3 / 3

@Pasqdnik82 młody jesteś więc nie wiesz jak to działa. Płacisz 100 zł i tylko za 100 zł zatankujesz, nikt za tobą nie będzie wychodzić bo więcej nie wlejesz. Tak przecież działają stacje samoobsługowe.

P Pasqdnik82
+2 / 2

@ubooot fakt nie wiem jak działają, nie pracowałem, z reguły leję i idę uregulować kwotę :) Skoro jest tak jak mówisz, to dzięki, że mi to wyjaśniłeś, że mogą tak zablokować :)

U ubooot
+2 / 2

@Pasqdnik82 taki system działa np we Francji, po nocy obsługa siedzi za szybą i nigdzie nie wejdziesz tylko płacisz i ci puszczają paliwo. U nas za prlu tak było (nie tylko w nocy) - najpierw do okienka podać kartki na paliwo, zapłacić i już możesz tankować. pisuary pokazują ludziom jak dobrze było za prlu.

A adamis62
0 / 4

@ubooot, system typowy dla krajów o dużym złodziejstwie. Ukraina, rosja, Białoruś. Co dziwne, w Holandii też się z tym spotkałem.

lingerer
+3 / 3

@ubooot to w końcu dziadowsko jak za PRLu, czy tak świetnie jak we Francji?

U ubooot
0 / 0

@lingerer kto powiedział że ten nocny system we Francji jest świetny?

lingerer
+1 / 1

@ubooot bo to Francja, albo raczej: świetny bo nie Polski

K konto usunięte
+1 / 1

@Pasqdnik82 Od dawna są już stacje samoobsługowe. W Polsce rzadkość ale spotkałem takie pod szyldem shell. Oczywiście orlen zarządzana przez komunistów prześpi rewolucje w branży, podobnie jak poczta polska przespała paczkomaty.
https://www.youtube.com/watch?v=Z_M1c0n9OUk
PS. filmik z 2013 roku więc się nie zdziwcie że laska tankuje za 10zł.

U ubooot
+1 / 1

@kikurenty W Polsce były stacje samoobsługowe ale przegrały ze sklepami na stacjach.

K konto usunięte
+1 / 1

@ubooot W Polsce jedną w moim mieście znam. W Niemczech jest ich dużo, mają odrobinę tańsze paliwo, szybciej zatankujesz i nikt ci nie wciska jakiś hotdogów, płynu do spryskiwaczy czy jakiegoś badziewia. Mi taki system tankowania odpowiada, ale zapewne koncernom nie, bo dużą kasę trzepią właśnie na sprzedaży poza paliwowej. A w niedziele gdzie wszystko inne zamknięte zwłaszcza. Jak rozpowszechnia się sklepy autonomiczne, myślę ze takie stacje samoobsługowe będą w przewadze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 September 2022 2022 9:40

M markbk99
+1 / 1

@adamis62 w USA to też standard

A adamis62
-1 / 3

@bartoszewiczkrzysztof, na tym to właśnie polega, że oddadzą.

bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

@adamis62 No to w czym problem? Myślałem że jest coś nie tak, aż trzeba było demota zrobić :-)

A adamis62
0 / 4

@bartoszewiczkrzysztof , w tym, że to dość kłopotliwe i zajmujące czas.

bartoszewiczkrzysztof
+2 / 2

@adamis62 No niestety, tak to jest. Wszyscy ponoszą koszty, wybryków małej grupy.

A acotam43
+1 / 1

W Irlandii ten system jest niesamowity - idziesz i płacisz a potem sam lejesz i musisz uważać, żeby nalać dokładnie tyle ile zapłaciłeś bo dystrybutor nie ma żadnej blokady :))) Jedyny taki pre-pay na świecie:)))

Odpowiedz
P pafcio80
0 / 0

a jak potem trafic za kwote jaką zaplaciłem...bez sensu

Odpowiedz
R Rur3k
0 / 0

@pafcio80 po stronie sprzedawcy system nad tym czuwa. (dystrybutory mają też zdalne rozłączanie na wypadek awarii itp) komputer nie pozwoli na więcej niż zapłaciłeś jedynie Ty musisz wiedzieć ile dasz radę zmieścić by nie wracać po resztę.

P paulty2537
+1 / 1

No ale co w tym dziwnego. Jest wiele takich stacji. Za granicą to wręcz norma. Płacisz, tankujesz a automat odcina pompę po zatankowaniu opłaconej ilości paliwa.

Odpowiedz
A adamis62
-2 / 2

@paulty2537 , dziwne, bo zupełnie bez sensu. Chcesz zatankować do pełna, bo np. jedziesz w daleka trasę, albo trafiles na tanie paliwo, a tu zabawa z celowaniem.

K kamil1024
-1 / 1

Taka kartka jest w Krakowie (możliwe, że gdzieś indziej też). Poszedłem na stację zapytać, jak to działa, to powiedzieli, że to tak dla picu jest i żeby lać normalnie (przed zapłaceniem). :P

Odpowiedz
J jasiokoz
-1 / 1

Kartka jak kartka, tylko zrozumienie problemu szwankuje w narodzie.
Złodziej zawsze będzie próbował ukraść, ale co popycha innych do tego procederu?! Nadmierny dostatek, i żal rozstawać się z fortuną, czy ubożenie społeczeństwa? Głodny wyciąga rękę po chleb!!!
OK, to nie jest przecież chleb, ALE NIE TYLKO PALIWO JUŻ Z TEGO DOSTATKU KRADNĄ!!!!!!!!!
Komu jest lepiej w czasach rządów pis? Tym "swoim" i złodziejom, dla wielu to niewielka różnica.

Odpowiedz
R Robert_NY
-1 / 1

W USA to norma. Najpierw płacisz w kasie gotówką za benzynę, mowisz nr dytrybutora i operator ustawia co trzeba. Przy płatności kartą przeważnie jest czytnik przy dystrybutorze ale jest trochę drozej. Prawo mówi że jeśli zapłacileś za więcej niz weszło do baku, kasjer nie musi ci wydawać reszty. Każdy się pilnuje z tankowaniem i nikt nie ma z tym problemu, bo każdy rozumie że takie postępowanie to zabezpieczanie przed kradzieżami benzyny. Płatność kartą - ile wlałeś tyle płacisz.

Odpowiedz