Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
107 121
-

Zobacz także:


K KateWlodarska
+14 / 14

W papierach jest FACET? Jest to FACET.
Chcielibyście, aby taki zbok wchodził za waszymi córkami i żonami do toalety?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 September 2022 2022 11:57

Odpowiedz
A Agitana
-3 / 3

Niech po prostu wpuszczaja tylko te panie, ktorym nie przeszkadza, ze trawestyta bedzie korzystal z damskiej toalety.

Odpowiedz
UcantHandleTHEtruth
+8 / 8

Proste rozwiązanie: zamiast filozoficznego podziału kibel męski / damski, wystarczy zrobić podział toalety dla penisów / dla wagin. Techniczny i jednoznaczny.

Przy okazji - podobno z tego samego klubu bramkarze bezczelnie wywalili szesnastolatkę, która identyfikowała się jako dwudziestojednolatka w trakcie pięcioletniej tranzycji, ale że zgodnie z ID była niepełnoletnia... wygnali ją, faszyści...

Odpowiedz
J jonaszewski
-2 / 2

@UcantHandleTHEtruth Zasadniczo więcej sensu miałby podział wg orientacji. Tak naprawdę przecież chyba istotą podziału jest "zgorszenie" lub "pożądanie" wywoływane widokiem osoby, do której odczuwa się pociąg seksualny. (Bo w sumie trudno mi sobie wyobrazić inny powód). A skoro tak, to homoseksualni mężczyźni powinni chodzić do damskiego kibelka, nie? Tylko co zrobić, kiedy będzie ich więcej niż jeden...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 September 2022 2022 15:28

UcantHandleTHEtruth
+3 / 3

@jonaszewski orientacja dalej ma subiektywny charakter filozoficzno-teoretyczny, przy czym biseksualiści mogliby sikać tylko w domu, kastraci - wszędzie, a koprofile - absolutnie nigdzie. Jeżeli już mamy , z jakiegoś powodu, toaletowy podział męsko-damski, a jedynym problemem technicznym, jest kwalifikowanie osobników do jednej z tych grup, to postuluję podział na "ma penisa" / "nie ma penisa" - niezależnie od wpisu w metryce urodzenia, wpisu w aktualnym ID, czy wpisu na blogu.

J jonaszewski
0 / 0

@UcantHandleTHEtruth Ale w takim razie po co w ogóle dzielić? Chyba tylko ze względu na dostępność pisuarów, ale tak po prawdzie to wspólna toaleta, nawet wyposażona w pisuary w jakiejś nieco oddzielonej przepierzeniem części, byłaby znacznie bardziej ekonomicznym wykorzystaniem tej samej przestrzeni.

UcantHandleTHEtruth
0 / 0

@jonaszewski Ale kto tu chce coś dzielić? Podział JUŻ JEST dokonany. Od zawsze. No może nie od zawsze,
ale odkąd pierwsze wielokomórkowe glony postanowiły rozmnażać się dwupłciowo (a wtedy jeszcze nawet obupłciowo) jakieś pół miliarda lat temu za pomocą a)plemni i b)lęgni. A co do ekonomicznego wykorzystywania powierzchni - no można zezwolić na budowanie toalet koedukacyjnych, szatni koedukacyjnych, pryszniców koedukacyjnych.. ale zdaje się że oryginalny problem, polegał na sikaniu w towarzystwie osób niewłaściwej płci, a ty chcesz do tego niekomfortowego sikania zmusić wszystkich...

J jonaszewski
0 / 0

@UcantHandleTHEtruth Skoro zdefiniowaliśmy problem, możemy śmiało wrócić do tego, co napisałem wcześniej (pomijając absurdalność przeciągania dyskusji o kiblach). A więc: skoro dyskomfort polega na sikaniu w towarzystwie osób niewłaściwej płci, to jak włączyć w to osoby LGBT?

UcantHandleTHEtruth
0 / 0

@jonaszewski żeby nie przeciągać, możemy śmiało wrócić do tego co napisałem wcześniej - ma penisa / nie ma penisa. Można się nie godzić na posiadanie własnego penisa, można się fundamentalnie nie zgadzać z ideą posiadania lub nie, można tego nie zauważać, można to sobie wizualizować, można to sobie wyobrażać, można o tym dyskutować na wiele sposobów na wielu płaszczyznach, ale koniec końców się go fizycznie ma - wtedy drzwi na lewo, albo nie ma - wtedy drzwi na prawo. Jak komuś tak bardzo przeszkadza aspekt seksualny w tym odwiecznym podziale, to podejdźmy inżynieryjnie i aseksualnie: ma precyzyjnie kierowany narząd do sikania - na lewo, nie ma - na prawo.

J jonaszewski
0 / 0

@UcantHandleTHEtruth No to dla mnie taki podział w ogóle nie ma sensu.

maggdalena18
0 / 0

Biovital ona i biovital on - a co dla dziwadeł niebinarnych?
Wszystko wiecznie ich dyskryminuje. Wg mnie słuszna decyzja.

Odpowiedz
M MG02
0 / 0

Mężczyzn określa się per "on". Tak więc pasowalo by wrócić do szkoły i nauczyć sie polskiego.

Odpowiedz