@next_1 Można by jeszcze taniej samemu sobie zrobić, lub nawet prawie za darmo jeśli mamy odpowiednie surowce do tego i narzędzia chęci no i dość trochę czasu, no trzeba by też mieć minimalne umiejętności że tak powiem majsterkowania.
@Darksmakosz za darmo może nie - ale za 200 zrobisz. Ale hoooj - niech już będzie że ktoś ma 2 lewe ręce i kupi za 600 - no ale nie za 1200 krysteelejson
@RadekB86 . Tyle że atest to nie tylko papier i nalepka, za tym stoją odpowiednie materiały, wykonanie, badania i odpowiedzialność wykonawcy. Ławka do parku to na pewno nie jest taka sama ławka jak na działkę. Inaczej użytkuje się rzeczy prywatnie a inaczej w miejscu publicznym. U siebie korzystasz rzadko i z poszanowaniem, a na mieście użytkowanie jest intensywne i nie zawsze zgodne z przeznaczeniem. Do tego dochodzą akty wandalizmu na które jakaś odporność też jest wymagana.
A jak ci się na działce ławka rozpadnie to najwyżej teściowa sobie dupę potłucze i będzie z tego trochę śmiechu, ale jak to stanie się w miejscu publicznym to zarządca ma duży kłopot.
A co tam wiecie? Może skręcana jest złotymi śrubami i mutrami?
Odpowiedzpo pierwsze to nie ta sama ławka - po drugie kto kupuje ławkę na działkę za 1200 zł kiedy można za 600
Odpowiedz@next_1 Można by jeszcze taniej samemu sobie zrobić, lub nawet prawie za darmo jeśli mamy odpowiednie surowce do tego i narzędzia chęci no i dość trochę czasu, no trzeba by też mieć minimalne umiejętności że tak powiem majsterkowania.
@Darksmakosz za darmo może nie - ale za 200 zrobisz. Ale hoooj - niech już będzie że ktoś ma 2 lewe ręce i kupi za 600 - no ale nie za 1200 krysteelejson
Pewnie ma atest tak samo jak rurki do znaków drogowych za 1000 zł o wartości fizycznej może 100 zł
Odpowiedz@RadekB86 . Tyle że atest to nie tylko papier i nalepka, za tym stoją odpowiednie materiały, wykonanie, badania i odpowiedzialność wykonawcy. Ławka do parku to na pewno nie jest taka sama ławka jak na działkę. Inaczej użytkuje się rzeczy prywatnie a inaczej w miejscu publicznym. U siebie korzystasz rzadko i z poszanowaniem, a na mieście użytkowanie jest intensywne i nie zawsze zgodne z przeznaczeniem. Do tego dochodzą akty wandalizmu na które jakaś odporność też jest wymagana.
A jak ci się na działce ławka rozpadnie to najwyżej teściowa sobie dupę potłucze i będzie z tego trochę śmiechu, ale jak to stanie się w miejscu publicznym to zarządca ma duży kłopot.
@Banasik
Po co tlumaczyć? I tak mają wyrobioną opinię.
Tyśęcy?
OdpowiedzAle przynajmniej pociotek z pisu zarobi...
OdpowiedzTo nie ta sama ławka, ale faktycznie systemy przetargów u nas są tak skonstruowane, że zawyżane są koszty.
Odpowiedz