Biskup się dowiedział, że proboszcz małej wsi pod Toruniem ochrzcił kota. Dzwoni do niego i pyta, czy przypadkiem nie zwariował. Proboszcz odpowiedział Biskupowi, że kobieta dała 2000zł na kościół za to. Biskup usłyszawszy to odpowiedział: Proszę przygotować kota do 1-szej Komunii.
Jak widać nawet Kościół potrafi wycofać się z błędów popełnionych "w młodości". Ty nawet tego nie potrafisz. Wręcz odwrotnie, podkreślasz "dojrzałość" własnych decyzji z czasów, gdy miałeś 10 lat, a Polską rządziła komuna. Brawo TY!
Temat palenia czarownic z ust kleru jest słyszany równie często jak wojen krzyżowych.
OdpowiedzAlbo koty, albo myszy i szczury, taki mamy wybór.
OdpowiedzKler poświęci wszystko, o ile dostanie za to hajs
OdpowiedzBiskup się dowiedział, że proboszcz małej wsi pod Toruniem ochrzcił kota. Dzwoni do niego i pyta, czy przypadkiem nie zwariował. Proboszcz odpowiedział Biskupowi, że kobieta dała 2000zł na kościół za to. Biskup usłyszawszy to odpowiedział: Proszę przygotować kota do 1-szej Komunii.
OdpowiedzJak widać nawet Kościół potrafi wycofać się z błędów popełnionych "w młodości". Ty nawet tego nie potrafisz. Wręcz odwrotnie, podkreślasz "dojrzałość" własnych decyzji z czasów, gdy miałeś 10 lat, a Polską rządziła komuna. Brawo TY!
Odpowiedz