Cieszą się Pisowscy komuniści, motłoch i biedota że PiS zlikwidował tzw. klasę średnią i za niedługo wszyscy będziemy dziadami. Ale tak naprawdę najbardziej ci najbiedniejsi dostaną po d**e. Bo owszem "burżuj" nie pośle córki na jazdę konną do stadniny, ale właściciel stadniny gdy mu odpadnie kilkanaście takich "córek" których rodziców już nie stać zapłacić za jazdę konną będzie musiał ciąć koszty czyli zwolnić pracowników. A zwolni najprawdopodobniej tego pracownika którego najłatwiej zastąpić czyli przysłowiowego "pana Mietka" z sąsiedniej wsi co sprzątał boksy i wyrzucał obornik. Ale jak się uświadomi że "pan Mietek" ma 3 dzieci na utrzymaniu to się kończą heheszki.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 1 December 2022 2022 15:42
@Ella111111
Tylko, że w tym momencie w biedę popada właściciel stadniny, nauczyciel gry, trener osobisty, kosmetyczka itd. Jak oni będą ubożeli to kupią mniej/tańsze rzeczy - zbiednieje sprzedawca. Jak zbiednieje sprzedawca to zamknie sklep - zubożeje właściciel lokalu od którego tenże sprzedawca go wynajmował i sprzedawczyni którą zwolnił. I na raz okazuje się, że dlatego, że klasa średnia zrezygnowała z koni, gry w tenisa, robienia pazurków to całkiem zgrabna grupa osób ma problem by zjeść ciepły, pożywny główny posiłek.
Ale co tam konie! Nic się przecież nie stanie jak córcia z aspirującej klasy średniej nie pójdzie pojeździć! Można wyśmiać taki dramat! Prawda?
@kikurenty Dostajesz minusa za nazwanie rozpasanego tanimi kredytami plebsu klasą średnią, czy też burżujami. Nie obrażaj ludzi, którzy potrafią oszczędzać, inwestować, a nie tylko konsumować, bo "przecież wszyscy tak robią" i przez to "kryzysik" im niestraszny. Mało tego - kto ma rozum ten zarobi więcej niż kilka groszy, które straciło się - krótkoterminowo - na krypto.
@Ella111111
Zwracam uwagę, że potrafisz się pogodzić (a przynajmniej ci łatwiej) z tym, że ktoś rezygnuje z koni. A to dla mnie wyraźny sygnał, że widzisz tunelowo. Tylko tę sytuację, nie jej konsekwencje.
@darkwitcher kredyty w Polsce nigdy nie były tanie, a to co się dzieje teraz stanowi problem nawet dla tych, którzy mają oszczędności. Rata mojego kredyty wzrosła o 60%.
@wodnyfilar Zdradzę Ci sekret. Mogłeś nie brać kredytu i rata by Ci nie rosła. Kredyty w Polsce nie były tanie? Mieszkanie dla młodych, czy wkład własny 10%? Dziesięć procent? Raz, że 90% kapitału wykładał bank, to jeszcze płace rosły tak szybko. że kredyt można było spłacić po 10 latach. Kredyty były wręcz żałośnie tanie. Towarzystwo nauczyło się, że już "zawsze tak będzie", "wszyscy tak robią" i hulaj dusza, piekła nie ma - całe życie na kredycie. Patrzyli na tych bez kredytów, jak na naiwniaków, bo ci nie brali ośmiu aut w leasingu/kredycie z miniratką co 1-2 lata, tylko woleli kupić jedno/dwa za gotówkę. Analogicznie z nieruchomościami. Cóż - "zawsze tak będzie" - chyba jednak nie działa.
@darkwitcher dzięki kredytowi poszedłem na swoje i cieszę się z tego. A wszystkie te "ułatwienia" były dostępne dla pewnych grup tylko. 10% wkładu było możliwe, ale brakujące 10 było zabezpieczane dodatkowymi kosztami po stronie kredytobiorcy. I mam oszczędności i jedno auto kupione za gotówkę i zarobki, które uznaje za przyzwoite, a mimo to odczuwam skutki obecnej sytuacji gospodarczej.
@cozabalwantonapisal
Zawsze jest mało śmieszne, bo na usługach, również tych uważanych za luksusowe i ekstrawaganckie zarabiają ludzie, którzy zainwestowali, zaryzykowali i zaczęli prowadzić stadninę, siłownię, gabinet kosmetyczny. Ubożenie jest ciągnięte. Jak jedna osoba ubożeje to ubożeje cały łańcuszek osób które mu dostarczały usługi/towary. Od góry piramidy aż po prostego robotnika, którego zwolniono, bo na raz spadło zapotrzebowanie na dobra luksusowe wytwarzane w fabryce w której pracował.
Cieszą się Pisowscy komuniści, motłoch i biedota że PiS zlikwidował tzw. klasę średnią i za niedługo wszyscy będziemy dziadami. Ale tak naprawdę najbardziej ci najbiedniejsi dostaną po d**e. Bo owszem "burżuj" nie pośle córki na jazdę konną do stadniny, ale właściciel stadniny gdy mu odpadnie kilkanaście takich "córek" których rodziców już nie stać zapłacić za jazdę konną będzie musiał ciąć koszty czyli zwolnić pracowników. A zwolni najprawdopodobniej tego pracownika którego najłatwiej zastąpić czyli przysłowiowego "pana Mietka" z sąsiedniej wsi co sprzątał boksy i wyrzucał obornik. Ale jak się uświadomi że "pan Mietek" ma 3 dzieci na utrzymaniu to się kończą heheszki.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 1 December 2022 2022 15:42
Odpowiedz@kikurenty spokojnie, Miecio dostanie zapomogę a jak miał długi to se Miecio upadek konsumencki zrobi, ważne aby mundial był...
@Ella111111
Tylko, że w tym momencie w biedę popada właściciel stadniny, nauczyciel gry, trener osobisty, kosmetyczka itd. Jak oni będą ubożeli to kupią mniej/tańsze rzeczy - zbiednieje sprzedawca. Jak zbiednieje sprzedawca to zamknie sklep - zubożeje właściciel lokalu od którego tenże sprzedawca go wynajmował i sprzedawczyni którą zwolnił. I na raz okazuje się, że dlatego, że klasa średnia zrezygnowała z koni, gry w tenisa, robienia pazurków to całkiem zgrabna grupa osób ma problem by zjeść ciepły, pożywny główny posiłek.
Ale co tam konie! Nic się przecież nie stanie jak córcia z aspirującej klasy średniej nie pójdzie pojeździć! Można wyśmiać taki dramat! Prawda?
@kikurenty Dostajesz minusa za nazwanie rozpasanego tanimi kredytami plebsu klasą średnią, czy też burżujami. Nie obrażaj ludzi, którzy potrafią oszczędzać, inwestować, a nie tylko konsumować, bo "przecież wszyscy tak robią" i przez to "kryzysik" im niestraszny. Mało tego - kto ma rozum ten zarobi więcej niż kilka groszy, które straciło się - krótkoterminowo - na krypto.
@wawrzynkor "upadek" to ty chyba na głowę miałeś, nie raz na dodatek...
@Tescior co byś zjadł?
@Ella111111
Zwracam uwagę, że potrafisz się pogodzić (a przynajmniej ci łatwiej) z tym, że ktoś rezygnuje z koni. A to dla mnie wyraźny sygnał, że widzisz tunelowo. Tylko tę sytuację, nie jej konsekwencje.
@darkwitcher kredyty w Polsce nigdy nie były tanie, a to co się dzieje teraz stanowi problem nawet dla tych, którzy mają oszczędności. Rata mojego kredyty wzrosła o 60%.
@wodnyfilar Zdradzę Ci sekret. Mogłeś nie brać kredytu i rata by Ci nie rosła. Kredyty w Polsce nie były tanie? Mieszkanie dla młodych, czy wkład własny 10%? Dziesięć procent? Raz, że 90% kapitału wykładał bank, to jeszcze płace rosły tak szybko. że kredyt można było spłacić po 10 latach. Kredyty były wręcz żałośnie tanie. Towarzystwo nauczyło się, że już "zawsze tak będzie", "wszyscy tak robią" i hulaj dusza, piekła nie ma - całe życie na kredycie. Patrzyli na tych bez kredytów, jak na naiwniaków, bo ci nie brali ośmiu aut w leasingu/kredycie z miniratką co 1-2 lata, tylko woleli kupić jedno/dwa za gotówkę. Analogicznie z nieruchomościami. Cóż - "zawsze tak będzie" - chyba jednak nie działa.
@darkwitcher dzięki kredytowi poszedłem na swoje i cieszę się z tego. A wszystkie te "ułatwienia" były dostępne dla pewnych grup tylko. 10% wkładu było możliwe, ale brakujące 10 było zabezpieczane dodatkowymi kosztami po stronie kredytobiorcy. I mam oszczędności i jedno auto kupione za gotówkę i zarobki, które uznaje za przyzwoite, a mimo to odczuwam skutki obecnej sytuacji gospodarczej.
Jeśli była to hipoterapia, to raczej mało śmieszne.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 December 2022 2022 10:29
Odpowiedz@cozabalwantonapisal
Zawsze jest mało śmieszne, bo na usługach, również tych uważanych za luksusowe i ekstrawaganckie zarabiają ludzie, którzy zainwestowali, zaryzykowali i zaczęli prowadzić stadninę, siłownię, gabinet kosmetyczny. Ubożenie jest ciągnięte. Jak jedna osoba ubożeje to ubożeje cały łańcuszek osób które mu dostarczały usługi/towary. Od góry piramidy aż po prostego robotnika, którego zwolniono, bo na raz spadło zapotrzebowanie na dobra luksusowe wytwarzane w fabryce w której pracował.
Wulgarne i nieśmieszne.
Odpowiedz