Demotywatory.pl

@MIKKOP ja mam 27, byłem uzależniony od grania teraz bawię się w pracy. Uważam ostatni czas kiedy przebywałem wyłącznie z rówieśnikami (liceum) za kompletnie stracony. Jestem też indywidualistą bez toksycznych czy traumatycznych skutków ubocznych.

@MIKKOP
kwestia zmiany pokolen, stare pokolenie jak mialo problemy, to je zapijalo, mlodzi natomiast biora leki
roznica tkwi w tym ze skoro biora leki to jest duza szansa ze szukaja fachowej pomocy

@mieteknapletek I nie mieli internatu, manii nagrywania wszystkiego woleli się bić na nawzajem a do tego nie potrzebowali: muzyki, gier czy filmów niezależnych. Szkoła była znośna

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 October 2022 2022 17:40

@SteveFoKS
mowisz o boomersach, czy o milenialsach?
bo galeria to wypowiedzi milenialsow krytykujacych zetki, a nie boomersach krytykujacych milenialsow

@mieteknapletek milenisi to ludzie urodzeni w latach 80 a druga połowa czyli lata 90 też nie potrzebowali muzyki, gier czy filmów niezależnych mimo, że się bili po szkole czy po nie udanym meczu w cs-a w kafejce internetowej

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 October 2022 2022 23:22

@mieteknapletek Mam na myśli tych, co biorą leki, żeby się naćpać, a nie leczyć.

@pejter tylko te zdjęcia są udawane. Kiedyś widziałam grupkę dziewczyn robiącą sobie sesje na schodach ruchomych w CH. Każda uśmiechnięta, każda wariatka ale do zdjęcia. Później siedziały i oznaczały się na portalach i tyle zabawy. Były takie naburmuszone i dla siebie bardzo nie miłe.

@Saset Bo media społecznościowe wymuszają na wielu osobach życie na pokaz, że trzeba pokazywać jak to jest fajnie, jak to się wszystkim super wszystko udaje. Problem polega na tym, że często są to wydmuszki, wszystko piękne z zewnątrz, a w środku pustka i smutek. Dlaczego tak wielu ludzi ma teraz depresję ? Czyżby Nasi rodzice/dziadkowie nie mieli problemów i żyli w jakimś Edenie ? Nie, tylko wtedy ludzie spotykali się że sobą, rozmawiali i większość wiedziała, że każdy ma jakieś problemy... a teraz ? Komunikacja tylko na odległość, pokazywanie życia jakim nie jest i później taka osoba, która ma przejściowe problemy w życiu, co ma ? Nic! Nie ma z kim porozmawiać, a jak wchodzi na FB to widzi krainę miodem i mlekiem płynącą, gdzie wszyscy gdzieś podróżują, imprezują itp. i zostaje z tym problemem sama, z problemem, który się tylko pogłębia... Internet to wspaniałe narzędzie, ale w bardzo płytki sposób je wykorzystujemy :/

@Saset hah w wakacje w parku rozrywki kilkakrotnie widziałam sytuacje jak skwaszone dziecko o coś się z mamą spierało (coś w stylu, chcę iść na tamtą karuzele) i ogólnie mina niezadowolona. mama wyjęła telefon, dziecko zaraz szeroki uśmiech i ogólnie jak to się razem z mamą świetnie bawią. Po skończonej sesji zdjęciowej, znowu ponure miny. Tak więc obecne pokolenie to jeszcze super, ja się martwię o to następne.

@Saset Ja byłem i jestem no-livem w rzeczywistości i nikogo moje wrzutki na socjale nie obchodziły, a nawet pousuwali mnie za znajomych

@camper52 haha, chyba nikt nie zrozumiał Twojej ironii

Noc nie czaje, czy millenialsi są starszym czy młodszym pokoleniem? Myślałem, że nie ma już młodszego pokolenia od Millenialsów.

@Tomek59 Millenialsi (lub pokolenie Y) to ludzie urodzeni w latach 80/90. "Zetki" to osoby urodzone po 2000 r. Wcześniej było pokolenie X (lata 60/80), a niektórzy zaczynają uznawać osoby urodzone w ostatniej dekadzie (2012-22) za przedstawicieli pokolenia Alfa.

@Eaunanisme dzięki. Byłem przekonany, że Millenialsi to osoby urodzine po 2000r jak nazwa wskazuje.

@Eaunanisme -- Okazuje się, że nie trzeba było określać roczników 60-80 literą X,
bo za szybko skończył się alfabet ;-)

@JanuszTorun Ja tego nie rozumiem, bo przecież spokojnie by starczyło na kilka pokoleń, gdyby zastosować jeszcze Ż i Ź :)

@stts A jak wg Ciebie należy tłumaczyć "cancel culture"? Kultura unieważniania to obok kultury wykluczania chyba najpopularniejsze tłumaczenia tego zwrotu.

@askes Zostawiłbym pewnie w oryginale, ewentualnie kultura wykluczenia. „Kulturę unieważniania” musiałem googlować, bo nie wpadłem na to, że odnosi się do cancel culture.

@ineka 32 latek z dwójką dzieci i licealista, w ogóle się nie różnią ;)