@Obiektywny1 Mógł znaleźć/zrobić dziurę w ogrodzeniu i wybrać się na wycieczkę. Mógł wystraszyć się czegoś na spacerze i zerwać smycz. Mógł dać dyla przez nieostrożność opiekuna - otwarte drzwi/furtka dla kuriera - pies wykorzystał okazję. Jest wiele możliwości. Część wiąże się z nieodpowiedzialnością opiekuna, część nie.
ja mam wątpliwości. Proponuję, jak król Salomon w Biblii, rozpołowić to zwierzę mieczem na pół i sprawdzić czy weźmie swoją połówkę
OdpowiedzJak można zgubić psa?
Odpowiedz@Obiektywny1 dzieci gubia a ty psa sie czepiasz
@Obiektywny1 Mógł znaleźć/zrobić dziurę w ogrodzeniu i wybrać się na wycieczkę. Mógł wystraszyć się czegoś na spacerze i zerwać smycz. Mógł dać dyla przez nieostrożność opiekuna - otwarte drzwi/furtka dla kuriera - pies wykorzystał okazję. Jest wiele możliwości. Część wiąże się z nieodpowiedzialnością opiekuna, część nie.
@Obiektywny1 Mój pies wystraszył się wybuchu petardy i wyrwał się ze smyczy (obroża nie wytrzymała paniki). Nie było go 2 tygodnie, wrócił sam.
Teraz już jest jej, czy chce czy nie chce :)
OdpowiedzWszystkie kobiety wyglądają jak personel placówki. Takie same uniformy.
OdpowiedzAle dlaczego prawie wszyscy mają takie same koszulki?
OdpowiedzPewnie każdy gość był ubrany w mundurek aby upewnić się, że pies poprawnie rozpozna ;D.
OdpowiedzJak na okazaniu. :D
Mój jest dzisiaj obrażony, wchrzanil się do rowu z błotem i trzeba było smroda wykąpać...a teraz foch :))))
Odpowiedz