Dorzućmy jeszcze likwidację profitów dostępnych politykom (to nie są ludzie lepszej kategorii niż my wszyscy): odliczenia na biuro poselskie, na przejazdy, ceny w sejmowej restauracji, wynajem mieszkania w Warszawie - jest przecież hotel dla posłów, rządowe limuzyny itd. Rozumiem "fundusz reprezentacyjny", ale nie rozumiem nadużyć i nie zgadzam się na to.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 October 2022 2022 12:28
Polityka od zawsze ma spory problem. Normalny człowiek nie ma zbyt decyzyjnej pozycji, a i tak często potrafi wykorzystać swoje kontakty czy możliwości dla własnej korzyści. A to skorzysta ze służbowego sprzętu dla własnej potrzeby, a to coś załatwi. Takie coś eliminuje się zapewniając godne warunki i płacę. W biedniejszych firmach kawa czy mleko potrafi znikać, a w bogatszych nawet jak ktoś pożyczy, to przyniesie świeże. Polityka ma podobnie, ale oni mają dużo większą władzę i jednocześnie sami by musieli wyciągnąć wobec siebie konsekwencje. Czy więc redukcja przywilejów służbowych coś zmieni?
Władza powinna zostać przeorganizowania tworząc dwa niezależne filary. Jeden stosunkowo niewielki, który reprezentuje ludzi, jest wybierany demokratycznie i określa kierunek zmian, jakich oczekuje społeczeństwo. Są rozliczani przez ludzi. Drugi filar to eksperci, którzy założony cel próbują zrealizować korzystając z dużo większej wiedzy. Nie grupa historyków. Pierwszy mówią do czego dążyć, drudzy ogarniają jak najlepiej to osiągnąć. Pierwsi nie tykają samego prawa, nie znają się na nim ani nie wiedzą co i jak. Drudzy skupiają się na detalach i logice, ale ich decyzje nie mogą być dyktowane ich poglądami, tylko czysta nauka.
@joseluisdiez największy problem z głupotą to to że nie ma komu jej zmierzyć/ocenić dla jednego głupotą jest co co dal kogoś innego najmądrzejszym posunięciem
@Augenloss tak jest nielegalne, że jak weterynarzowi dasz 500zł do łapy, to nie dość że obetnie, to jeszcze ci wystawi lewy kwit o "medycznym powodzie zabiegu" jakoby np pies padł ofiarą pogryzienia itp.
Serio, powypytuj na odpowiednich forach. To się da załatwić. Co nie oznacza że to spoko opcja.
Wg mnie jak pies ma obcięte uszy, to już wiadomo że jego właściciel jest kretynem.
@rafik54321 Mówisz o nielegalnych procederach i łapówkarstwie. To nie podważa, że jest to nielegalne. Zamordować kogoś i mieć to uznane za śmierć naturalną/wypadek przez nieuczciwego lekarza też możesz.
@Augenloss obcinanie uszu czy ogonów nie jest też zerojedynkowe, u wielu psów przycinanie ogonów mogłoby być wskazane, często merdając robią sobie dużą krzywdę, łamią, ranią. Pomijając, że potrafią zrobić też krzywdę komuś (np. złamać palec u ręki).
Spora część z tego jest jak najbardziej nielegalna (choć oczywiście prawo jest różne w różnych krajach; strzelam, że to znowu tłumoczone z jakiejś angielskojęzycznej galerii). Podobnie jak np. przekraczanie prędkości w Polsce.
Nie zgodzę się z fajerwerkami. Idac tym tokiem myślenia, tak samo nie powinno się sprzedawać noży, siekier, czy nożyczek.
Dodałbym za to, niechciane "oferty" telefiniczne. Podpisując umowę z operatorem powinno się wybierać, czy życzę sobie takie oferty, reklamy. Jeśli nie , a ktoś będzie dzwonił, to operator powin8en mieć obowiązek ustalić takiego rozmówcę, zgłosić to służbom, a kary powinny być za to ogromne.
co do jednego to na pewno racja...lobbing....kiedyś-lata temu choć pewnie dalej tak jest, jest w programie informacyjnym :"lobbyści przybyli do sejmu"....to niby czym ich tam przekonują by ich pomysł przeszedł przez sejm...no raczej nie argumentami, tylko grubymi milionami....
Obcinanie ogonów i uszu zwierzętom, jest już od dawna nielegalne w Polsce. Dziś np. trudno już odróżnić boksera od pitbulla, bo bez modyfikacji nie wiele się różnią zewnętrznie.
Dorzućmy jeszcze likwidację profitów dostępnych politykom (to nie są ludzie lepszej kategorii niż my wszyscy): odliczenia na biuro poselskie, na przejazdy, ceny w sejmowej restauracji, wynajem mieszkania w Warszawie - jest przecież hotel dla posłów, rządowe limuzyny itd. Rozumiem "fundusz reprezentacyjny", ale nie rozumiem nadużyć i nie zgadzam się na to.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 October 2022 2022 12:28
OdpowiedzPolityka od zawsze ma spory problem. Normalny człowiek nie ma zbyt decyzyjnej pozycji, a i tak często potrafi wykorzystać swoje kontakty czy możliwości dla własnej korzyści. A to skorzysta ze służbowego sprzętu dla własnej potrzeby, a to coś załatwi. Takie coś eliminuje się zapewniając godne warunki i płacę. W biedniejszych firmach kawa czy mleko potrafi znikać, a w bogatszych nawet jak ktoś pożyczy, to przyniesie świeże. Polityka ma podobnie, ale oni mają dużo większą władzę i jednocześnie sami by musieli wyciągnąć wobec siebie konsekwencje. Czy więc redukcja przywilejów służbowych coś zmieni?
Władza powinna zostać przeorganizowania tworząc dwa niezależne filary. Jeden stosunkowo niewielki, który reprezentuje ludzi, jest wybierany demokratycznie i określa kierunek zmian, jakich oczekuje społeczeństwo. Są rozliczani przez ludzi. Drugi filar to eksperci, którzy założony cel próbują zrealizować korzystając z dużo większej wiedzy. Nie grupa historyków. Pierwszy mówią do czego dążyć, drudzy ogarniają jak najlepiej to osiągnąć. Pierwsi nie tykają samego prawa, nie znają się na nim ani nie wiedzą co i jak. Drudzy skupiają się na detalach i logice, ale ich decyzje nie mogą być dyktowane ich poglądami, tylko czysta nauka.
Nie wszystko jest zero-jedynkowe
OdpowiedzPowinno się zdelegalizować ludzką głupotę - to niestety niemożliwe.
Odpowiedz@joseluisdiez największy problem z głupotą to to że nie ma komu jej zmierzyć/ocenić dla jednego głupotą jest co co dal kogoś innego najmądrzejszym posunięciem
Ciekawe... ale przecież obcinanie uszu i ogonów u psów już jest nielegalne...
Odpowiedz@Augenloss Tak samo jak małżeństwa z nieletnimi i łapanie dzikich zwierząt.
@Augenloss tak jest nielegalne, że jak weterynarzowi dasz 500zł do łapy, to nie dość że obetnie, to jeszcze ci wystawi lewy kwit o "medycznym powodzie zabiegu" jakoby np pies padł ofiarą pogryzienia itp.
Serio, powypytuj na odpowiednich forach. To się da załatwić. Co nie oznacza że to spoko opcja.
Wg mnie jak pies ma obcięte uszy, to już wiadomo że jego właściciel jest kretynem.
@rafik54321 Mówisz o nielegalnych procederach i łapówkarstwie. To nie podważa, że jest to nielegalne. Zamordować kogoś i mieć to uznane za śmierć naturalną/wypadek przez nieuczciwego lekarza też możesz.
@lector jeśli ktoś nie egzekwuje przepisu to w zasadzie on nie ma prawa bytu
@Augenloss obcinanie uszu czy ogonów nie jest też zerojedynkowe, u wielu psów przycinanie ogonów mogłoby być wskazane, często merdając robią sobie dużą krzywdę, łamią, ranią. Pomijając, że potrafią zrobić też krzywdę komuś (np. złamać palec u ręki).
Spora część z tego jest jak najbardziej nielegalna (choć oczywiście prawo jest różne w różnych krajach; strzelam, że to znowu tłumoczone z jakiejś angielskojęzycznej galerii). Podobnie jak np. przekraczanie prędkości w Polsce.
OdpowiedzNie zgodzę się z fajerwerkami. Idac tym tokiem myślenia, tak samo nie powinno się sprzedawać noży, siekier, czy nożyczek.
OdpowiedzDodałbym za to, niechciane "oferty" telefiniczne. Podpisując umowę z operatorem powinno się wybierać, czy życzę sobie takie oferty, reklamy. Jeśli nie , a ktoś będzie dzwonił, to operator powin8en mieć obowiązek ustalić takiego rozmówcę, zgłosić to służbom, a kary powinny być za to ogromne.
@elefun podpisując umowę wczytaj się a zobaczysz że podpisujesz zgodę na kontakt od operatora który ci może przedstawić swoją ofertę czyli reklamę
@Vesmil OK, operator, ale ja mówię o nachalnych telefonach z fotowoltaiką, pompami ciepła, spotkaniami z "prezentami" itp g*w na.
co do jednego to na pewno racja...lobbing....kiedyś-lata temu choć pewnie dalej tak jest, jest w programie informacyjnym :"lobbyści przybyli do sejmu"....to niby czym ich tam przekonują by ich pomysł przeszedł przez sejm...no raczej nie argumentami, tylko grubymi milionami....
OdpowiedzŻeby w Polsce było lepiej, trzeba zlikwidować PIT, CIT, ZUS, PiS, PO, SLD i PSL - Sławomir Mentzen
OdpowiedzObcinanie ogonów i uszu zwierzętom, jest już od dawna nielegalne w Polsce. Dziś np. trudno już odróżnić boksera od pitbulla, bo bez modyfikacji nie wiele się różnią zewnętrznie.
OdpowiedzPowinno sie zdelegalizowac ananasa na pizzy
Odpowiedz