Czyli to samo dotyczy noża albo siekiery? Nawet jeśli kupimy jedno albo drugiego w lokalnym sklepie? To niby jak mamy je dostarczyć do domu/mieszkania? Przecież powrót z zakupów to złamanie tego przepisu...
@jojo87 Gdyby ktoś miał biegać z siekierą po mieście (wyraźnie nie będąc w uniformie zieleni miejskiej czy podobnym) to chyba wolałbym, żeby go policja sprawdziła. On nie wracał z OBi, żeby pojechać na działkę, tylko ukrywał się po włamie mając ze sobą amfe i skradzione fanty.
@Gusanos tylko, że przepis mówi, że kto posiada przy sobie niebezpieczne narzędzie. Czyli jeśli kupisz w sklepie nóż/siekierę i z tym narzędziem wracasz do domu to je posiadasz, bez znaczenia czy masz je w ręku i wymahujesz czy bezpiecznie trzymasz w torbie. Tak czy siak je posiadasz psy sobie, więc kwalifikujesz się na ten paragraf.
Więc o co chodzi tworzącemu demota? O to żeby każdy w naszym kraju mógł strzelać z granatnika w dowolnym miejscu czy o to żeby każdy mógł nosić przy sobie gdzie chce niezarejestrowaną bron białą, maczety kasety idt.? Bo nie rozumiem. Dodam że raczej z kasetami nie chodzą uczciwi praworządni obywatele.
Kolega Komendant już dawno powinien mieć postawione zarzuty, ale to, że nie ma, nie oznacza, że każdy inny zbój może sobie chodzić i robić co chce. Złodziei też powinniśmy wypuszczać, bo czymże jest zwykła kradzież przy strzelaniu z granatnika na komendzie?
"Na jednej z iławskich ulic zauważyli mężczyznę chowającego się między budynkami, który na widok policjantów zaczął uciekać. 22-latek po krótkim pościgu został zatrzymany, znaleziono przy nim skradzione przedmioty, kastet oraz woreczek strunowy z zawartością 23 gramów białego proszku. Badania wykazały, że była to amfetamina."
Kastet był tu chyba najmniejszym problemem. Zatrzymali złodzieja i dilera, a ten kastet nie służył mu raczej do tłuczenia kotletów.
Wielu ludzi w Polsce domagajacych się dostępu do broni, ma kuriozalne wyobrażenia na temat przepisów obowiązujących na świecie włącznie z USA. Wyobrażają sobie, że mogliby nosić gnata czy inną broń przy sobie i jak się coś zdarzy to "wpi...ol". Generalnie w większości przypadków jest zakazane noszenie/przenoszenie broni gotowej do użycia. W USA jest zagwarantowane prawo do posiadania broni ale sposób tego posiadania używania, odsprzedaży jest bardzo mocno ograniczany licznymi przepisami.
@Captain_Nemo no teoretycznie w USA bez licencji mozna nosić przy sobie broń,warunkiem jest to że musi być widoczna,ale istnieje możliwość odbycia kursu uprawniającego do skrytego noszenia broni. Jeśli przez ,,broń gotową do użycia " rozumiesz broń przeładowaną to nie można nosić ( z tego co wiem ) z kolei załadowaną już tak. Oczywiscie są strefy gun free gdzie wogole nie można wejsc z bronią.
@DestusEx I z tego co wiem ( w USA nie byłem) są różnice w prawach stanowych.
W Europie najbardziej liberalne prawa dot broni mają prawdopodobnie Czesi. Mnie denerwuje walka o dostępność do broni w Polsce z jednego powodu - nie ma jasno zdefiniowanych i sądownie bezproblemowo rozstrzygalnych zasad obrony koniecznej.
Ktoś zamknął złodzieja w domu , sprowadził Policję i miał problem bo dokonał nieuprawnionego ograniczenia wolności a typ niczego nie zdołał wynieść i włamał się bez uszkodzeń. Ktoś inny został skazany bo złodziej wiercący dziury w drzwiach wystraszył się głośnym alarmem spadł ze schodów, się połamał i zaskarżył go doprowadzenie do uszkodzenia ciała przez zainstalowane urządzenie. Itd itp.... Jak złodziej wejdzie do twojego domu i go śmiertelnie porazi bo wyłącznik od światła czekający na naprawę odstawał od ściany to ty masz problem - jesteś podejrzany, że zainstalowałeś pułapkę.
@Captain_Nemo czesi i szwajcarzy oraz słowacy mają chyba najbardziej libelarne, co do obrony koniecznej to należy zmienić do niej prawo. Co do walki o normalne prawo do broni palnej to taka jest prawda że 99% zwolwnników szerszego prawa do posiadania broni palnej przed atakiem wolało by sie obronić patelką niż pistoletem bo boi sie konsekwencji.
Kastet został uznany za szczególnie niebezpieczny ponieważ punktowe obrażenia głowy często powodują nieodwracalne uszkodzenia mózgu. Dodatkowo jest łatwy do ukrycia, wydawać by się mogło że jest idealny do samoobrony, ale ze względu na stan zdrowia oprawców został zakazany. Ironiczne jest to że kiedyś policjanci np USA mieli je na wyposażeniu.
Jak sama treść artykułu wskazuje - wystarczyło zarejestrować. Druga sprawa to nie zrównujmy niedbalstwa z patologią pisowskiego komendanta.
@lolo7 Zarejestrować kastet? Poważnie?
@abaddon81 poważnie, czytać nie umiesz?
Aż dziwne, że w tym kraju nie ma wymogu rejestracji noży kuchennych, widelcy itp. No chyba, że zero już nad tym pracuje?
@Gregson88 Sformułowanie: "narzędzie albo urządzenie, którego używanie może zagrażać życiu i zdrowiu" wskazuje że jednak jest
Z drugiej strony po co 22 latkowi kastet ?
Do ubijania ziemniaków ?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2023 o 9:57
Czyli to samo dotyczy noża albo siekiery? Nawet jeśli kupimy jedno albo drugiego w lokalnym sklepie? To niby jak mamy je dostarczyć do domu/mieszkania? Przecież powrót z zakupów to złamanie tego przepisu...
@jojo87 Najpierw poczytaj, później komentuj. Masz kilka dni na rejestrację...
@jojo87 Gdyby ktoś miał biegać z siekierą po mieście (wyraźnie nie będąc w uniformie zieleni miejskiej czy podobnym) to chyba wolałbym, żeby go policja sprawdziła. On nie wracał z OBi, żeby pojechać na działkę, tylko ukrywał się po włamie mając ze sobą amfe i skradzione fanty.
@Gusanos tylko, że przepis mówi, że kto posiada przy sobie niebezpieczne narzędzie. Czyli jeśli kupisz w sklepie nóż/siekierę i z tym narzędziem wracasz do domu to je posiadasz, bez znaczenia czy masz je w ręku i wymahujesz czy bezpiecznie trzymasz w torbie. Tak czy siak je posiadasz psy sobie, więc kwalifikujesz się na ten paragraf.
@Bogo151 że niby muszę zarejestrować siekierę, którą np chcę porąbać drewno?
Więc o co chodzi tworzącemu demota? O to żeby każdy w naszym kraju mógł strzelać z granatnika w dowolnym miejscu czy o to żeby każdy mógł nosić przy sobie gdzie chce niezarejestrowaną bron białą, maczety kasety idt.? Bo nie rozumiem. Dodam że raczej z kasetami nie chodzą uczciwi praworządni obywatele.
@Bogo151 ja bardzo chetnie bym postrzelal z granatnika nawet mam cel na wiejskiej :)
Kolega Komendant już dawno powinien mieć postawione zarzuty, ale to, że nie ma, nie oznacza, że każdy inny zbój może sobie chodzić i robić co chce. Złodziei też powinniśmy wypuszczać, bo czymże jest zwykła kradzież przy strzelaniu z granatnika na komendzie?
"Na jednej z iławskich ulic zauważyli mężczyznę chowającego się między budynkami, który na widok policjantów zaczął uciekać. 22-latek po krótkim pościgu został zatrzymany, znaleziono przy nim skradzione przedmioty, kastet oraz woreczek strunowy z zawartością 23 gramów białego proszku. Badania wykazały, że była to amfetamina."
Kastet był tu chyba najmniejszym problemem. Zatrzymali złodzieja i dilera, a ten kastet nie służył mu raczej do tłuczenia kotletów.
Wielu ludzi w Polsce domagajacych się dostępu do broni, ma kuriozalne wyobrażenia na temat przepisów obowiązujących na świecie włącznie z USA. Wyobrażają sobie, że mogliby nosić gnata czy inną broń przy sobie i jak się coś zdarzy to "wpi...ol". Generalnie w większości przypadków jest zakazane noszenie/przenoszenie broni gotowej do użycia. W USA jest zagwarantowane prawo do posiadania broni ale sposób tego posiadania używania, odsprzedaży jest bardzo mocno ograniczany licznymi przepisami.
@Captain_Nemo no teoretycznie w USA bez licencji mozna nosić przy sobie broń,warunkiem jest to że musi być widoczna,ale istnieje możliwość odbycia kursu uprawniającego do skrytego noszenia broni. Jeśli przez ,,broń gotową do użycia " rozumiesz broń przeładowaną to nie można nosić ( z tego co wiem ) z kolei załadowaną już tak. Oczywiscie są strefy gun free gdzie wogole nie można wejsc z bronią.
@DestusEx I z tego co wiem ( w USA nie byłem) są różnice w prawach stanowych.
W Europie najbardziej liberalne prawa dot broni mają prawdopodobnie Czesi. Mnie denerwuje walka o dostępność do broni w Polsce z jednego powodu - nie ma jasno zdefiniowanych i sądownie bezproblemowo rozstrzygalnych zasad obrony koniecznej.
Ktoś zamknął złodzieja w domu , sprowadził Policję i miał problem bo dokonał nieuprawnionego ograniczenia wolności a typ niczego nie zdołał wynieść i włamał się bez uszkodzeń. Ktoś inny został skazany bo złodziej wiercący dziury w drzwiach wystraszył się głośnym alarmem spadł ze schodów, się połamał i zaskarżył go doprowadzenie do uszkodzenia ciała przez zainstalowane urządzenie. Itd itp.... Jak złodziej wejdzie do twojego domu i go śmiertelnie porazi bo wyłącznik od światła czekający na naprawę odstawał od ściany to ty masz problem - jesteś podejrzany, że zainstalowałeś pułapkę.
@Captain_Nemo czesi i szwajcarzy oraz słowacy mają chyba najbardziej libelarne, co do obrony koniecznej to należy zmienić do niej prawo. Co do walki o normalne prawo do broni palnej to taka jest prawda że 99% zwolwnników szerszego prawa do posiadania broni palnej przed atakiem wolało by sie obronić patelką niż pistoletem bo boi sie konsekwencji.
Kastet został uznany za szczególnie niebezpieczny ponieważ punktowe obrażenia głowy często powodują nieodwracalne uszkodzenia mózgu. Dodatkowo jest łatwy do ukrycia, wydawać by się mogło że jest idealny do samoobrony, ale ze względu na stan zdrowia oprawców został zakazany. Ironiczne jest to że kiedyś policjanci np USA mieli je na wyposażeniu.