Taaa co za bzdura i akurat drzwi na balkon otwarte a najważniejsze kupy i siuśki magicznie znikają z dywanów. W takim wypadku zostawia się klucze sąsiadowi albo rodzinie. Mamy 21 wiek są telefony, można przekazać wiadomość a nie jakieś głupawe teorie wymyślać.
"Odkrył samotnego psa" - a szkoda że nie odkrył gdzie leży sąsiad aby go odwiedzić i załatwić sprawę normalnie.
Taaa co za bzdura i akurat drzwi na balkon otwarte a najważniejsze kupy i siuśki magicznie znikają z dywanów. W takim wypadku zostawia się klucze sąsiadowi albo rodzinie. Mamy 21 wiek są telefony, można przekazać wiadomość a nie jakieś głupawe teorie wymyślać.
Odpowiedz"Odkrył samotnego psa" - a szkoda że nie odkrył gdzie leży sąsiad aby go odwiedzić i załatwić sprawę normalnie.
taa, pewnie miał psa zapytać? ja o swoich sąsiadach nie wiem prawie nic
Odpowiedz