@stach1947 Jak najbardziej, od lewa do prawa a jak będzie kogoś brakować energia powinna być niewystarczająca na odpalenie ekranu do głosowanie , podobnie jak to powinno wyglądać w PE.
Biorac pod uwage ile energii wytwarzaja a ile kalorii spalaja... Wydajnosc slaba, no chyba ze chca sobie pocwiczyc nogi a generacja pradu jest raczej jak skutek uboczny to ok.
@elefun Nom, na szosie, na płaskim terenie i bez wiatru do utrzymania prędkości 30 km/h potrzeba około 130 - 150 W. Dane z mojego miernika mocy, nie z jakiegoś kalkulatora. Większość osób nie jest w stanie osiągać na rowerze takich prędkości. Myślę, że generują tak połowę z tego, po uwzględnieniu sprawności wyjdzie 50 - 60 W. No wystarczy, żeby zasilić mniejszego laptopa.
Chociaż myślę, że gdyby tak na serio wymagało to wygenerowania tej mocy, to ludzie zaraz by rezygnowali, bo kto chce siedzieć spoconym przez cały lot.
@Ucik
Dokładnie.
Ludzie nie mają pojęcia co to moc, czy obciążenie, siła itd... Większości wydaje się, że wystarczy trochę pokręcić i ogrzeje tym dwa domy :)))
Moim zdaniem powinni podłączyć tak wszystkie siłownie chociaż byłby pożytek z tego przerzucania żelastwa... albo tych koksów do kopania i naprawy dróg zabrać...
@humman, @GLight Stety niestety, to się nie spopularyzuje. Zaawansowani kolarze amatorzy są w stanie generować moc 300 - 350 W przez godzinę. Niektórzy mniej, niektórzy więcej. Amator prawdopodobnie nie dosięgnie nawet do 100. Z punktu widzenia naszych zapotrzebowań na energię elektryczną to jest tyle co nic. Nie ma nawet realnych szans by budowa takiego systemu była energetycznie opłacalna.
@Ucik ale zamiast łazić na siłownie mogli by chodzić dodatkowo do pracy fizycznej pożytecznej dla wszystkich ... naprawa dróg, budowa domów, kopanie rowów to wszystko czeka, a w siłowni bez sensu przerzucają kilogramy to jest paranoja....
@GLight To rzucę tylko jeden kontrprzykład. Jakoś niedawno czytałem doniesienia, że 70-80% Polaków po 35 doskwiera jakaś forma bólu pleców. (Nie dziwi mnie to, bo sam się przekonałem, że bycie zdrowym, wysportowanym i ciągle aktywnym nie chroni przed tym problemem. Wiem też jak wygląda sposób życia większości ludzi). Ale wracajmy do ludzi, którzy chcą zrobić coś z tym bólem. Jedną z dobrych metod radzenia sobie, są dobrze dobrane ćwiczenia mające na celu wzmocnić mięśnie pleców. Gdzie robić te ćwiczenia? Oczywiście na siłowni! (Lub w domu, jak masz sprzęt i miejsce). Ale zabierając się w takim stanie za wspomnianą przez Ciebie pracę fizyczną, prawie na pewno skończy się tylko pogłębieniem problemu.
Miał być tylko jeden kontrprzykład, ale muszę jeszcze wspomnieć, że dochodzi jeszcze dość ważna kwestia efektywności takiego rodzaju wysiłku. W trenowaniu bardzo często liczy się jednak efektywność, czyli stosunek efektu do poświęconej pracy i czasu. A pod tym względem siłownia jest w czołówce. Na budowie czy czymś takim nie jesteś też w stanie porządnie zaangażować wszystkich partii mięśniowych.
@GLight O koksach wspominasz dopiero w drugiej części wypowiedzi i zgodnie z zasadą polskiej gramatyki nie powinny oni być traktowani jako główny podmiot Twojej wypowiedzi. Zwłaszcza, że żelastwo na siłowni przerzuca prawie każdy. A w przypadku typowych sportów siłowych na siłowni mogą to robić w sposób wydajny i bezpieczny.
I chociaż sam nie lubię sportów siłowych, to chciałbym Ci zwrócić uwagę, że prezentowane przez Ciebie podejście, że bez sensu przerzucają złom jest równoznaczne z mówieniem, że inni ludzie bez sensu tylko klikają w jakieś gry na komputerach, albo bez sensu oglądają śmieszne obrazki w internetach, albo tracą czas na oglądanie głupich seriali na Netflixsie...
Potrafilibyście się skupić na tym, co jest na ekranie, jednocześnie pedałując? Ja nie.
Odpowiedz@Anonim_Gall znaczy, oglądać tak można, ale faktycznie inne rzeczy już trudniej. Ja na pewno bym tak nie programował :P.
@Anonim_Gall Ja tak. Taki rowerek świetnie rozładowuje napięcie, przy komputerze człowiek za dużo siedzi bez ruchu, to wbrew pozorom męczące.
Patrząc na wzrost cen energii to i u nas się niedługo takie rzeczy pojawią w kawiarniach. W sumie dobrze bo ludzie będą mieli trochę więcej ruchu.
OdpowiedzPowinni to robić w parlamencie w Brukseli. Wszyscy.
Odpowiedz@Kocioo - a w naszym już nie? Albo w siedzibie na Nowogrodzkiej?
@stach1947 Jak najbardziej, od lewa do prawa a jak będzie kogoś brakować energia powinna być niewystarczająca na odpalenie ekranu do głosowanie , podobnie jak to powinno wyglądać w PE.
Biorac pod uwage ile energii wytwarzaja a ile kalorii spalaja... Wydajnosc slaba, no chyba ze chca sobie pocwiczyc nogi a generacja pradu jest raczej jak skutek uboczny to ok.
Odpowiedzbieda po europejsku
OdpowiedzZasilacz laptopa ma 65-110W Wątpię, że ładuje taką mocą ;)
Odpowiedz@elefun Nom, na szosie, na płaskim terenie i bez wiatru do utrzymania prędkości 30 km/h potrzeba około 130 - 150 W. Dane z mojego miernika mocy, nie z jakiegoś kalkulatora. Większość osób nie jest w stanie osiągać na rowerze takich prędkości. Myślę, że generują tak połowę z tego, po uwzględnieniu sprawności wyjdzie 50 - 60 W. No wystarczy, żeby zasilić mniejszego laptopa.
Chociaż myślę, że gdyby tak na serio wymagało to wygenerowania tej mocy, to ludzie zaraz by rezygnowali, bo kto chce siedzieć spoconym przez cały lot.
@Ucik
Dokładnie.
Ludzie nie mają pojęcia co to moc, czy obciążenie, siła itd... Większości wydaje się, że wystarczy trochę pokręcić i ogrzeje tym dwa domy :)))
Moim zdaniem powinni podłączyć tak wszystkie siłownie chociaż byłby pożytek z tego przerzucania żelastwa... albo tych koksów do kopania i naprawy dróg zabrać...
OdpowiedzJakby się to rozpowszechniło to nałogowi gracze by mieli nogi jak kolarze bo trzeba sie namachać żeby zasilić PC master race
Odpowiedz@humman, @GLight Stety niestety, to się nie spopularyzuje. Zaawansowani kolarze amatorzy są w stanie generować moc 300 - 350 W przez godzinę. Niektórzy mniej, niektórzy więcej. Amator prawdopodobnie nie dosięgnie nawet do 100. Z punktu widzenia naszych zapotrzebowań na energię elektryczną to jest tyle co nic. Nie ma nawet realnych szans by budowa takiego systemu była energetycznie opłacalna.
@Ucik ale zamiast łazić na siłownie mogli by chodzić dodatkowo do pracy fizycznej pożytecznej dla wszystkich ... naprawa dróg, budowa domów, kopanie rowów to wszystko czeka, a w siłowni bez sensu przerzucają kilogramy to jest paranoja....
@GLight To rzucę tylko jeden kontrprzykład. Jakoś niedawno czytałem doniesienia, że 70-80% Polaków po 35 doskwiera jakaś forma bólu pleców. (Nie dziwi mnie to, bo sam się przekonałem, że bycie zdrowym, wysportowanym i ciągle aktywnym nie chroni przed tym problemem. Wiem też jak wygląda sposób życia większości ludzi). Ale wracajmy do ludzi, którzy chcą zrobić coś z tym bólem. Jedną z dobrych metod radzenia sobie, są dobrze dobrane ćwiczenia mające na celu wzmocnić mięśnie pleców. Gdzie robić te ćwiczenia? Oczywiście na siłowni! (Lub w domu, jak masz sprzęt i miejsce). Ale zabierając się w takim stanie za wspomnianą przez Ciebie pracę fizyczną, prawie na pewno skończy się tylko pogłębieniem problemu.
Miał być tylko jeden kontrprzykład, ale muszę jeszcze wspomnieć, że dochodzi jeszcze dość ważna kwestia efektywności takiego rodzaju wysiłku. W trenowaniu bardzo często liczy się jednak efektywność, czyli stosunek efektu do poświęconej pracy i czasu. A pod tym względem siłownia jest w czołówce. Na budowie czy czymś takim nie jesteś też w stanie porządnie zaangażować wszystkich partii mięśniowych.
@Ucik ...czytaj ze zrozumieniem pisałem o koksach którzy bez celu przerzucają żelastwo
@GLight O koksach wspominasz dopiero w drugiej części wypowiedzi i zgodnie z zasadą polskiej gramatyki nie powinny oni być traktowani jako główny podmiot Twojej wypowiedzi. Zwłaszcza, że żelastwo na siłowni przerzuca prawie każdy. A w przypadku typowych sportów siłowych na siłowni mogą to robić w sposób wydajny i bezpieczny.
I chociaż sam nie lubię sportów siłowych, to chciałbym Ci zwrócić uwagę, że prezentowane przez Ciebie podejście, że bez sensu przerzucają złom jest równoznaczne z mówieniem, że inni ludzie bez sensu tylko klikają w jakieś gry na komputerach, albo bez sensu oglądają śmieszne obrazki w internetach, albo tracą czas na oglądanie głupich seriali na Netflixsie...