Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Prawo pierwszeństwa nie daje ci nieśmiertelności

www.demotywatory.pl
+
286 314
-

Zobacz także:


koszmarek66
+31 / 33

Dlatego skoczył i uniknął kalectwa.
Ale nic na temat zachowania kierowcy?

Odpowiedz
A Assasinsninja
+36 / 40

A kierowca byl slepy? Gosc byl conajmniej 5 sekund na przejsciu, widac ze przyspieszyl przed uderzeniem... Za to prawdopodobnie dostanie wezwanie.

Odpowiedz
G glupiobywatel
+11 / 17

Na drugim przejściu już lepiej. Szybko nauczył się, żeby upewnić się, że samochód zatrzyma się przed nim.
Kierowca oczywiście idiota. Ciężko było nie zauważyć pieszego.

Odpowiedz
D deltoro
+10 / 12

@Obiektywny1
to ten kierowca komentuje ;)

1 13Puchatek
+11 / 13

@ciomak12

Gdzie Ty tu widzisz czerwone światło, bardzo jestem ciekaw?

O Obiektywny1
+11 / 11

@mafouta Są widoczne pasy poziome, jest migające światło ostrzegawcze, wymagana jest szczególna ostrożność na przejściu dla pieszych i dostosowanie prędkości do warunków pogodowych i wieczności a ten i tak wjechał w pieszego na przejściu.
Pieszy nie uwzględnił, że inny uczestnik ruchu czyli kierowca może być "debilem".
Zdrowy rozsądek przede wszystkim.

krzysio6666
+6 / 14

@mafouta Ale oglądałeś film? Ja nie twierdzę że pieszy ma być bogiem na ulicy i wszyscy mają mu ustępować, a obecna narracja że ty jako pieszy masz iść bo masz pierwszeństwo i to kierowca ma na ciebie uważać a ty nie musisz dbać o soje bezpieczeństwo mnie zwyczajnie wkur.ia bo to jest narażanie pieszych na śmierć ale w tym filmiku pieszy jest na środku drogi, mało tego przepuścił już nawet jeden pojazd więc chcąc nie chcąc pieszy powinien zostać przepuszczony i na tym filmie to kierowca jest debilem, bo totalnie nie uważał.

1 13Puchatek
+13 / 15

@mafouta

Nie, nie jest. Pieszy wchodzi na pasy, rozgląda się, juz będąc na pasach przepuszcza pierwszy pojazd (choć zgodnie z prawem ma pierwszeństwo!) - pieszy nie jest w stanie zakładać, że kolejny kierowca-debil widząc go na pasach nawet nie zwolni.

Co ma zrobić pieszy na takiej ulicy? Czekać tak długo, aż nie będzie żadnego samochodu w zasięgu wzroku? To może przejdzie przez ulicę koło drugiej w nocy…

Gdyby pieszy wbiegł na ulicę bez rozglądania się, gdyby wszedł "na rympał" pod ten pierwszy samochód - można by mówić, że nie pomyślał. Ale tak?

Nie usprawiedliwiaj bandyty drogowego.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 November 2022 2022 13:47

A arpio83
+11 / 11

@mafouta odpowiem jako kierowca, tu pieszy zachował się prawidłowo, kierowca który całe zdarzenie spowodował był debilem. I tu nie ma żadnego wytłumaczenia "bo źle się poczuł". Widać, że filmik nie jest z Polski i tam pewnie nawet nie ma takiego przepisu (z resztą w Polsce za ucieczkę z miejsca zdarzenia byłby niezły przypał). Pieszy był w połowie przejścia, kiedy ten konkretny kierowca dopiero wjeżdżał na skrzyżowanie, więc miał od cholery czasu na zorientowanie się co się dzieje, pod warunkiem oczywiście, że kontrolował sytuację na drodze, a nie bawił się komórką.

RobVonErt
+5 / 5

@mafouta, zapewne gdyby kierowca srebrnego auta przejechał po kobiecie z parasolem, która przechodzi pod koniec nagrania, ty byś tłumaczył kierowce tym że mu wtargnęła przed samochód, masakra. Moim zdaniem po wprowadzeniu nowych przepisów najwięcej problemu z tymi przepisami mają cwaniaki (kierowcy i piesi) które mają je w doopie. Normalni użytkownicy drogi kierowcy jak i piesi, nie mają z tym najmniejszego problemu, osobiście jestem pieszym i to tym bardzo ostrożnym i jedyne co zauważyłem po wprowadzeniu tego przepisu, to że częściej potrafią się zatrzymać kierowcy aby przepuścić mnie na pasach.

1 13Puchatek
+2 / 4

@mafouta

Mógł stanąć, powiadasz…? To teraz obejrzyj ten filmik jeszcze raz i zwróć uwagę, że gdyby stanął, to nie miałby żadnej gwarancji, że nie walnie go samochód jadący z drugiej strony (pojawia się pod konie - staje, ale przecież też mógł się źle poczuć…).

Argument "nie wiemy, że może kierowca źle się poczuł" - wybacz - jest po prostu głupi. Na tej zasadzie pieszy dla własnego bezpieczeństwa nie powinien wchodzić na jezdnię nigdy - nawet jak ma zielone światło.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2022 2022 17:39

krzysio6666
+2 / 4

@mafouta Weź się ogarnij, co za głupoty piszesz, cały filmik pokazuje jak można kulturalnie się zachować na drodze w sensie pieszy i kierowca pierwszego samochodu, kulturalnie bez pretensji że ten jechał a ten przechodził jak mógł poczekać albo jeszcze lepiej w ogóle z domu nie wychodzić. Tu bezsprzecznie winien jest kierowca, na dodatek sądząc po nawieżchni ulicy którą jechały samochody są to okolice centrum albo jakiegoś rynku więc jest to miejsce o większym ruchu pieszych i w takich miejscach wypada używać głowy i rozjeżdżać ludzi na środku ulicy.

M mafouta
-2 / 2

@RobVonErt @krzysio6666 Ojoj, jakie oburzenie. Czyli wy wyraźnie na filmie widzicie, że pieszy upewnił się, że może bezpiecznie przejść przez jezdnię? No to gratuluję. Dlaczego zatem samochód go piep**nął? Chyba tylko po to, żeby dać wam możliwość wydania wyroku.Wasz wyrok: kierowca debil. Tak, rozumiem was, zwyzywanie kogoś od debili dowodzi waszej racji. A jeśli rzeczywistość do tej racji nie pasuje to trzeba zakrzyczeć, zamiast stwierdzić np: wyobraźnia i ostrożność to podstawa bezpieczeństwa.

Moja zasada jest taka - nie wchodzę przed jadący samochód dopóki nie upewnię się, że kierowca zatrzymał się aby mnie przepuścić, a nie np z powodu zagapienia na reklamę po swojej prawej lub lewej. To, że samochód zwalnia nie jest dla mnie wystarczającym sygnałem a jedynie to, że kierowca mnie widzi i zdołał zatrzymać auto. Wolę poczekać, bo uważam, że moje zdrowie i życie są ważniejsze, niż sekundy jakie mogłabym zaoszczędzić. Dlaczego zatrzymał a nie zwalnia? Bo istnieje pewnego stopnia ryzyko, że nie zdoła zatrzymać samochodu. Zapytacie no jak to? A tak to, że mam przykład z życia: mój znajomy parkując i mając cały czas przed sobą dającego mu sygnały kolegę najechał go. W biały dzień, na parkingu z wydawałoby się pełną świadomością. I to człowiek z dużym doświadczeniem i grubymi tysiącami na drogomierzu. I nie potrafił odpowiedzieć dlaczego. Na szczęście poza otarciami i potłuczeniami nic wielkiego się nie stało.
Ale wy róbcie jak uważacie, przecież człowiek w życiu potrzebuje też emocji, a mało co daje takie emocje jak bycie trzepniętym przez samochód. Możecie o to zapytać tego w zielonej koszulce. No i potwierdzam, prawo było na bank po jego stronie, a i rację też ma, i szczęście, że nie zginął.

@13Puchatek Czyli jak masz zielone światło, to wbijasz na jezdnię nie patrząc, czy samochody się zatrzymują? Czy ten zielony kolor udziela ci nieśmiertelności? Ale dziękuję za "life-hack" -nie skorzystam.

Zdrowia i szczęścia na przejściach wam życzę!

krzysio6666
0 / 2

@mafouta Doszedłem w tych twoich wypocinach tylko do wyobraźni i bezpieczeństwa - to gdzie wyobraźnię miał kierowca który rozjechał chłopaka jak ten był już za połową przechodzenia przez pasy?

perskieoko
+14 / 30

Następny debilny mem o "wyższości kierowcy nad pieszym" . Qrwa, jak ci piesi mają przechodzić żeby nie urazić dumy kierowcy z posiadania auta?! Kierowca tego auta jest takim samym kretynem jak autor treści tego mema.

Odpowiedz
E Elathir
+14 / 14

No tutaj akurat wina kierowcy jest tak jednoznaczna, że nawet nie ma z czym dyskutować. Do tego odjechał z miejsca wypadku (to, że pieszy odszedł nie ma znaczenia bo mógł być w szoku).

Jakiekolwiek insynuowanie tutaj winy pieszego powinno skutkować zabraniem prawo jazdy osobie, która tak twierdzi bo to potencjalny morderca.

Odpowiedz
M mafouta
0 / 0

@Elathir A kto tu "insynuuje winę pieszego"? Pada jedynie stwierdzenie, że "prawo pierwszeństwa nie daje ci nieśmiertelności". Czyli wejście przed poruszający się samochód jest zawsze obarczone większym ryzykiem niż przed stojący, a jeszcze większym niż gdy jednia jest pusta. Ten film dowodzi tego bardzo dobrze. I nie chodzi o winę tylko o troskę o własne zdrowie.
A już z tym "potencjalnym mordercą" i zabieraniem "prawo jazdów" dowiodłeś, że sam jesteś niebezpieczny, bo każdy jest potencjalnym mordercą, ale ktoś kto z błahych przesłanek chce ferować surowe wyroki jest bliżej faktycznego mordercy, niż przeciętny.

Z zyzyzyryxy
+14 / 16

Aż się zalogowałem po raz pierwszy od bardzo dawna żeby skomentować... A komentuję jako osoba częściej będąca kierowcą niż pieszym.

Nie jeden a dwóch bardzo nieostrożnych kierowców - jeden przejechał przez przejście mimo iż pieszy już na nim był,, drugi za nim nie tylko nie zwolnił przed przejściem, ale jeszcze wyraźnie przyspiesza przed uderzeniem...

Obu kierowców w tej sytuacji winię bardziej niż pieszego - jak ktoś mi przejeżdża "po stopach" to naturalnie oglądam się za nim przestraszony i wkurzony że mógł mi krzywdę zrobić i to samo widzę u tego pieszego. A jak ktoś ma ochotę odpowiedzieć że wina pieszego że patrzył nie w tę stronę, to niech się zastanowi jak bardzo jest w stanie kontrolować swoje odruchy w nagłym przypływie emocji.

Odpowiedz
B bilbao99
+1 / 3

@zyzyzyryxy Bardzo mądrze napisane. Komentuj częściej.

J jarekexe
+8 / 10

Trochę lżej na duszy się zrobiło widząc, że przynajmniej komentujący są normalni :)

Odpowiedz
M marcinn_
+2 / 4

Myślałem, że tą z parasolem też przejedzie.
A tak na poważnie to pewnie jakiś z legitymacją pisowską.

PS.
Tak wiem, to nie w Polsce.

Odpowiedz
A AndPaw
+5 / 5

Tu nie było żadnego wtargnięcia czy nie ostrożności pieszego. To się stała jakaś moda ostatnio, że im debilniejsze hasło do obrazu to chyba się liczy na więcej komentarzy pod. Natomiast zastanawiające sa dla mnie osoby plusujące takie demoty,

Odpowiedz
K krickin
-1 / 1

I dlatego niestety trzeba wprowadzić oko za oko dla kierowców, jedna publiczna egzekucja i kierowcy zrozumieją że nie są bezkarni i w końcu zaczną uważać na innych.

Odpowiedz