jeśli to był Rammstein to rozumiem, że chciałaś wyłączyć - to w końcu nie żaden metal - tylko prosta ciężka muzyka rolnicza - nie masz co żałować - gość jest stracony
@LukaszRei z jednej strony się zgadzam bo dobrze być uważnym na innych a z drugiej strony mi zgrzyta - w końcu w cudzym domu stosujemy zasady gospodarza z szacunku dla niego. Wydaje mi się, że jeśli komuś nie pasuje muzyka można też poprosić o ściszenie lub zmianę. Poprosić a nie się obsłużyć samowolnie. Chyba w zasadzie chodzi bardziej o okazanie szacunku nie o sam rodzaj muzyki.
@LukaszRei "... puścić taką muzykę, aby wszystkim pasowała."
Takowa nie istnieje. Nie ma takiej muzyki, która wszystkim pasuje.
W najlepszym razie może dałoby się znaleźć coś, co wszyscy jakoś przeżyją.
Ale to jeszcze nie znaczy, że im pasuje.
Natomiast w towarzystwie...
najgorszym posunięciem jest wybór tego, co lubi tzw."większość"..
Tylko, że jak ktoś nie należy do tej większości, to ma przekichane,
bo akurat to, co lubi ta większość, to dla niektórych jest bardzo irytujące.
Jeżeli chcielibyśmy, aby muzyka NIKOGO nie irytowała,
to chyba raczej pozostaje nam cisza.
I uważam, że jest to całkiem przyjemna "muzyka"
A może należało się zapytać czy można wyłączyć / zmienić muzykę. Nie tak od razu rozporządzać czyjąś własnością.
Koleś dobrze zrobił - jeszcze kilka spotkań i zaczęła by dyrygować jak ma jeździć, chodzić, ubierać się itd.
Milczący, słuchający ciężkiego metalu, to jeden z tych, o którym później sąsiedzi mówią, że nic nie wskazywało, że wejdzie do centrum handlowego i zacznie strzelać do ludzi. A ten wyraźnie był czymś sfrustrowany. Zdecydowanie lepiej, że ją wysadził.
Słuchanie muzyki na full w samochodzie może być niebezpieczne.
1) Ryzyko uszkodzenia słuchu - chcącemu nie dzieje się krzywda, ale narażanie innych jest niegodne.
2) Wzrost zagrożenia drogowego - np. można nie usłyszeć karetki, lub nadjeżdżającego samochodu z bocznej uliczki
Zgadzam się, że lepiej/grzeczniej poprosić o wyłączenie niż samemu to robić.
jeśli to był Rammstein to rozumiem, że chciałaś wyłączyć - to w końcu nie żaden metal - tylko prosta ciężka muzyka rolnicza - nie masz co żałować - gość jest stracony
OdpowiedzZasada dla prostaków, praktykowana szczególnie przez ludzi z zrytym gustem.
OdpowiedzW towarzystwie wypadało by puścić taką muzykę, aby wszystkim pasowała.
@LukaszRei ale nie przesadzajmy, discopolo odpada, a kapeli metalowych jest całe mnóstwo, zawsze da radę coś znaleźć.
@y0u Nie demonizuje metalu, choć pewnie ponad połowę uznałbym za niezdatne do słuchania.
W tamtym tygodniu docieplałem sobie strop przy muzyce Wisdom.
@LukaszRei z jednej strony się zgadzam bo dobrze być uważnym na innych a z drugiej strony mi zgrzyta - w końcu w cudzym domu stosujemy zasady gospodarza z szacunku dla niego. Wydaje mi się, że jeśli komuś nie pasuje muzyka można też poprosić o ściszenie lub zmianę. Poprosić a nie się obsłużyć samowolnie. Chyba w zasadzie chodzi bardziej o okazanie szacunku nie o sam rodzaj muzyki.
@LukaszRei Wiesz, metal metalowi nierówny. Jest kilka(naście) odmian metalu. Najlżejszym do towarzystwa wydaje się być symphonic metal.
@LukaszRei "... puścić taką muzykę, aby wszystkim pasowała."
Takowa nie istnieje. Nie ma takiej muzyki, która wszystkim pasuje.
W najlepszym razie może dałoby się znaleźć coś, co wszyscy jakoś przeżyją.
Ale to jeszcze nie znaczy, że im pasuje.
Natomiast w towarzystwie...
najgorszym posunięciem jest wybór tego, co lubi tzw."większość"..
Tylko, że jak ktoś nie należy do tej większości, to ma przekichane,
bo akurat to, co lubi ta większość, to dla niektórych jest bardzo irytujące.
Jeżeli chcielibyśmy, aby muzyka NIKOGO nie irytowała,
to chyba raczej pozostaje nam cisza.
I uważam, że jest to całkiem przyjemna "muzyka"
Z żoną też to praktykujemy. Jak ja prowadzę, to słuchamy muzyki, a jak ona, to choojni.
OdpowiedzNo i dziewczyna ustrzegła się przed uszkodzeniem słuchu.
OdpowiedzA może należało się zapytać czy można wyłączyć / zmienić muzykę. Nie tak od razu rozporządzać czyjąś własnością.
OdpowiedzKoleś dobrze zrobił - jeszcze kilka spotkań i zaczęła by dyrygować jak ma jeździć, chodzić, ubierać się itd.
@rz_in_tfi A potem by było, że już nie przypomina chłopaka, którego poznała i by go rzuciła :D
@rz_in_tfi jeśli Muzyka była na full, to raczej pytanie było utrudnione... Może krzycząc, ale w muzykę tego typu mogłoby się to ładnie wpasować
I bardzo dobrze. Teraz większość to simpy, który dzadzą sobie wejsć na głowę.
OdpowiedzTrzeba mieć standardy i nie tolerować takiego zachowania.
Milczący, słuchający ciężkiego metalu, to jeden z tych, o którym później sąsiedzi mówią, że nic nie wskazywało, że wejdzie do centrum handlowego i zacznie strzelać do ludzi. A ten wyraźnie był czymś sfrustrowany. Zdecydowanie lepiej, że ją wysadził.
OdpowiedzKulturalny facet. Inny by się zatrzymał od razy i wyprosił kobitkę.
OdpowiedzSłuchanie muzyki na full w samochodzie może być niebezpieczne.
Odpowiedz1) Ryzyko uszkodzenia słuchu - chcącemu nie dzieje się krzywda, ale narażanie innych jest niegodne.
2) Wzrost zagrożenia drogowego - np. można nie usłyszeć karetki, lub nadjeżdżającego samochodu z bocznej uliczki
Zgadzam się, że lepiej/grzeczniej poprosić o wyłączenie niż samemu to robić.