No i? Takich opakowań jest wiele. Mają jednak wspólny problem - są droższe w produkcji i dlatego nikt ich nie używa. IMHO bardziej należy działać w kierunku obniżenia ceny takich wynalazków - bo tylko to może skłonić producentów do ich stosowania. My - jako konsumenci - mamy mało do powiedzenia w tej sprawie.
@immo
przecież to i tak ty zapłacisz za to opakowanie a nie producent napojów?? problem tylko w tym że aby sprzedać produkt trzeba mieć sensowną cenę co przekłada się na zysk. załóżmy że teraz coś kosztuje 10pln. producent za swój produkt bierze 3pln a za opakowanie 7pln, płaca za nie producentowi 1pln. zyska ma większy z opakowania niż z wyrobu. za takie eko opakowanie będzie musiał zapłacić producentowi 6pln więc jego zysk będzie 1pln jeśli nie podniesie ceny finalnej i tu jest problem.
p.s.
przykład specjalnie b.przerysowany :) :)
zobacz w jak wielu przypadkach produkt jest pakowany w absurdalnie duże opakowanie, może nie dotyczy to napojów ale reszta?? :( :( ilość śmieci zmniejszyłaby się drastycznie już nawet obecnie gdyby ktoś dobrał się do d... producentom za te nadgabarytowe opakowania.
@immo tysiące profesjonalistów pracujących nad podobnym rozwiązaniem są w szoku. Ta 12latka jest genialna podobnie jak nasz obajtek wymyślający nową ekonomię
oj to trzeba uważać żeby stolca nie popuścić teraz z podniety - cóż za wynalazek. jaka zdolna - hoho
Pokażcie koszty takiego opakowania w porównaniu do zwykłego PETa i będzie po temacie
Gratuluję pomysłowości, ale pierwsze takie opakowanie pojawiło się w 2011 roku w usa.
Problem z wynalazkami typu eco są koszty.
W kwestii opakowań lepiej porozmawiać z producentami żywności. Ja jako konsument nie mam wyboru by kupić ser w innym pohemniku jak plastikowym, mleko jest w kartonie wielowarstwowym gdzie papier to otoczka, nawet puszka piwa zawiera folię.
Poza tym kto każe wyrzucać te opakowania na ziemię? Wystarczy edukować ludzi, ale to trudniejsze od wytresowania małpy.
@Erecer Masz wybór i możesz kupić ser pakowany do własnego pojemnika wiekorazowego, tylko musisz pójść do odpowiedniego sklepu i zapłacić odpowiednią sumę. Albo kupować żywność od rolników, jeśli mieszkasz w miejscu, gdzie nie ma takich sklepów. Z pewnością wymaga to zmiany wielu nawyków i priorytetów, ale to nasza decyzja, że żyjemy tak, jak żyjemy. Nie mówię, że mamy obowiązek przejsc na ultra eco, ale z reguły mamy wybór, tylko nie chcemy obniżać standardu swojego życia.
@Ochrety
Zgoda, tylko jeżeli nie chcemy plastiku, to chciałbym mieć w zamian za to równie odporny wytrzymały, poręczny i lekki substytut jak torebka foliowa czy plastikowa butelka. Myślę, że wielu ludzi przeszłoby nawet za opłatą na takie opakowanie. Problem z tym, że takie opakowania eko wcale nie są takie wytrzymałe i odporne jak ich plastikowy odpowiednik.
A może zamiast produkcji kolejnych butelek sprzedaż samego płynu, np. W sklepie na zasadzie wagi mogę napełnić swój pojemnik?
@Erecer Dużo rzeczy byłoby bardziej ekologiczne. Realny wpływ mamy na to, co robimy sami, a nie na to, co robiliśmy, gdyby... Chociaż, oczywiście, mamy wolność słowa i gdybanie jest dozwolone
@Ochrety
Niby masz rację, ale od tego gdybania nieraz i niedwa biorą się całkiem fajne pomysły. Tak samo większość usprawnień rzeczy i urządzeń bierze się głównie z lenistwa.
Jeżeli opakowanie jest jadalne to nadal zapakują je w dodatkowy plastik, aby zmniejszyć szanse, że ktoś się tym zatruje, do tego jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że jeżeli musisz nadgryźć butelkę aby się z niej napić to musisz wypić całą wodę dość szybko.
@kibishi Jeszcze pozostaje kwestia magazynowania tego.
Bo skoro jadalne, skoro można potem wrzucić do kompostownika to przepraszam, ale ile to postoi w magazynie? Ile postoi w sklepie? I jak na trwałość magazynowania będzie miała zawartość opakowania?
Producent i tak zastrzeże na opakowaniu, żeby lepiej go nie spożywać - wszak opakowanie chroni zawartość, a co ochroni opakowanie? Więc z tym "odgryzaniem" fragmentu butelki to tak średnio to widzę :)
@next_1 Jabłka też leżą w magazynach. Myjemy je i zjadamy ze skórką. Przynajmniej j tak robię. Z puszek nie pijam, ale większość ludzi nie myje puszki przed przykładaniem do niej ust.
Nie chcę JEŚĆ BUTELKI. Sam koncept budzi dysonans. W eko-świecie wyobrażam sobie zdrowo uprawiane produkty, i smaczne potrawy, jak najbliższe naturze. A nie zjadanie jakiś chemicznych ulepów.
Jeśli ktoś chce zmieniać ludzkie przyzwyczajenia, to niech chociaż proponuje rozwiązania, które na starcie nie odrzucają...
Nie chcę się czepiać (no dobra, chcę), ale jak ta miękka powłoka reaguje na przypadkowe uderzenie, upuszczenie, przygniecenie czy nakłucie?
Takie konkursy mają na celu budowanie świadomości dzieciaków w temacie problemów ekologii i zachęcanie do przyszłego myślenia nad rozwiązaniami. A dyplomy i pochwały są na zasadzie "Och jaki śliczny bazgrołek namalowałaś". Ale media muszą produkować tanią pseudo sensację, więc obtaczają to w pseudo ekologiczne "wow" i serwują na cały świat.
Może zamiast walczyć z plastikowymi śmieciami powinno się przestać robić jednorazowe przedmioty z plastiku
Plastik został stworzony w celu ochrony środowiska, jednak nikt wtedy nie przewidział że ludzie będą go wszędzie wyrzucań
No i? Takich opakowań jest wiele. Mają jednak wspólny problem - są droższe w produkcji i dlatego nikt ich nie używa. IMHO bardziej należy działać w kierunku obniżenia ceny takich wynalazków - bo tylko to może skłonić producentów do ich stosowania. My - jako konsumenci - mamy mało do powiedzenia w tej sprawie.
Odpowiedz@immo
przecież to i tak ty zapłacisz za to opakowanie a nie producent napojów?? problem tylko w tym że aby sprzedać produkt trzeba mieć sensowną cenę co przekłada się na zysk. załóżmy że teraz coś kosztuje 10pln. producent za swój produkt bierze 3pln a za opakowanie 7pln, płaca za nie producentowi 1pln. zyska ma większy z opakowania niż z wyrobu. za takie eko opakowanie będzie musiał zapłacić producentowi 6pln więc jego zysk będzie 1pln jeśli nie podniesie ceny finalnej i tu jest problem.
p.s.
przykład specjalnie b.przerysowany :) :)
zobacz w jak wielu przypadkach produkt jest pakowany w absurdalnie duże opakowanie, może nie dotyczy to napojów ale reszta?? :( :( ilość śmieci zmniejszyłaby się drastycznie już nawet obecnie gdyby ktoś dobrał się do d... producentom za te nadgabarytowe opakowania.
@immo tysiące profesjonalistów pracujących nad podobnym rozwiązaniem są w szoku. Ta 12latka jest genialna podobnie jak nasz obajtek wymyślający nową ekonomię
oj to trzeba uważać żeby stolca nie popuścić teraz z podniety - cóż za wynalazek. jaka zdolna - hoho
OdpowiedzPokażcie koszty takiego opakowania w porównaniu do zwykłego PETa i będzie po temacie
Gratuluję pomysłowości, ale pierwsze takie opakowanie pojawiło się w 2011 roku w usa.
OdpowiedzProblem z wynalazkami typu eco są koszty.
W kwestii opakowań lepiej porozmawiać z producentami żywności. Ja jako konsument nie mam wyboru by kupić ser w innym pohemniku jak plastikowym, mleko jest w kartonie wielowarstwowym gdzie papier to otoczka, nawet puszka piwa zawiera folię.
Poza tym kto każe wyrzucać te opakowania na ziemię? Wystarczy edukować ludzi, ale to trudniejsze od wytresowania małpy.
@Erecer Masz wybór i możesz kupić ser pakowany do własnego pojemnika wiekorazowego, tylko musisz pójść do odpowiedniego sklepu i zapłacić odpowiednią sumę. Albo kupować żywność od rolników, jeśli mieszkasz w miejscu, gdzie nie ma takich sklepów. Z pewnością wymaga to zmiany wielu nawyków i priorytetów, ale to nasza decyzja, że żyjemy tak, jak żyjemy. Nie mówię, że mamy obowiązek przejsc na ultra eco, ale z reguły mamy wybór, tylko nie chcemy obniżać standardu swojego życia.
@Ochrety
Zgoda, tylko jeżeli nie chcemy plastiku, to chciałbym mieć w zamian za to równie odporny wytrzymały, poręczny i lekki substytut jak torebka foliowa czy plastikowa butelka. Myślę, że wielu ludzi przeszłoby nawet za opłatą na takie opakowanie. Problem z tym, że takie opakowania eko wcale nie są takie wytrzymałe i odporne jak ich plastikowy odpowiednik.
A może zamiast produkcji kolejnych butelek sprzedaż samego płynu, np. W sklepie na zasadzie wagi mogę napełnić swój pojemnik?
Nie byłoby bardziej ekologicznie?
@Erecer Dużo rzeczy byłoby bardziej ekologiczne. Realny wpływ mamy na to, co robimy sami, a nie na to, co robiliśmy, gdyby... Chociaż, oczywiście, mamy wolność słowa i gdybanie jest dozwolone
@Ochrety
Niby masz rację, ale od tego gdybania nieraz i niedwa biorą się całkiem fajne pomysły. Tak samo większość usprawnień rzeczy i urządzeń bierze się głównie z lenistwa.
Już widzę te rzesze ludzi wpi3rdalających takie butelki. Ekonomia, durniu, ekonomia!
OdpowiedzJeżeli opakowanie jest jadalne to nadal zapakują je w dodatkowy plastik, aby zmniejszyć szanse, że ktoś się tym zatruje, do tego jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że jeżeli musisz nadgryźć butelkę aby się z niej napić to musisz wypić całą wodę dość szybko.
Odpowiedz@kibishi Jeszcze pozostaje kwestia magazynowania tego.
Bo skoro jadalne, skoro można potem wrzucić do kompostownika to przepraszam, ale ile to postoi w magazynie? Ile postoi w sklepie? I jak na trwałość magazynowania będzie miała zawartość opakowania?
Producent i tak zastrzeże na opakowaniu, żeby lepiej go nie spożywać - wszak opakowanie chroni zawartość, a co ochroni opakowanie? Więc z tym "odgryzaniem" fragmentu butelki to tak średnio to widzę :)
Smacznego opakowania z magazynu w ktorym lezalo z rok i biegaly po tym szczury i myszy...
OdpowiedzKolejny "geniusz" z dupy ktory nic praktycznego nie wymyslil.
@Assasinsninja ... w punkt kolego. Ale to właśnie idealny przykład pseudo ekologii pokazywanej nam w powerponcie albo na wykresach
@next_1 Jabłka też leżą w magazynach. Myjemy je i zjadamy ze skórką. Przynajmniej j tak robię. Z puszek nie pijam, ale większość ludzi nie myje puszki przed przykładaniem do niej ust.
O świetnie nareszcie opakowanie, które zjem. Rozumiem że aby było sterylne, zapakują to hermetycznie w jakąś folię? XD
OdpowiedzNie chcę JEŚĆ BUTELKI. Sam koncept budzi dysonans. W eko-świecie wyobrażam sobie zdrowo uprawiane produkty, i smaczne potrawy, jak najbliższe naturze. A nie zjadanie jakiś chemicznych ulepów.
OdpowiedzJeśli ktoś chce zmieniać ludzkie przyzwyczajenia, to niech chociaż proponuje rozwiązania, które na starcie nie odrzucają...
Nie chcę się czepiać (no dobra, chcę), ale jak ta miękka powłoka reaguje na przypadkowe uderzenie, upuszczenie, przygniecenie czy nakłucie?
OdpowiedzTakie konkursy mają na celu budowanie świadomości dzieciaków w temacie problemów ekologii i zachęcanie do przyszłego myślenia nad rozwiązaniami. A dyplomy i pochwały są na zasadzie "Och jaki śliczny bazgrołek namalowałaś". Ale media muszą produkować tanią pseudo sensację, więc obtaczają to w pseudo ekologiczne "wow" i serwują na cały świat.
Może zamiast walczyć z plastikowymi śmieciami powinno się przestać robić jednorazowe przedmioty z plastiku
OdpowiedzPlastik został stworzony w celu ochrony środowiska, jednak nikt wtedy nie przewidział że ludzie będą go wszędzie wyrzucań
Dobry pomysł. Kupujesz pół litra i masz do tego zagrychę.
OdpowiedzBrak nakrętki stanowi dla mnie problem.
Odpowiedz